reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

witajcie kobietki, Wy to potraficie wyciągnąć z krzaczorów;-)
dziękuje za pamięć w imieniu Maksula i swoim, i również życzę dzisiejszym jubilatom:-) i ich mamusiom wszystkiego naj z okazji ukończenia 2 miesięcy..
faktycznie nie wiem kiedy to zleciało, odkąd jestem podwójną mamuska żyję na pełnych obrotach, podczytuję Was ale gorzej z pisaniem zawsze coś innego jest do zrobienia.. dziś dziecka padły, byliśmy z nimi u urologa i chyba ich trochę zmęczył stres i upał.. na szczęście wszytko dobrze Maksowi powinny się wchłonąć wodniaczki a Natkowi dr dał czas na zsunięcie napletka do 4 rż, następna wizyta za 1,5 roku :cool2:
Morgaine hehe ja tam nie tęsknie za brzuchem szczególnie w te upały, no dobra chyba że za pierwszym razem kiedy był brzuszek zero dzieci w domu i obijańsko na maksa;-)
jutro ide z Maksiem na szczepienie 5w1, rotawirus i pneumo- kurcze ciekawe jak zareaguje na taka mega dawke , starszy przechodził bez problemu mam nadzieje że teraz tez będzie ok, już mnie brzuch boli jak mi go jutro będą kłuli w przychodni buuu
26.06 robimy chrzciny, no i nie wiem w co ubrac małego, nie podobaja mi sie te typowe ubranka typu garniturek itd, kurcze zazdroszcze mamusiom dziweczynek w tym momencie sukienusia i po sprawie, bardzo mi się podobają takiego typu jak jola przesłała linka ehhh
no i jak zwykle o sobie naskrobałam na razie nawet nie obiecuje poprawy, jakoś czasami ciężko mi te moje dzieci ogarnąć, starszy przechodzi bunt dwulatka z jakąś zdwojoną siłą, młodszy co 2-3 dni ma ataki kolek, wiec róznie to u nas bywa, ja jestem z nimi prawie caly dzien sama w domu, więc po całym dniu marze tylko zeby sie walnac spac-w dzien nie da rady zawsze ktorys nie spi..
w kazdym razie czytam Was kiedy tylko mogę gorzej z pisaniem ale mam nadzieję ze z czasem wroce na forum:)
no a co do mężów i kłótni to u nas też ciezkie czasy, warczymy na siebie, albo milczymy tygodniami czasami mam dosc..
trzymam kciuki za cucumber, kurcze strasznie mi ich szkoda, ciesze sie mitaginko
że z Tysią tak świetnie sobie radzicie, ja ze starszym miałam podobnie że płakał a raczej darł się, mało spał, trwało to do roku prawie ale do dziś nie znam przyczyny chyba taki typ,
wszystkiego dobrego dziewczyny, buziole dla dzieciaczków
 
reklama
Dzień dobry :)

Dzisiaj jakaś gorsza pogoda a młodemu sie odechciało spania... o 6 zjadł i postanowił, ze nie idzie już spać :szok: co za gość...
no cóż tak bywa :)

Aenye wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :) buziaki wielkie z Krakowa ode mnie i Nuśka

buziaki dla wszystkich, odezwę sie później, bo czuję wielką kupę.... ;-)
 
Dzień dobry!!!

Dobry?Znakomity w pogodzie się zapowiada.Pralka na pełnych obrotach,jeszcze ze 2x muszę ją załadować...no tyle się przez weekend nazbierało:szok:
Dzieci śpią jeszcze,ehhh,a ja tu już tyle roboty odwaliłam.Potem tradycyjnie świeże powietrze,obiadek etc...

Miłego dnia,bez jakichkolwiek burz z małżami;-) U mnie jest ok.,nie chcę zapeszać,ale mam nadzieję,że im człowiek starszy to...mądrzeje...Życie jest tak krótkie,że nie ma co jeszcze go sobie psuć.. POWODZENIA!!!!
 
dzien dobry
u nas pogoda paskudna czyli upal. na dworzu troszkę chyba lepiej niż w domu więc zaraz wybywam. Objad mąż wczoraj zrobił,odkurzyłam już nawet i umyłam trochę podłogi więc można iść.
miłego dnia bez kłótni z mężami u nas niby ok ale mnie troszkę denerwuje bo nie zajmuje się wcale mała. Pyta się co robimy, jak malutka, pogada troszkę z nią. Ale przebrać nie przebierze bo się boi, weźmie na ręce jak Go wyraźnie poprosze jak już siły nie mam. Niby jest kochany i jestem tak wychowana, że mama wszystko a tata tylko kase dawał ale chciałabym żeby mi powiedział idź do kogoś pogadać, na spacer, fryzjera itp a ja zostanę z małą ale to chyba jak rok skończy to może się odważy
 
witajcie
a u nas paskudnie też pralka nastawiona ale chyba nawet nie rozwiesze...
madziarkas- wszystkiego dobrego i oby mąż stanął na wysokości zadania:tak: i nie potrzebny był prezencik:no:
 
