reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

jeśli chodzi o baby nadal cisza.
wysłałam 2 smsy, więcej nie ma sensu. nie będę bombardować, będzie chciała to się odezwie.
martwię się :-(
 
reklama
No moja tez podobnie około 5 lat, to własciwie wpuszczasz do wanny i ewentualnie powycierasz dokładniej. Może to wszystko długo trwa (czynności samoobsługowe), ale wystarczy dobrze zaplanować wszystko i gra:)
 
no moje dzieci też wykąpane pachnące.
Młody sam myje zęby - 2 lata, nie pozwoli sobie pomóc, jak myje tak myje;-)
Starszakowi myję ja, wolę wyszorować, a mój M się ze mną kłóci że powinnam mu pozwolić samemu...ale kiedy ja to lepiej zrobię:)
no i tyłki im szoruję.
ja generalnie jak Konrad miał 3 latka przestałam czuć że mam dziecko...tzn przestałabym gdyby nie niemowlaczek Nikosiek;-) hahah ale stał się b.samodzielny.
Niko sam już je, sikać będzie się uczył przez wakacje.
generalnie ciężki okres dla mnie to od momentu raczkowania do dwóch lat. to jest MASAKRA.
uwielbiam niemowlaczki i potem starsze dzieciaczki, już bardziej kumate i troszkę samodzielniejsze.

p.s. ja też mam nadzieję że baby wypoczywa! no bo co innego, jakby tak długo rodziła to i tak by cc już jej zrobili nie...?

edit: ja też sobie upolowałam 7kwietnia, ale dla mnie to za wcześnie. termin za 8 dni!!
 
Petinka, tylko z moich obserwacji wynika, że jednak chłopcy troszkę później są samodzielni, ale to też nie jest regułą. Dużo zależy od rodziców i od tego jak motywują dziecko do samodzielności :-) Patrz -> dzieci Morgaine :-)

Uciekam na trochę. Potem wpadnę zobaczyć, czy są wiesci od baby.
 
Ostatnia edycja:
Kurde, patrzcie to nasza baby jednak się tyle czasu męczyla bidulka. Ale najważniejsze, że wszystko z nimi w porządku i mogą się cieszyć sobą :-).
 
Dziewczyny, bo nie wiem, co robić. o_O Rano już czułam lekkie skurcze co 10 minut. Teraz od ponad 3 godzin pojawiają się co 5-7 minut ale nie są zbyt bolesne. Czuję je, ale jako stawianie się brzucha, mocne, ale nie jakoś szczególnie bolesne. Mogę podczas nich rozmawiać, śmiać się. Dzwoniłam do położnej środowiskowej i powiedziała, żebym podjechała na izbę, ale ja się waham, bo nie chcę być tam ZA WCZEŚNIE, żeby mnie bez sensu nie położyli... o_O Doradźcie.



Gratulacje Baby!!! :)
 
reklama
Do góry