reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

dzien dobry
od wczoraj dopiero mam dostep do kompa :-(
bylysmy wczoraj w koncu u pediatry, generalnie wszystko ok, dostalam recepte na d3 a wit k dostalam "probke nie do sprzedazy" :-), tylko ze duzo trzeba dawac 2x5 kropli
w 2 tyg 900gr przybral maly zarlok :-)
pogoda cudna, wczoraj wracalysmy przez las i sarenka przebiegla droge-pies stanal wryty
 
reklama
no u nas nie ma odczynu poszczepiennego jeszcze.

nati
, ja tez bylam u pediatry, moj przybral rowniusienko 1kg od wyjscia ze szpitala - jak wychodzilismy bylo 3290, a teraz 4290 :-) ideollo ;-)
ale zapomnialam o ropiejacym oku i nie powiedzialam lekarzowi o tym, nie mam dalej kropli zadnych, w sumie mysle, ze to kanalik - ropka wylazi tylko jak mlody placze, na szczescie tak rzadko, ze prawie problemu nie ma ;-)
 
Kobietki czy dziecko z katarem mzoe isc na dwor z tego wszystkiego zapomnialam zapytac :-( a u nas dzis ciepelko i 24 stopnie.

Maly poszedl spac o 22.30 pobudka o 24.30 placz cycem plul i nie wiedzial co chce poszlam zrobilam mm 100 to wypil i spal do 5, katarek juz troche mniej nam wadzi kupilam inna wode morska sterimar i owile lepsza od tej z fridy od razu rozpuszcza i psika maly po niej a po fridzie nic. Sab simplex podajemy kolko o 18 nie bylo a o 22 tylko troszeczke sie po prezyl, nie rozumiem baczki mu ida takie ze hej z kupcia nie ma problemu po picku odbija jak stary a tu kolki. Dzis po raz pierwszy taka fontanne mi puscil w lozeczku ze tragedia musze zalozyc ten angel care bo nie mialam czujnika lezal w szafie ale zakladam bo lezal spokojnie sobie nic mu nie bylo a nagle fontanna taka ze jakby mnie nie bylo to tragedia wystraszylam sie strasznie. Meza mam kochanego w koncu jest ok pomaga mi jak maly ma kolke nosi i nosi. Ja normalnie nie wiem kiedy zasypiam...:baffled:
 
u mnie dzis nieco gorzej niz wczoraj, tzn maly mniej spi ;-) ale do 6 nocka niezla, potem do 8 amba, ani mowy bylo o spaniu. czy to mozliwe, zeby dziecko mialo kolki w nocy? ja wiem, ze 6 rano to dla niektorych rano, ale dla mnie noc, zreszta jemu to sie zdarza zwykle wczesniej, ok 4 rano sie budzi,marudzi, prezy, niby oczka zamyka do spania ale zasnac nie moze, poplakuje, chce cyca, wypluwa, ulewa z przejedzenia, no nie wiem, o co kaman. przebieram, odbekuje, nic nie pomaga. dalam mu dzis sab simplex i w koncu o 8 rano zasnal i spal do 11. hmm. nie wiem.

odwoze dzis starszaki na noc do ich ufofanej cioci :-) fajnie nie? ;-)
 
aneye jesli zdarza sie to codziennie to podaj mu juz przed karmieniem np... moj jak o 17 dostawal kolke wiec o 16 przed karmieniem juz dostal sab simplex i nie bylo kolki bo podobno w trakcie to juz po ptokach
 
jankesowa- ja bym na spacer wyszla na Twoim miejscu ale ja to ja :-), jest cieplo, wozek ma bude wiec od wiatru chroni wiec smialo idz

my wrocilysmy ze spacerku, cudnie, tylko czemu nikt nie sprzata lasu z przewalonych drzew???- wiem wiem przesadzam ale dosc trudno sie omija takie konary- wozek idealny mam ale jednak ciezko tak po lesie pod gore i jeszcze z psem krecocym sie obok. Moj pies nie odejdzie na krok od wozka

moja malutka tez o 6 sie budzi ( codziennie- niestety juz to dla mnie nie noc :-() i budzi sie krztuszac, chrapiac, ulewajac, dzisiaj np obudzilam sie patrze na nia a ona cala buzke ma w "twarozku" :-(, to chyba z przejedzenia bo zazwyczaj od 5 jej cyca na spiaco daje bo do tej 6 chce spac. Wlasciwie ulewa rano i wieczorem przed snem a tak caly dzien nie dziwne.
 
Jestem ale ledwo żyje.....Jak na razie udało się okiełznać dzieciaki ale dom wygląda jakby tornado przeszło... a ja nie wiem jak się nazywam...
 
reklama
Do góry