reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Witajcie kobietki
Niestety mój plan co do powrotu do pracy legł w gruzach.
Złapałam jakieś choróbsko ,boli gardło,katar i ogólnie osłabiona jestem.
Oczywiście zaraziłam sie od mojego .
Ale jak prosiłam go żeby nie jeżdził do znajomych bo prychają ,kichają to mnie nie posłuchał.
Teraz sam leży chory,ja też chora a on mówi że głupi był i teraz żałuje.
Tylko ja przez jego głupote do pracy wrócić nie mogę w takim stanie ,dzidziuś też na pewno nie dobrze się czuje .
Mam tylko nadzieje że skończy się na katarze i bolącym gardle u mnie.
Zjem trochę czosnku to może się polepszy,
 
reklama
lenka w takim razie życzę duuużżżoooo zdrówka

marma to miłą niespodziankę mąż Ci zrobił :)

ja ostatnio zmieniłam trochę stosunek do mojego męża i źle mi z tym, ale nie wiem, czy potrafię inaczej... przez tego krwiaka na początku ciąży nie mogę wspołżyć i nawet nie mam ochoty się przytulać, trzymać za ręce. Nie wiem, czy podświadomie uważam to za preludium do zbliżenia i dlatego unikam, czy co się ze mną dzieje...trochę żyjemy obok siebie. Jak już M. wróci z pracy to po prostu oglądamy tv, albo on coś tam gotuje, a ja oglądam tv. Niby jest między nami poprawnie, niby jest wszystko dobrze, a jednak czegoś brakuje i nie wiem, dlaczego...
 
mitaginka, a może po prostu częściej z mężem rozmawiajcie. Powiedz mu, co czujesz i czego się obawiasz. Rozmowa dużo daje :)

Ja się wczoraj nie miałam siły odezwać. Usmażyłam schabowe na obiad i jakąś godzinke po zjedzeniu dopadł mnie taki ból żołądka i jelit, że prawie płakałam. Wzięłam no-spę i leżałam aż w końcu zasnęłam. Pospałam tak z godzinę a potem leżałam dalej. Za jakiś czas ból wrócił i doszły okropne gazy (nie wiem jak mój mąż ze mną w pokoju wytrzymywał :p ). Więc o 20 zasnęłam i spałam aż do 7 rano. Dawno nie miałam takiego bólu. Kiedyś się leczyłam na wrzody i jakby się zaczęły odzywać:/ Chyba pora odstawić smażone jedzonko i gotować, ewentualnie piec bez tłuszczu. Po takim ataku nawet ochoty nie mam na smażone brrr.

Zaczytuję się ostatnio w "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Super książka. Wreszcie taka, która nie straszy tysiącami powikłań i w dodatku pokazuje, jak naprawdę kobieta w ciąży może się czuć. Kupiłam też sobie drugą część "Dzieciozmagania".

Witam nowe kwietniówki :) Ale nas dużo :D
 
Witajcie w ten słoneczny poranek :)
Wybieram sie dzisiaj na maraton po sklepach :) zobaczymy co ciekawego można kupić dla maluszka :)
 
mitaginka, a może po prostu częściej z mężem rozmawiajcie. Powiedz mu, co czujesz i czego się obawiasz. Rozmowa dużo daje :)

Ja się wczoraj nie miałam siły odezwać. Usmażyłam schabowe na obiad i jakąś godzinke po zjedzeniu dopadł mnie taki ból żołądka i jelit, że prawie płakałam. Wzięłam no-spę i leżałam aż w końcu zasnęłam. Pospałam tak z godzinę a potem leżałam dalej. Za jakiś czas ból wrócił i doszły okropne gazy (nie wiem jak mój mąż ze mną w pokoju wytrzymywał :p ). Więc o 20 zasnęłam i spałam aż do 7 rano. Dawno nie miałam takiego bólu. Kiedyś się leczyłam na wrzody i jakby się zaczęły odzywać:/ Chyba pora odstawić smażone jedzonko i gotować, ewentualnie piec bez tłuszczu. Po takim ataku nawet ochoty nie mam na smażone brrr.

Zaczytuję się ostatnio w "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Super książka. Wreszcie taka, która nie straszy tysiącami powikłań i w dodatku pokazuje, jak naprawdę kobieta w ciąży może się czuć. Kupiłam też sobie drugą część "Dzieciozmagania".

Witam nowe kwietniówki :) Ale nas dużo :D


ja tak miałam po mojej fasolce po bretońsku, którą się wczoraj zajadałam :) tzn brzuch mnie nie bolał, ale miałam mega wzdęcie i pełno gazów- tak jak Ty ;)
 
lenka w takim razie życzę duuużżżoooo zdrówka

marma to miłą niespodziankę mąż Ci zrobił :)

ja ostatnio zmieniłam trochę stosunek do mojego męża i źle mi z tym, ale nie wiem, czy potrafię inaczej... przez tego krwiaka na początku ciąży nie mogę wspołżyć i nawet nie mam ochoty się przytulać, trzymać za ręce. Nie wiem, czy podświadomie uważam to za preludium do zbliżenia i dlatego unikam, czy co się ze mną dzieje...trochę żyjemy obok siebie. Jak już M. wróci z pracy to po prostu oglądamy tv, albo on coś tam gotuje, a ja oglądam tv. Niby jest między nami poprawnie, niby jest wszystko dobrze, a jednak czegoś brakuje i nie wiem, dlaczego...

To minie, nie zamartwiaaj się, może faktycznie pogadaj z mężem, że jesteś świadoma że jest nie tak i żeby był cierpliwy, im czasem trzeba jak krowie na granicy bo sie nie domyślaja

Witajcie w ten słoneczny poranek :)
Wybieram sie dzisiaj na maraton po sklepach :) zobaczymy co ciekawego można kupić dla maluszka :)

Biegnij i wydaj duuużżo pieniędzy;)

A ja biegne pod prysznic bo syncio zasnął
 
Dzień dobry!

baby przyjemności na zakupach!!!

lenka zdrówka

cucumber też mam "ciężarówkę przez 9 miesięcy" i sobie dawkuje czytanie :) Bardzo fajne spojrzenie na ciąże:)

Marma super są takie spotkanka, dodają energii i poprawiają humor.
hihi ja od męża też ostatnio kwiatki dostałam i oczywiście zamiast się cieszyć węszyłam podstęp:-D

Ja wkręciłam się w oglądanie dextera(pierwszy sezon) i nie mogę przestać;-)Nie wiem czy jest to odpowiedni serial na czas ciąży,ale tak mnie wciągnął:-)

Miłego dnia !
 
Właśnie sobie oglądam katalog Tesco z zabawkami i się rozpływam :D Tyle zabawek bym chciała dla dziecka. Najchętniej bym zrobiła znajomnym i rodzinie listę, z której mogą wybierać zabawki, na których mój bobas kiedyś skorzysta i się czegoś nauczy. Widzę też mnóstwo strasznych i nic nie wartych zabawek.
 
reklama
Właśnie sobie oglądam katalog Tesco z zabawkami i się rozpływam :D Tyle zabawek bym chciała dla dziecka. Najchętniej bym zrobiła znajomnym i rodzinie listę, z której mogą wybierać zabawki, na których mój bobas kiedyś skorzysta i się czegoś nauczy. Widzę też mnóstwo strasznych i nic nie wartych zabawek.

tylko uwazaj z zabawkami "na wyrost", widzialam mnustwo przypadkow jak np roczne dziecko dostalo laptopa takiego dla dzieci, przed dzieckiem trudno cos schowac wiec jak juz dziecko dorastalo do zabawki to byla zazwyczaj poniszczona i do wywalenia. Pozatym zabawki sa modne. Teraz dla dziewczynek to kitty a dla chlopcow z tej bajki o samochodach obled, jak corka byla mala byly teletubisie a teraz dla najniejszych dzieciaczkow to chyba kubus puchatek, przynajmniej ja juz kilka mam :)
cos mnie kurcze nerka kuje chodz juz pije urosan i biore urosept :(
 
Do góry