reklama
O
Oo Nicky oO
Gość
to chyba ja trafilam na chu..teczkoa apteke ;D
opryszczka moglaby szkodzic dziecku?? nie slyzalam nic o tym szczerze mowiac..
nie wiem..
opryszczka moglaby szkodzic dziecku?? nie slyzalam nic o tym szczerze mowiac..
nie wiem..
jola.24
Fanka BB :)
Mam przerwe, Oluś spi, a ja podczytuje was przy swierzo ugotowanej zupce ogórkowej
Co do witaminek to tak jak pisalam ja jeszcze biore folik ale jak mi sie skonczy opkowanie to juz nie kupuje. W poprzedniej ciązy lekarka kazala mi brac witaminki w 4 m-cu, nazwy nie pamietam nawet. Pwiedziala tez zeby je brac raz na kilka dni bo wyniki mialam dobre i nie widziala potrzeby czestego lykania
Ten ból brzucha to ta macica mi sie wydaje, przestanie bolec wkrótce;-)
Ze snem tez nie mam problemow na razie...poprzednie w 9-tym m-cu gdzie powinnam nadrabiac sen nie sypialam wcale
Pani doktor powiedziala ze tak poprostu jes, kobiety pod koniec ciązy nie spia
Przesiadywalysmy wtedy nocami na forum bo tam napewno jakas rozbudzona sie tez znalazla
Co do witaminek to tak jak pisalam ja jeszcze biore folik ale jak mi sie skonczy opkowanie to juz nie kupuje. W poprzedniej ciązy lekarka kazala mi brac witaminki w 4 m-cu, nazwy nie pamietam nawet. Pwiedziala tez zeby je brac raz na kilka dni bo wyniki mialam dobre i nie widziala potrzeby czestego lykania
Ten ból brzucha to ta macica mi sie wydaje, przestanie bolec wkrótce;-)
Ze snem tez nie mam problemow na razie...poprzednie w 9-tym m-cu gdzie powinnam nadrabiac sen nie sypialam wcale
Pani doktor powiedziala ze tak poprostu jes, kobiety pod koniec ciązy nie spiaPrzesiadywalysmy wtedy nocami na forum bo tam napewno jakas rozbudzona sie tez znalazla
niusiaagusia
mamuśiowata...
Czesc dziewczyny,a ja dzis korzystam ze wszyscy wyjechali i zasiadlam sobie do komputera...
Obiadzik juz zrobiony wiec mam chwile...jesli chodzi o mnie to juz jest lepiej,poprostu mam anemie i serduszko wariuje a moj gonekolog stwierdzil ze nie mam,ze takie wyniki moga byc,biore żelazo i zobaczymy...prowadze narazie oszczedzajacy tryb...bol brzucha tez ustal czasem tylko jak cos wiecej porobie to boli ale juz nie tak jak wczesniej
Widze ze o opryszczce piszecie...tak szkodzi,ja pytalam ginka bo moje kochanie czesto ma,choc ja nie mam i nigdy nie mialam to moge byc nosicielem wiec chyba w 26 tyg powinno sie zrobic wymaz z dróg rodnych i sprawdzic,potem sie podaje antybiotyk i chyba przed samym porodem tez sie go bierze...podobno moze byc grozna,niszczy ukl nerwowy dziecka do tego stopnia ze nawet moze umrzec,ale ile w tym prawdy to nie wiem,wiem ze teraz jest akcja-mama bez opryszczki,podobno mozna za darmo sie zbadac,jak bede u ginka moge popytac,ale to dopiero 20 wiec moze ktoras wczesniej pojdzie to niech podpyta,czasem lepiej dmuchac na zimne...
Witaminki to zawsze bralam Falvit przy obu poprzednich ciazach tez,teraz biore Falvit mama i jest super do wczoraj bralam kwas foliowy a dzis juz nie biore i chyba nie kupie wiecej...u lekarza bylam ostatnio 21 wrzesnia i kazal brac jeszcze 2 tyg wiec chyba juz dosc...no i te żelazo biore,podobno niektorzy lekarze profilaktycznie wypisuja od 4-5 miesiaca wiec jest ok.
Sny powiadacie,az wstyd sie przyznac...śnią mi sie ciagle sny erotyczne,ze zdradzam swojego a potem jak sie budze to mam wyrzuty sumienia,jak moglam to zrobic,przeciez nigdy bym tego nie zrobila a do tego na trzezwo...SZOK - co ta ciąża robi
A jesli chodzi o sen to nie jest tak zle bo wstaje na siusiu o godz 0.40 a potem ok 4.30 i tak codziennie,ale zasypiam momentalnie wiec nie jest zle,w dzien nie odsypiam tego ze w nocy wstaje,tylko corcia nam sie ostatnio ciagle w nocy budzi,dawno tego nie robila,a to ze siusiu chce,albo pić,albo poprostu ją przykryj bo jej sie nie chce ia tak łaże przec pół nocy...aż strach pomyśleć co bedzie jak fasolka bedzie...
Dziś sie dowiedzialam ze w kwietniu bede miala w domu generalny remont,podnoszenie dachu(piętra ) itd szok-każe swojemu sie puknać,noworodek w domu i remonty... Super pomysł! Pewnie bede musiala wyjechac z domu z dziecmi na dlugie wakacje...on to potrafi pomyslec w pore...Ach ci Faceci...
Obiadzik juz zrobiony wiec mam chwile...jesli chodzi o mnie to juz jest lepiej,poprostu mam anemie i serduszko wariuje a moj gonekolog stwierdzil ze nie mam,ze takie wyniki moga byc,biore żelazo i zobaczymy...prowadze narazie oszczedzajacy tryb...bol brzucha tez ustal czasem tylko jak cos wiecej porobie to boli ale juz nie tak jak wczesniej
Widze ze o opryszczce piszecie...tak szkodzi,ja pytalam ginka bo moje kochanie czesto ma,choc ja nie mam i nigdy nie mialam to moge byc nosicielem wiec chyba w 26 tyg powinno sie zrobic wymaz z dróg rodnych i sprawdzic,potem sie podaje antybiotyk i chyba przed samym porodem tez sie go bierze...podobno moze byc grozna,niszczy ukl nerwowy dziecka do tego stopnia ze nawet moze umrzec,ale ile w tym prawdy to nie wiem,wiem ze teraz jest akcja-mama bez opryszczki,podobno mozna za darmo sie zbadac,jak bede u ginka moge popytac,ale to dopiero 20 wiec moze ktoras wczesniej pojdzie to niech podpyta,czasem lepiej dmuchac na zimne...
Witaminki to zawsze bralam Falvit przy obu poprzednich ciazach tez,teraz biore Falvit mama i jest super do wczoraj bralam kwas foliowy a dzis juz nie biore i chyba nie kupie wiecej...u lekarza bylam ostatnio 21 wrzesnia i kazal brac jeszcze 2 tyg wiec chyba juz dosc...no i te żelazo biore,podobno niektorzy lekarze profilaktycznie wypisuja od 4-5 miesiaca wiec jest ok.
Sny powiadacie,az wstyd sie przyznac...śnią mi sie ciagle sny erotyczne,ze zdradzam swojego a potem jak sie budze to mam wyrzuty sumienia,jak moglam to zrobic,przeciez nigdy bym tego nie zrobila a do tego na trzezwo...SZOK - co ta ciąża robi
A jesli chodzi o sen to nie jest tak zle bo wstaje na siusiu o godz 0.40 a potem ok 4.30 i tak codziennie,ale zasypiam momentalnie wiec nie jest zle,w dzien nie odsypiam tego ze w nocy wstaje,tylko corcia nam sie ostatnio ciagle w nocy budzi,dawno tego nie robila,a to ze siusiu chce,albo pić,albo poprostu ją przykryj bo jej sie nie chce ia tak łaże przec pół nocy...aż strach pomyśleć co bedzie jak fasolka bedzie...
Dziś sie dowiedzialam ze w kwietniu bede miala w domu generalny remont,podnoszenie dachu(piętra ) itd szok-każe swojemu sie puknać,noworodek w domu i remonty... Super pomysł! Pewnie bede musiala wyjechac z domu z dziecmi na dlugie wakacje...on to potrafi pomyslec w pore...Ach ci Faceci...
Ostatnia edycja:
AguHan
mamusia Hanusi i Bąbla
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2010
- Postów
- 242
Super, że jesteś...
A jaką miałaś hemoglobinę na wynikach jeśli można spytać? Ja mam zawsze dolną granicę czy ciąża, czy nie ciąża. Dopiero jak mi spadła do 10 w poprzedniej ciąży to gin zapodał żelazo i wtedy szybciutko pięknie urosła, ale za to zaczęłam się męczyć przy załatwianiu, jezu... to był koszmar...
alexandra_73
Fanka BB :)
stuk-puk popoludniowa kawusia...
co do witaminke,to biore femibion 1,zazywalam jeszcze przed zajsciem w ciaze,moja ginka mi polecila-koszt-27€-60 szt.
dziewczyny,czy na widok jakiejs potrawy macie jadlowstret i robi sie wam niedobrze??? mnie to spotkalo wczoraj na widok pizzy z tunczykiem...(
co do witaminke,to biore femibion 1,zazywalam jeszcze przed zajsciem w ciaze,moja ginka mi polecila-koszt-27€-60 szt.
dziewczyny,czy na widok jakiejs potrawy macie jadlowstret i robi sie wam niedobrze??? mnie to spotkalo wczoraj na widok pizzy z tunczykiem...
