reklama
witam się i ja :-)
baby fajne łóżeczko
jola oby to nie bylo żadne dziadostwo :*
ja dzisiaj wróciłam o 17 z pracy i zabrałam Tysię na półgodzinny spacer, bo teściowa z nią nie była
ja wiem, że Tysia ciężka jest na spacerach (i niekoniecznie mam na myśli wagę ) ale bez przesady- mogłaby z nią wychodzić, zwłaszcza, jak dzisiaj było tak pieknie...
baby fajne łóżeczko
jola oby to nie bylo żadne dziadostwo :*
ja dzisiaj wróciłam o 17 z pracy i zabrałam Tysię na półgodzinny spacer, bo teściowa z nią nie była
ja wiem, że Tysia ciężka jest na spacerach (i niekoniecznie mam na myśli wagę ) ale bez przesady- mogłaby z nią wychodzić, zwłaszcza, jak dzisiaj było tak pieknie...
jola.24
Fanka BB :)
Witam się z tax Office....buuuu....musze samochód opłacić a tu jak zwykle kilometrowa kolejka.
baby no niestety juz tylko nieliczne osoby zaglądają, jak Adi w nowym łóżku? I jak ty się czujesz? Na kiedy masz dokładnie termin?
baby no niestety juz tylko nieliczne osoby zaglądają, jak Adi w nowym łóżku? I jak ty się czujesz? Na kiedy masz dokładnie termin?
Witam się z tax Office....buuuu....musze samochód opłacić a tu jak zwykle kilometrowa kolejka.
baby no niestety juz tylko nieliczne osoby zaglądają, jak Adi w nowym łóżku? I jak ty się czujesz? Na kiedy masz dokładnie termin?
współczuję, nie cierpię kolejek
czuję sie dobrze nie mam czasu na myślenie o ciąży jak to było przy Adim, więc wszystko na spokojnie leci chyba po prostu nie mam czasu się niczym martwić i to dlatego
Adi bardzo lubi swoje łóżeczko, co prawda w środku nocy przyszedł do Nas ale wcześniej spał grzecznie więc jest spoko
ja jestem ale nie chce mi się nic. Asia zakatarzona. całą noc nie spałam
oj, to dużo zdrówka dla Asi, katar to koszmar, sama mam nadal więc wiem niestety
..aenye
Mama grudniowa'06
na fejsie tez 'pusciej', nie martwcie sie
u mnie tez nie ma na nic czasu, tzn nie bylo caly tydzien, bo dzieciarnia cala okupowala dom - podejrzenie anginy, ale przeszlo bez goraczki, wiec pewnie tylko wirus.
i teraz tez nie mam jak pisac, bo kuzwaaaa nienawidze tego, ale od chyba 15 nie jadlam nic i umieram z glodu. jak zwykle wieczorem i musze jakas kolacje pyknac koniecznie, bo zwariuje. buziaki
u mnie tez nie ma na nic czasu, tzn nie bylo caly tydzien, bo dzieciarnia cala okupowala dom - podejrzenie anginy, ale przeszlo bez goraczki, wiec pewnie tylko wirus.
i teraz tez nie mam jak pisac, bo kuzwaaaa nienawidze tego, ale od chyba 15 nie jadlam nic i umieram z glodu. jak zwykle wieczorem i musze jakas kolacje pyknac koniecznie, bo zwariuje. buziaki
reklama
Aenye nic od 15 masakra, tzn. normalnie bym przeżyła, ale teraz to co 2-3 godziny coś muszę jeść bo inaczej mdłości i tulimy kibelek więc od 15 zdążyłam już zjeść obiad (rybka smażona, surówka i ziemniaczki), przekąskę (1 kanapka), kolację nr1(3 kanapki) i kolację nr2(2 kanapki) więc jak widzicie przemiał mam niezły
Kozica u mnie akurat na odwrót, ładna pogoda się skończyła i leje od wczoraj więc spacerek zaliczony króciutki i siedzimy w domu, bo żadna przyjemność łazić w strugach deszczu
Nati jak dzisiaj Asia? lepiej coś czy dalej jej cieknie z nosa?
Adi śpi, co prawda już raz sie obudził, ale to dlatego, że się poprzekręcał i zrzucił z siebie kołdrę no i zwyczajnie zmarzł, tak to dopiero 23-24 się budzi
Kozica u mnie akurat na odwrót, ładna pogoda się skończyła i leje od wczoraj więc spacerek zaliczony króciutki i siedzimy w domu, bo żadna przyjemność łazić w strugach deszczu
Nati jak dzisiaj Asia? lepiej coś czy dalej jej cieknie z nosa?
Adi śpi, co prawda już raz sie obudził, ale to dlatego, że się poprzekręcał i zrzucił z siebie kołdrę no i zwyczajnie zmarzł, tak to dopiero 23-24 się budzi
Podziel się: