Witajcie kobietki
Niestety mój plan co do powrotu do pracy legł w gruzach.
Złapałam jakieś choróbsko ,boli gardło,katar i ogólnie osłabiona jestem.
Oczywiście zaraziłam sie od mojego .
Ale jak prosiłam go żeby nie jeżdził do znajomych bo prychają ,kichają to mnie nie posłuchał.
Teraz sam leży chory,ja też chora a on mówi że głupi był i teraz żałuje.
Tylko ja przez jego głupote do pracy wrócić nie mogę w takim stanie ,dzidziuś też na pewno nie dobrze się czuje .
Mam tylko nadzieje że skończy się na katarze i bolącym gardle u mnie.
Zjem trochę czosnku to może się polepszy,
Niestety mój plan co do powrotu do pracy legł w gruzach.
Złapałam jakieś choróbsko ,boli gardło,katar i ogólnie osłabiona jestem.
Oczywiście zaraziłam sie od mojego .
Ale jak prosiłam go żeby nie jeżdził do znajomych bo prychają ,kichają to mnie nie posłuchał.
Teraz sam leży chory,ja też chora a on mówi że głupi był i teraz żałuje.
Tylko ja przez jego głupote do pracy wrócić nie mogę w takim stanie ,dzidziuś też na pewno nie dobrze się czuje .
Mam tylko nadzieje że skończy się na katarze i bolącym gardle u mnie.
Zjem trochę czosnku to może się polepszy,