reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Nati ale Ci zazdroszczę, ze sie wyspałaś, Ja sie obudziłam za wcześnie i jeszcze na dodatek, nie usnęłam, umyłam głowę i siedzę przed kompem od samego rana, próbowalam sie zdrzemnąć,a le nic z tego, poleżałam tylko i na szczęście trzęsawki mi trochę przeszły, ide wysuszyć włosy, bo na 10 mam być u babeczki na tipsiory

Edit:
Alexandra obiecała mi, że jak tylko coś się dowie to napisze mi sms-ka, więc jak coś dostanę to wrzucę gdzie trzeba
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzien dobry! Ja dzisiaj średnio wyspana. Jedna pobudka o 3 i nastepna o 7. Musiałam wykopać męża z domu, żeby samochód do serwisu wstawił. Na 8 kazali się stawić. Mieliśmy na początku lutego małą stłuczkę,bo na parkingu pod Kauflandem puknął w nas dostawczy ducato, na szczęście niegrożnie, bo wszystko przy prędkości pieszego, a tamten wyjeżdzał tyłem i nas nie zauważył.No ale błotnik do wymiany, zderzak porysowany też wymienią, reflektor lekko peknięty,więc tez będzie nowy, i jakies małe drobiazgi. Dobrze, że ubezpieczenie tamtego pokrywa.

Muszę się zebrać i pójść na pocztę.Chyba nie będę teraz włosów myła,pod czapką nie widać.

Życze Wam spokojnych dzionków. Na wolnych obrotach. Moje motto na dzisiaj - Nic nie muszę, tylko chcę i POWOLI.
 
Hej dziewczynki

Obudził mnie godzine temu ból brzucha jak na okres ,myślałam że przejdzie odrazu ,a tu tylko się nasilał i nasilał .Poszłam do łazienki bo biegunki dostałam i przerażona wziełam nospe .A ten moj brzucholec zaczął się rozkręcać skurczowo,jeden skurcz miałam taki że ciemno przed oczami ujrzałam ale głowa miedzy nogi i ciemno przeszło.Położyłam sie ,miałam jeszcze z trzy skurcze i mineło .Brzuszek mi twardniał a mała skikała strasznie.
Oj cos mi się wydaje że moja macica się szkoli przed porodem.
Szczerze, ja na pewno nie urodzę ,to jest po prostu niemożliwe .Ja przy bólach miesiączkowych 2 razy karetke wzywałam a z bólu mdlałam a co dopiero przy porodzie .:-(To niesprawiedliwe że musi tak boleć:wściekła/y:

Muszę zejsć do sklepu po cos na śniadanie .
Dziewczyny te nasze porody to coraz bliżej Nas .


Nati cieszę się że lepiej sie czujesz.I gratuluje przespanej nocy .Trzymam kciuki za takie następne.:-)
 
Witam,

nati, dobrze, że już lepiej i że miałaś przespaną noc. Ja już nie pamiętam kiedy tak przespałam. Ostatnio coraz częściej wstaję w nocy siku. Zawsze było 2 razy a teraz 3-4 nawet.

Hej dziewczynki

Obudził mnie godzine temu ból brzucha jak na okres ,myślałam że przejdzie odrazu ,a tu tylko się nasilał i nasilał .Poszłam do łazienki bo biegunki dostałam i przerażona wziełam nospe .A ten moj brzucholec zaczął się rozkręcać skurczowo,jeden skurcz miałam taki że ciemno przed oczami ujrzałam ale głowa miedzy nogi i ciemno przeszło.Położyłam sie ,miałam jeszcze z trzy skurcze i mineło .Brzuszek mi twardniał a mała skikała strasznie.
Oj cos mi się wydaje że moja macica się szkoli przed porodem.
Szczerze, ja na pewno nie urodzę ,to jest po prostu niemożliwe .Ja przy bólach miesiączkowych 2 razy karetke wzywałam a z bólu mdlałam a co dopiero przy porodzie .:-(To niesprawiedliwe że musi tak boleć:wściekła/y:
Oby się już takie bolesne nie pojawiały. A z okresem miałam to samo. Też mnie pogotowie odwiedzało albo wieźli mnie na izbę. Straszne bóle miałam i nic nie pomagało często. Mam nadzieję, że po porodzie nie będziemy już tak boleśnie miesiączkować.
 
