Marma, kochana wytrzymaj, trzymam kciuki żeby dało się skurcze powstrzymać. Mamy ten sam tydzień i dzień, jak pomyślę, że miałabym już rodzić to aż się wierzyć nie chce. A poród już coraz bliżej.
Właśnie wróciłam z SR. Brzuch mi twardniał jak szłam do samochodu, ale psychicznie czuję się super, bo wyszłam z domu Położna dzisiaj opowiadała śmieszne historie z oddziału, bo mieliśmy o połogu. Dziewczyny, pamiętajcie, że po porodzie trzeba się wysiusiać Mówiła, że była u nich kobieta, która 3 dni po porodzie nie sikała, bo nikt jej nie powiedział, że może. Jakby zapytać nie mogła. Twierdziła, że na początku nie czuła, potem była zajęta a potem to się pęcherz rozciągnął i znowu nie czuła, że jej się chce. No i wzięły ją położne do zabiegowego na cewnikowanie i kobitka wchodząc na fotel kichnęła i popłynęło chyba z 5 litrów moczu Podobno sprzątania mnóstwo i zapach przy tym straszny
Właśnie wróciłam z SR. Brzuch mi twardniał jak szłam do samochodu, ale psychicznie czuję się super, bo wyszłam z domu Położna dzisiaj opowiadała śmieszne historie z oddziału, bo mieliśmy o połogu. Dziewczyny, pamiętajcie, że po porodzie trzeba się wysiusiać Mówiła, że była u nich kobieta, która 3 dni po porodzie nie sikała, bo nikt jej nie powiedział, że może. Jakby zapytać nie mogła. Twierdziła, że na początku nie czuła, potem była zajęta a potem to się pęcherz rozciągnął i znowu nie czuła, że jej się chce. No i wzięły ją położne do zabiegowego na cewnikowanie i kobitka wchodząc na fotel kichnęła i popłynęło chyba z 5 litrów moczu Podobno sprzątania mnóstwo i zapach przy tym straszny