(
Tu jest adres do " kampanii opryszczkowej " Wstyd nie zapytać - ciąża bez opryszczki
Powiem szczerze ze jestem w szoku bo zawsze nas uczono o zagrożeniach zwiazanych z opryszczką narządów płciowych a ,że wargowa nie jest groźna.Ciekawy czy lekarze tak chętnie się przestawią i będą pisać doustny acyklowir, który jest kategorią C (czyli badania na zwierzętach udowodniły działanei neikorzystne na płod, nie wiadomo jak u ludzi) na wargową jakoś w to nie wierzę
Powiem szczerze ze jestem w szoku bo zawsze nas uczono o zagrożeniach zwiazanych z opryszczką narządów płciowych a ,że wargowa nie jest groźna.Ciekawy czy lekarze tak chętnie się przestawią i będą pisać doustny acyklowir, który jest kategorią C (czyli badania na zwierzętach udowodniły działanei neikorzystne na płod, nie wiadomo jak u ludzi) na wargową jakoś w to nie wierzę
Hej :-) Ale macie sny dziewczyny... Mnie rzadko cokolwiek się śni a jesli już to głupoty ale nic konkretnego. Co do opryszczki, grożna jest ale opryszczka dróg rodnych, wargowa nie. Z taką trzeba uważać dopiero po porodzie, była już sytuacja że zmarł noworodek którego całowała matka z opryszczką. Dlatego ja mojego synka do roku całowałam wyłącznie w główkę, choć ani razu opryszczki nie miałam :-)
Mala_mysz, Hania wymiata
Aenye, ja Cię rozumiem...Nastawiam się cały czas że będzie drugi syn i jestem przerażona jak my sobie damy radę za tych kilkanaście lat...A już trzech chłopaków to sobie nawet nie wyobrażam
Natasza, zazdroszczę super badania moje usg genetyczne było bardzo ubogie choć robiłam dwukrotnie. Ale za miesiąc pojadę do Łodzi i wtedy będę usatysfakcjonowana :-)
Magdalen, cieszę się że wszystko ok
Oo Nicky oO, witaj :-)
AguHan, no to ja poprzednią papp-ę robiłam też mając 34 lata...Nie sądziłam że w tym wieku można mieć taki super wynik, strach pomyśleć co było w mojej krwi...Bo ciąża była pierwsza, bez poronień, NT 0,7, czyli tylko krew spowodowała tak fatalny wynik. Ech...czekam do tego poniedziałku ale boję się. Wskazaniem do amnio jest wynik poniżej 1:250 i jeśli bym taki miała na pewno się zdecyduję ale chyba umarłabym ze strachu Ale fakt faktem, najwięcej chorych dzieci rodzą młode kobiety, jak czytałam grupą największego ryzyka jest ta rodząca poniżej 20 i powyżej 40 lat.
Cocosowa, współczuję...już po telefonie
Mnie rzadko cokolwiek się śni a jesli już to głupoty ale nic konkretnego. Co do opryszczki, grożna jest ale opryszczka dróg rodnych, wargowa nie. Z taką trzeba uważać dopiero po porodzie, była już sytuacja że zmarł noworodek którego całowała matka z opryszczką. Dlatego ja mojego synka do roku całowałam wyłącznie w główkę, choć ani razu opryszczki nie miałam :-)Mala_mysz, Hania wymiata
Aenye, ja Cię rozumiem...Nastawiam się cały czas że będzie drugi syn i jestem przerażona jak my sobie damy radę za tych kilkanaście lat...A już trzech chłopaków to sobie nawet nie wyobrażam
Natasza, zazdroszczę super badania
moje usg genetyczne było bardzo ubogie choć robiłam dwukrotnie. Ale za miesiąc pojadę do Łodzi i wtedy będę usatysfakcjonowana :-)Magdalen, cieszę się że wszystko ok
Oo Nicky oO, witaj :-)
AguHan, no to ja poprzednią papp-ę robiłam też mając 34 lata...Nie sądziłam że w tym wieku można mieć taki super wynik, strach pomyśleć co było w mojej krwi...Bo ciąża była pierwsza, bez poronień, NT 0,7, czyli tylko krew spowodowała tak fatalny wynik. Ech...czekam do tego poniedziałku ale boję się. Wskazaniem do amnio jest wynik poniżej 1:250 i jeśli bym taki miała na pewno się zdecyduję ale chyba umarłabym ze strachu
Ale fakt faktem, najwięcej chorych dzieci rodzą młode kobiety, jak czytałam grupą największego ryzyka jest ta rodząca poniżej 20 i powyżej 40 lat.Cocosowa, współczuję...już po telefonie
Ostatnia edycja:
reklama
alexandra ja tak ostatnio mam na widok mięsa, nawet kurczaka. Wczoraj wieczorem mój mąż robił w parowarze kurczaka i ryż na dzisiejszy obiad i tak śmierdziało, że nie mogłam wytrzymać. Zaczęliśmy wietrzyć dom, bo myślałam, że zwariuję, a jak weszlam do kuchni i zobaczyłam tego kurczaka, to prawie mnie cofneło. Ciekawe, czy przełknę dzisiejszy obiad ;-)
