reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2009

AsiekZ ładne imię wybraliści. :-) A Marcel pewnie sporo rozumie, choć jak braciszek pojawi się na świecie to będzie dla niego duża niespodzianka i będzie musiała oswoić się z nową sytuacją. :tak: I ciesz się tymi chwilami w dwupaku, to taki fajny czas! :-)

Patewka zdrówka! :-)



Pogoda zrobiła się zupełnie jak w lecie, ludzie latają w krótkich rękawkach. :-D Ja też cieszę się tymi ostatkami lata, następne takie dni to pewnie za pół roku.

Julian dalej zakatarzony, przez zatkany nos gorzej śpi, a że śpi z nami, bo coś ostatnio łóżeczko jest beee, to i jak się nie wysypiam. :confused2: No nic, trzeba przetrzymać...

Ostatnie dni były w dużym stresie, ale na szczęście sytuacja jako tako się wyklarowała i mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej. ;-)

W poniedziełek jedziemy z wizytą do moich rodziców, czekam mnie ponad 8-godzinna podróż pociągiem z Julianem-wiercipiętą i psem-przylepą, będzie ciekawie... :shocked2: Muszę spakować nas do małej torby i jak się uda to będzie wyczyn nie lada. :-p

P.S. Cześć. :-)
 
reklama
Cześć dziewczyny!!!!

AsiekZ z milion lat cię nie było:szok::szok::szok:....a mnie to pewnie tu nie było od okresu powstawania biblii:eek::eek::eek:

Nie zazdroszczę przejść alergicznych....bo ja z Konstancją i Kacprem idę do alergologa dopiero w przyszłym miesięcu:cool2::cool2:.Tina ma skazę białkową i jeszcze inne pokarmówki a Kacpero astmatyk...zobaczymy co wymyśli ten fachura.Bo wyglada to tak.Jak miała mało zągków to katary,infekcje były przez zęby a teraz katar,infekcje przez alergie.To taka choroba wytrych...jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie alergia:no::no::no:.A jutro mam kompletny dzień świra...cała trójka do okulisty....oby przeżyć:sorry::sorry::sorry:
 
Dzięki dziewczyny :) Mi samej to jakoś szybko zleciało, może przez uczelnię bo nie miałam czasu się nudzić i tak jakoś, ale za to teraz już mi się dłuży strasznie. Od 2 dni w nocy mam takie skurcze, że się wytrzymać nie da ale są nieregularne i nad ranem przechodzi :/ Czop taki podbarwiony krwią też już wylazł ale poza tym cisza :/
Ma_Dunia cieszę się, że wyklarowało wam się wszystko. A podróż w takim zestawie może być zapewne bardzo interesująca :D (ja siebie z Marcelem i swoim psem nie widzę w ogóle w podróży, w sensie, że sami bez męża haha. To by było na pewno traumatyczne przeżycie ;))
Adusia - to Ci się trafiło. Mam nadzieję, że astma u syncia minie bo pamiętam jak mój brat się z tym męczył strasznie ale na szczęście wyrósł z tego. A z tymi alergiami to już sama nie wiem. My następną wizytę kontrolną na której poznamy dopiero wyniki testów z krwi mamy 18 października. Od kilku dni zauważyłam, że buźka jest już ładna a jedyne czego mu nie podajemy to mleko modyfikowane. Normalne mleko i przetwory mleczne pije a modyfikowanego już od miesiąca nie pił. Ale czy to możliwe że tyle pił to mleko i nic a później nagle mu wyskoczyło? I teraz po miesiącu nie picia dopiero znikło? Mój tato się cały czas śmieje, że teraz jak nie wiadomo co jest to na pewno alergia tylko nie wiadomo na co ;)
 
Witajcie mamuski :-)

Asiek Z, Fiflip tez tak uroczo reagował na brzuszek, dochodziło do tego ze nie pozwalał go nikomu dotykać :-D jego i koniec :cool2: pierwsze chwile w domu z maleństwem byłu dziwne Fiflip szukał brzucha, myslał ze piesek jest w beciku :-D chodził i caly czas hał, hał :-D teraz jest dumny z siostry, pokazuje i chwali sie nia wszystkim gościom, nie pozwala jej nikomu brac na rece, chyba ze on :-D jest zazdrosny ale top są takie chwilówki, zdaza sie tez ze ja pacnie albo wyzywa :wściekła/y::laugh2: całowanie i przytulanie jednak pobijaja wszystko, no i ja naśladuje, pokazuje jezyczek tak samo jak Emilka, korzysta z przewijaka, lezy w lezaczku, itp itd :-D:-D:-D oj duzo by pisac...

Adusia3 powodzenia jutro z brygadą u okulisty :-D

Ma-Dunia, podziwiam za odwagę jazdy 8 godz pociągiem :tak: ja to bym chyba Filipa po całym pociągu szykała, ciewaski jest ;-) a teraz przy 2 to czasami nawet strach wyjsc z domu :-D

klucha09 u Was szczypanki, a u nas podgryzanie :-D

miłego wieczorku
 

Hej piątkowo- przedweekendowo :)

Ma_dunia
to czekam na relacje z podrózy - sama musze jechac do rodziców i w jedna strone zawiezie nas samochodem m. ale wracac bede pociagiem. Niby prowadzic prowadze ale 5 godzin za kolkiem z Julą to jakoś przerasta moje umiejetności bo jej marudzenie z pewnościa odciągałoby uwagę od drogi.

