reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Nati_k ja mam ten sam problem, jak jem coś co lubię to się przejadam i potem się ruszac nie mogę, masakra jakaś, ale czasem trzeba sobie dogodzić , a co tam :)
Laurka22 lekarz faktycznie zdolniacha, zobaczymy czy się sprawdzi :)
 
reklama
Przyłączam się do fanklbu soczku pomarańczowego z biedronki. Bananowy tez jest pyszny. Ja tez przy łózku od zawsze musze miec cos do picia, ale jak w ciazy nie jestem, to mi to nie szkodzi - rano wysikuję. Próbowałam mniej pic wieczorem i nie brać tej wody na noc, ale się nie da.
Gratuje udanych wizyt. Też wyczekuję usg... dopiero na 1,5 tygodnia.
A z tym lekarzem Laurki - może to jakiś ze starej szkoły się uchował. Kiedyś nie mieli usg i innych gadżetów, a potrafili wielkość dzidziów oszacować. Mojej mamie na przykład trzy razy jej doktorek trafił prawie dokładnie. Miał oko lepsze niż dzisiejsze usg ;)
Mnie dziś pracowity wieczór czeka - jeden z moich kochanych uczniów zadzwonił z alarmem, że jutro jakiś sprawdzian ma i przyjdzie dodatkowo. Skończę prace koło 19 dopiero... nie chce mi się jak czort, ale kasa potrzebna, nie można wybrzydzać.
 
a ja jem frytki ;)

mieliśmy na obiad wołowinę i mój mąż wymyślił, że zrobimy ja w piekarniku na funkcji grill i wyszła tak strasznie twarda, że nie da się pogryźć... więc jem suche frytki. Nie ma jak zdrowy obiad :p
 
Laurka, super, że wszystko ok na wizycie :) A za mandarynki też bym się dała pokroić. Dzisiaj mąż mi kupił ponad kg i zamierzam się wieczorem za nie zabrać :) Zapraszam do mnie to Cię poczęstuje ;)

Krakowianka, szkoda, że nie było USG, ale fajnie, że posłuchałaś serduszka :) Moja gin nie słucha serduszka na wizytach. Może zacznie w końcu. Albo sprzętu nie ma w gabinecie swoim.

Ojj, ja też się dzisiaj ojadłam. Pochlonęłam dwa średnie kotlety mielone i wielką górkę buraczków. Teraz siedzę i bąki puszczam :p
 
widzę że o zachciankach jedzeniowych nieco mowa :-)
Ja też jem bardzo dużo owoców - jabłka, pomarańcze, banany.

A od dwóch dni czuję się, jakbym w ciąży nie była - tj. wstałam tylko 2-3 razy do łazienki, zamiast 8-10 jak w zeszłych miesiącach, nie jestem głodna dodatkowo, tylko jedno śniadanie zjadłam, a zdarzały mi się i trzy, a przede wszystkim jakbym nieco mniejszy brzuch miała niż miesiąc temu :szok:
W dodatku śniło mi się dziś, ze mi brzuch wklęsł i nigdzie nie mogłam dziecka znaleźć - obudziłam się w strachu i nie mogłam zasnąć.
I tylko małe się rusza od czasu do czasu - lekko, ale niewątpliwie.
Czyżby wreszcie zaczęło mi się łożysko podnosić i nie uciska na pęcherz? Oby - będzie choć chwilowe wytchnienie póki małe nie urośnie.
 
jola24, baby_55, przecież wcześniej miałam robione usg i już wtedy mówił, że dziecko jest duże. A ja wiem co do dnia, kiedy zaszłam w ciąże, więc nie może być tu żadnej pomyłki. Poza tym przecież mnie badał, sprawdzał wielkość macicy itp. i może źle się wyraziłam, bo powiedział ok. 4 kg. Ufam temu lakarzowi, ma już duże doświadczenie i bardzo dobre opinie. Ale wiadomo, jasnowidzem nie jest, więc nie powiedział, że na 100%. Po jego słowach prostu nastawiam na nieco większe dziecko, a nie maleństwo 3 kg. Ale wszystko okaże się później. Zresztą brzuch mam naprawdę duży, jak na pierwsze dziecko. Wszyscy mi to mówią.

cocumber dziękuję za zaproszenie, ale obawiam się, że do północy bym nie dotarła :-)
 
Aha, mam małe pytanko. Dostałam skierowanie na badania: HBSAG, VDRL, HCV, HIV. Wiecie może w którym tygodniu powinnam je zrobić? Gin mi mówił, ale kurczę, wyleciało mi z głowy. HIV, to bez różnicy chyba, ale te trzy pierwsze? Wiem, że jeszcze mm na to czas, ale chciałabym już wiedzieć, co by sobie w kalendarz wpisać :-)
 
Własnie wciągam kremówkę i przyznaję, że ciężko mi idzie :eek: bo do tej pory to dwie na raz było akurat.
Cucumber - ja tez mam wrażenie, że zmniejszył mi się trochę apetyt. Cieszę sie, bo może tempo tycia zwolni :-p

Laurka - ja dostałam taką tabelkę od swojej ginki i wg niej: HIV w9-10tc; HBS - 27-32tc; tych pozostałych skrótów nie mam w wykazie i nie wiem co znaczą. Kalendarium badań w ciąży | Ciąża, poród, wychowanie - parenting.pl tu jest link do badań w ciązy.
 
reklama
wrocilam...troche obladowa i zmeczona,ale w skrzynce czekala na mnie wspaniala wiadomosc,list z instytutu prenatologii,ze wszystko ale to wszystko jest ok. zadynch anomalii,chorob genetycznych...hurraaaaaaaaaaa...!!!!!! chyba z radosci otworze sobie "czerwonego kapturka" bezalkoholowego i to uczcze:o))))

arconka - bylam dzisiaj w kafejce i cos a la kremowka tez spalaszowlam, 2 szt. i jeszcze mi slodko...:o)))
 
Do góry