reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Wpadłam z rana sie przywitać i życzyć miłego dnia oraz najlepszego dla Justusiowego Filipka najlepszego na 6miesięcy !!!! Kwiaty, uściski, całuski od nas i Wikuni. BUZIAKI I MIŁEGO DNIA
MAMY 6 MIESIĘCY DZIŚ O 19:30 Z HUKIEM WYSTRZELIMY SZAMPANA!!!!! YUPIIIIIIII


Zmykamy na jakaś wycieczke za miasto buziaki
 
reklama
wycieczka na miasto....... taaaaaa! ja dzis wstalam i sie przestraszylam, ze to chyba 5 rano jest - ciemno jak w d..pie u wiadomo kogo! a byla juz prawie 8. czarne chmury i leje, leje, leje... az mi n-ka padla, dekoder nie lapie wszystkich programow i nie moge nagrac grrrrrrrrrrrrr

nati - wspolczuje, co za palant, nie placic na wlasne dziecko, zero odpowiedzialnosci... gdzie to ma jaja to nie wiem, ale raczej jak sa to na sznurku przy drzwiach wisza - zaklada, jak idzie dupe wyrwac i na wiecej mu ich nie starczy... echhhhhhhhhhhhhhhhhhh przykro czytac cos takiego. olej, i tak nic nie dotrze do niego.

herbatita
, super :-) gratulacje :-)

mi z kazdym dniej tylko coraz bardziej przykro - ogladalam zdjecia z okresu tuz po porodzie (na bb oczywiscie, innych nie mam - chwala Bogu, ze tyle wrzucam tutaj) i po prostu poplakalam sie.. taki byl malenki.. a teraz..??? no szok... jakie duze i rozumne to dzieciatko!..

a noc okropna, mlody mial problem z oddychaniem, krztusil sie kaszlem, plakal.. nad ranem dopiero zaczal odkrztuszac cokolwiek, wczesniej rwacy, suchy kaszel i scisniete oskrzela. bidul. musze pojechac z nim do doktora, ale w taka pogode to zal d.. wystawiac na dwor ;-)
 
no pogoda paskudna aż się z łóżka nie chce wstawać. dobrze że starsze dziecię i mąż w domu. to już 2 śniadania i kawkę do łóżka dostałam :-)

no i wiem że moje dziecko umie gryźć zębami. miałam cielęce parówki to jej dałam 1 żeby potrzymała i polizała to co?? odgryzła sobie kawał parówy dobrze że wypkuła bo mogła się zakrztusić. chlebek wyssała tj. skórkę aż do papki. banana trochę wyssała troche gryzła a na koniec popiła cycem. zaraz bedę słoiczkować ale nie miksowane tylko ugotowane bo fajnie sobie sama je. :-)

aenye- współczuje choróbska szybko wracajcie do zdrowia bo Ducha niedługo przyjeżdża i spacerek czeka
 
nati, wow, Twoja Asiunia to wszystkożerna :) Chyba na niejadka to ona nie wyrośnie ;)

Asiunia, i jak rano? Wcześnie wstał Madi? Moja wstała po 5. Ale od 4 się wierciła i trzeba było jej smoka podawać jak wypadał :/

Wsadziłam Gabę do huśtawki. Dawno tam nie siedziała, bo ostatnio nie bardzo chciała. Najpierw złapała zawiechę i gapiła się w jeden punkt, machałam jej przed oczami a ona nic :p A teraz sobie przysypia :D Jej, sama bym chciała sobie w takiej huśtawce posiedzieć i się pobujać :)

Miałam iść dzisiaj na zakupy ciuchowe, ale nie dam rady. Dalej chora jestem, gardło bolało rano a teraz mam jakąś chrypę i jakby mi tam coś siedziało w tym gardle. A jutro do pracy. W dodatku wypada chodzić, bo dopiero z macierzyńskiego wróciłam i już bym na L4 uciekała.
 
cucu, jak zahipnotyzowana patrze na twojego bobasa w podpisie :-D no nie mozna oczu oderwac.

nati
, wow. mam nadzieje, ze moj niedlugo tez zalapie, do czego sluzy jedzenie ;-)

a ja sie nie moge nacieszyc, ze mam pelne cycki :-) wiem, to glupie sie tak cieszyc, ale wyjatkowo nie bylam przygotowana na zakonczenie cycolenia!.. zalamalabym sie, jakby nagle tak stop i koniec..
 
cześć lasencje :)
a u mnie pogoda piękna tyle że ja zasmarkana na maxa........ głowa pęka a z nosa się leje.. mam nadzieje że mała nie podłapie teraz ode mnie, dopiero co wyleczyła się po tatusiowym przeziębieniu..

sześciomiesięczniakom wszystkiego najsłodszego!!!

nati, współczuje.. ale mam pytanie; czy wasze sprawy są prawnie uregulowane? tzn czy biologiczny ma władze rodzicielską? pytam bo moja Iga też jest z pierwszego związku. Mojego M zna od małego, do niego mówi tato i jego uważa za ojca, innego nie zna. Biologiczny choć mieszka w tym samym miasteczku to sie nie odzywa (dzięki Bogu).. Iga nie wie o tym wszystkim. Nie wiem czy i jak mam jej o tym powiedzieć. Najgorsze jest to że ma jego nazwisko i często pyta dlaczego ma inne niż my.. Jest jeszcze dość mała i tłumaczenie że jest tak żeby było śmiesznie jej wystarcza. Ja chce uregulować jej to wszystko. Tamtemu zabrać prawa rodzicielskie. (alimentów zasądzonych tez nie płaci). M zaadoptował by ją i miałaby nasze nazwisko. Wiem technicznie jak się za to zabrać ale ciekawa jestem jak to w praktyce wygląda.. Jak to jest u Ciebie? jeśli nie chcesz o tak osobistych sprawach pisać na forym ogólnym to napisz mi na priv. Z góry dzięki.
 
Asiunia, i jak rano? Wcześnie wstał Madi? Moja wstała po 5. Ale od 4 się wierciła i trzeba było jej smoka podawać jak wypadał :/
masakra wogole, bo on nadal ma mega rozwolnienie, az tryska... wczoraj mu z pieluchy brzuchem i plecami wyszlo... a slychac tak glosno ze az boli... biedulek budzil sie co 3 godz i pobudka o 5. Teraz godzine temu dopiero padl i spi... biedulek... ja juz nie wiem co to... zaczelo sie zaraz po szczepionce... :-(


a my dzis wyprawiamy Joshka urodzinki i Madi biedulek tez musi jechac a nie wychodzilabym z nim najchetniej wogole. No ale coz urodziny brata sa raz w roku :-D

mykam szykowac sie i dzieciarnie bo o 1 wychodzimy :-)
 
Margola- ja moge wszystko na forum, hahahaha

tak nie ma praw rodzicielskich, jakies 6 lat temu go pozbyłam praw. rozprawa trwała całe 10 min ( o ile 10 min) biologiczny się nawet nie zjawił i nawet nie jestem pewna czy wie że praw nie ma ale chyba tak. nazwisko ma od zawsze moje panieńskie więc teraz ma inne niz my ale mój obecny mąż chciał ją adoptować i żeby miała nasze nazwisko ale oczywiście Karola nie chciała.
moja siostra jest też z pierwszego małżeństwa mojej mamy i jak byłam dzieckiem mama tak to tłumaczyła:
bo porządek musi być i każdy ma innego tatę jakoś wtedy to było logiczne dla mnie.

moja o ojca nigdy nie pytała a ja czasami zaczynalam ale mówiła że ją to nie obchodzi. pozbaw go szybko praw i tyle. bo np z paszportem bedziesz miala problem.

tak daję piętkę chleba do ssania. :)
 
reklama
Do góry