Adusia trójka u lekarza na raz :) też tak miewam, ale zawsze wchodziliśmy do gabinetu pojedynczo znaczy sie starszaki wymienialy sie w drzwiach i czekaly na zwenatrz ;)

Klucha a które zabki sie u was teraz przebijaja? Ja wczoraj wyczulam górną czwórke (w sumie to juz trzecia czwórka)

Na-tuska- moze spełnią sie twoje oczekiwania i watek kwietniowy ożyje? Z maluchami masz pewnie pełno pracy ale takie chwile jak opisujesz wynagradzają wszystko :)

Milego wypoczynku sobotnio-niedzielnego
 
asiek skoro czop podbarwiony krwia to juz tuz tuz porod ciekawe czy do terminu wytrzymasz

na tuska no widze ze wszystkie maja swoje sposoby haha

patewka u mojej dolne 4ki sioe poprzebijaly i teraz wychodza gorne wiec praktycznie 4 na raz ida
teraz mala zagiluniona bo na urodzinach bylysmy w niedziele i tam kilka dzieciow z gilami bylo ale goraczki nie ma wiwec czyszcze nos i witaminy podaje mam nadzieje ze nic sie z tego nie rozwinie

a ja ze soba musze do lekarza isc bo po porodzie na plecach pojawila sie plamka i teraz jest duza i doszlo jeszcze kilka , znajoma mowi ze wyglada to jakby skora tracila pigment wiec ide to sprawdzic , mam nadzieje ze nie skoncze jak m. jackson. ;-)

adusia jak tam u okulisty
 
Asiek ale te 9 m-cy szybciorem zlecialo i zaraz bedziesz trzymac w ramionach malenstwo:-)Powodzenia, szybkiego porodu i czekamy na fotke malego Milosza:-)
Buziaki dla mojego ulubienca Marcelka, pewno z niego przystojniak, ze hej:-)

MaDunia no to czeka was niezla przeprawa:cool2:Powodzenia i milego pobyty w PL.
 
Patewka miło wymienić doświadczenia z mamami równo-miesięczników :-D aaa Fiflip zsie trochę rozgadał, mówi mama, tata, baba, dzia-dzia, da - daj, bampa-lampa, no i teraz tylko bampa i bampa :-D:-D

klucha09 Fifip jest posiadaczem 4 jedynek, 4 czworek, i w poniedziałek przebiła mu sie 4 dwójka :-D wygląda smiesznie

Agado sliczne zdjęcie Mateuszka, tez umieszek i 2 kielochy - powalające :-D:-D:tak::tak::-D:-D

miłego weekendu
 
Cześć sobotnio. :-)
a ja ze soba musze do lekarza isc bo po porodzie na plecach pojawila sie plamka i teraz jest duza i doszlo jeszcze kilka , znajoma mowi ze wyglada to jakby skora tracila pigment wiec ide to sprawdzic , mam nadzieje ze nie skoncze jak m. jackson. ;-)
Ja mam podobną plamkę na łydce, tylko że u mnie nie widać, bo ja córa młynarza :-p, dopiero jak trochę opalenizny złapię to wychodzi. U lekarza nie byłam, ale chętnie dowiem się co Tobie powie. :-)



Z tą podróżą to nie jest taki dramat do końca. Julian, jak był mały to leżał w wózku, gaworzył i głównie spał. :-) A z bambetlami i wózkie to ludzie zawsze chętnie pomagają. Teraz jest wiercipęta ciekawski i lubi latać po pociągu. Ostatnio jechałam bez psa i polatał, potem poczytałam mu książeczkę i poopowiadałam co jest za oknem, potem zasnął i jakoś zleciało. :tak: Teraz pewnie będzie podobnie tylko, że jadę z psicą, która jest jak rzep, nie chce zostawać sama. :sorry2: Będę musiała przywiązać ją do fotela, zastawić walizką i będzie musiała siedzieć jak Julian ruszy na zwiedzanie wagonów. :zawstydzona/y:

U Juliana glutów ciąg dalszy, zaczął peż poksływać, pierwszy raz w życiu... :szok: Byłam wczoraj u lekarza, ale wszystko czyste i możemy spokojnie jechać. :-)

Dziś mam zadanie bojowe: muszę odświeżyć wózek zimowy, bo nad Bałtykiem pewnie będzie wiać i parasolka będzie za przewiewna. ;-) Może i Teutonia jest jak czołg wagowo, ale spacer po plaży z nią jest przyjemnością, duże kółka wygrywają z piachem... :-)

Pogoda znów zrobiła się jesienna: szaro, buro i mokro. :blink: Sytuację ratują kolorowe liście na drzewach i ten zapach jesienny w powietrzu. :tak:

Miłego weekendu. :-)
 
reklama
no mam nadzieje ze te plamy to nic takiego u mnie sie ciagle pojawiaja nowe i to mnie martwi

na tuska ale to musi dziwnie smiesznie wygladac tak co drugi zab

ciekawe jak tam asia czy rodzi juz czy jeszcze nie
 
Do góry