hej, babes.. nie mam poki co sil na nadrabianie tego watku ;-) zbyt jestescie produktywne! normalllnie wymiekkkam. ide sie przekimac jeszcze i wroce do was z nowa energia :-) milego dnia!
 
witam was kochane po dłuższej przerwie :) w czwartek byłam u ortopedy - mówi że nie powinno być problemów z kręgosłupem przy porodzie, w piątek byłam na wizycie i USG :D mały ma już 2170g ułożony główką w dół i tylko pupka się przesuwa po brzuchu (tak mi się wydaje), szyjka długa i jak to po wiedział - wszystko jeszcze daleko.
Ogólnie pan doktor powiedział, że wszytko dobrze i żeby juz sie nic nie zmieniało.

Ja ze spaniem problemów nie mam, tylko czasem królik mnie obudzi. Pod koniec tygodnia wystawiam aukcję ze szczeniętami, nie będę musiała się już tyle do nich schylać. Jak będziecie chciały to wam wstawię link do aukcji (małe są słodkie).

Tyle u mnie

PS. kto oprócz mnie ma dziś ochotę na pączki? :DDD
 
Mam pytanie do tych które biorą fenoterol.
Jakąś godzine temu wzięłam tabletkę i czuję się coraz gorzej rece mi drżą i serce mocno wali, nie wiem czy to przez to co wyczytałam w ulotce sie tak nakreciłam, że mój organizm wariuje :baffled: czy faktycznie lek zaczął działać? Jak to u Was było?
Niestety zmartwię cię to są uroki fenoterolu nawet przy Izoptnie. Dobra wiadomość organizm się przyzwyczaja i mijają a przynajmniej słabną. Mi do tej pory zdarza się że przy większej dawce po godzinie serce próbuje wyskoczyć z klatki piersiowej ale na szczęście trwa już to tylko moment. Każdy inaczej na niego reaguje. Inni łagodnie a inni telepią się jak osiki. :(

Wiadomość od Justynki jest taka że są od wczoraj we Wrocławiu. Przyjechała z nią teściowa. Dziś o 9 mają badania kwalifikacyjne i jak wszystko będzie ok jutro operacja.

A ja w nocy spać nie mogłam. Albo mi nogi drętwiały albo zgaga dopadała albo młody dostawał czkawki i mi korridę w brzuchu urządzał....

Oj teletubisie się kończą muszę się młodym zająć

Nati super że już lepiej. Leż i odpoczywaj
 
Witajcie
ja rano wygoniłam męża do piekarni po drożdżówkę :) pobiegł jak na skrzydłach bo miałam ciężką noc i nie spałam do 3, w tym 5 wizyt w toalecie tak mnie ciśnie Wika na pęcherz.
Dziś dzień zaplanowany na prasowanie :( nie wiem jak to wytrzymam mam cała suszarkę malutkich ciuszków do uprasowania, a najgorszy jest ból nadgarstków, czuje się jak popuchnieta foka, wszystko z dłoni leci (tak tez zniszczyłam swój tel - spadł na kafle i wyświetlacz do wymiany - koszt bagatela 120zł :( )


 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny. :)

Margola, dzięki za troskę. :* No nie ma zmiłuj, musimy się oszczędzać...

Baby, 5 tygodni? o_O Kobieto, nie stresuj mnie! ;) Ja mam szyjkę póki co twardą, ale też już skróconą...

Nati
, ważne, że wszystko już dobrze u Ciebie. :)

Lenka, mam nadzieję, że Ci się takie akcje nie powtórzą. I nie martw się, urodzisz. :) A jak będziesz czuła, że nie dasz rady bez wspomagaczy, no to przecież jest ZZO. Będzie dobrze. :)
 
Do góry