Nati, Ty nie czekaj do roku tylko sama powiedz mężowi, że np. jutro idziesz do fryzjera, spacer czy co tam wymyślisz, nakarm młodą przebierz i wyjdź, jestem pewna że sobie poradzi i nic się nie stanie jak nie będzie Cię 2h
Mitaginka, a co Ty w Mielnie robiłaś :)? a Twój mąż z tych okolic?
a widzisz Eywa, nie tak źle ze mną.....przypomniałaś mi, że objazdy były

Kiedyś ktoś mi mówił, że dziecko spaja małżeństwo...........taaaaaaaaa. W niedzielę byłam w kwiaciarni, pani kwiaciara była bardzo "powolna" a mi się spieszyło, chłopaki czekali w samochodzie. Nagle zadzwonił telefon (mąż), usłyszałam że młoda płacze, wkurzyłam się że w ogóle dzwoni (przecież za minutę wracam), odburknęłam mojemu że po co dzwoni i czas zabiera. Słyszała to ta kwiaciara i mówi do mnie "co nie radzi sobie?", na co ja jej, ze "tak, na 5 min., nie można go zostawić z dziećmi ;)" (ale mówiłam to żartem, potem to nawet mężowi opowiadałam), a ona do mnie "no właśnie, tak to z facetami jest......mój to mnie zostawił jak się urodziło dziecko, bo sobie niby rady nie dawał".............. no i stwierdziłam, że tragedia......gdzie się nie obejrzę tam kobietki mają problemy z facetami.......nosz nie może być sielankowo...........ZAWSZE, a nie od święta, albo jak się scenę zrobi.....
 
Młody właśnie zalicz krótką drzemkę. Ostatnio strasznie mało śpi, ciągle płacze i bez przerwy wisi na cycku. W nocy co godzinę jadł. Spać mi się chce jak nie wiem a kupa roboty przede mną. Mam górę prasowania i pranie do zrobienia. O obiedzie nie wspomnę...

Współczuję kłopotów małżeńskich.

mitaginka super sobie radzisz. Jak lubi takie mocne przytulanie to powalcz z chustą. Bez niej to ja nie wiem jak się nazywam...

Gratulacje dla naszych dwumiesięczniaków :)

Ja planuję chrzest na wrzesień i mam jeszcze garniturek po Kacperku. Dopasuje się do Przemcia i będzie ok :)

U nas upały straszne. Mały cały czas w rampersiku. Na noc pajacyk i przykrywam pieluszką tetrową. Po domu latamy ja w samej bieliźnie młody w samej pieluszce i zawinięci w chuście. Inaczej się ostatnio nie da. Nawet wózek jest bee....
 
wykropkuje mi ale
k.u.r.w.a.....j.e.g.o.m.a.c.
ubralam psa siebie, dziecko wychodze a tu obie windy nie dzialaja.noz!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
dzień dobry!

nati a na którym piętrze mieszkasz??

aenye najlepsze życzenia!!!dużo cierpliwości i miłości
A ja chora :-( wczoraj cały dzień z temperaturą, gardło zawalone, a to wszystko przez klimę :/Miałam dziś jechać do kumpeli za miasto, na cały dzień a tu nic z tego :(
Za to weekendzik super, zoo, obiad w restauracji, grill u znajomych (pełna patologia wróciliśmy o 12 w nocy, ale Oliwka przeszczęśliwa że na imprezce była, a Staś miał wszytko gdzieś i spał.

Mamy skierowanie do neurologa, dzwonię do poleconych przez pediatrę a tam nie ma terminów do końca roku:szok:
A teraz siedzę jak na szpilkach bo dziś będą wyniki Stasia (wczoraj u pobrania krwi byliśmy) . Nie wiem czy pisałam ale miał za wysokie TSH, i po miesiącu mieliśmy powtarzać. trzymajcie proszę kciuki.

Staś zasnął więc biorę się za porządki, takiego sajgonu dawno u mnie nie było:/
 
Do góry