reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

reklama
witajcie!

mnie to chyba prześladuje deszcz - dzisiaj jak tylko chcieliśmy wyjechać z klatki to zaczęło padać, przeczekaliśmy z 15 minut w wiatrołapie bo szkoda mi bylo dziecka znowu do góry wnosić i szarpać z rozbieraniem i ponownym ubieraniem, na szczęście mały zasnął jeszcze w tym wiatrołapie, pewnie myślał że już jest na dworze bo tam i dach i ściany przeszklone :-) teraz póki mały śpi też chciałam wypić sobie kawę na balkonie bo głowa mnie coś boli , a tu przyszła ciemna chmura i raczej w chacie światło muszę zapalić niż się wywietrzyć; ooooo to nawet burza bo grzmi:szok:

kainkas - właśnie dzisiaj dołączyłam do nieszczęśliwych użytkowniczek posterisanu, paskudna dolegliwość


życzę przyjemnej reszty dnia
 
...niestety od jakichs 2-3 dni caly czas placze.Ja mam coraz mniej pokarmu a on si nie najada i musze w ostatecznosci mu dawac butle.Pomozcie!!Co mam zrobic zeby nie stracic pokarmu??Jestem zalamana,bo chcialam dlugo karmic piersia
Madziu przede wszystkim spokój i zlikwidowanie stresu !!
woda i herbatki mleko pędne... no i oczywiście przystawianie do piersi
dasz radę!!!
 
Hej witajcie!
Długo mnie nie było, chociaż czasem podczytywałam, ale jakoś weny nie miałam albo mały nie pozwolił.
U nas w miarę w porządku. Skaza jest,ale odkąd pije Bebilon pepti, a ja trzymam dietę to buzia gładziutka. No i kolki przeszły ufff. Poza tym kończę karmienie piersią, bo już prawie nic nie mam, a robiłam wszystko - herbatki, przystawianie (chociaż Igor czasem ewidentnie nie chciał cyca tylko butlę). Dziś w nocy nawet na jedno karmienie miałam za mało, był głodny i tak musiałam butlę dać. Więc nie będziemy się męczyć, Igor się nie będzie złościł, a ja w końcu będę mogła normalnie jeść. Widocznie tak miało być, nie będę rozpaczać. Córkę karmiłam 20 m-cy, no a synio będzie butelkowy i już.

A dziś mój niuniek to całkiem inne dziecko. Płacze tylko jak jest głodny, a tak to cały czas gada i śmieje sę od ucha do ucha..................kochany jest. Tylko mało dzis śpi, takie drzemki krótkie.

My chrzciny robimy 28 czerwca, chyba w domu na ok.15 osób, ale zobaczymy jeszcze w pobliskiej restauracji ile by to kosztowało bo nie mam ochoty stać przy garach.

Wczoraj Igorek skończył 2 miesiące, a dzisiaj mamy 8 rocznicę ślubu. Ale ten czas leci.

Postaramy się częściej zaglądać na bb? Jak niuniuś będzie taki grzeczny jak dziś to na pewno się uda.

Pozdrawiam wszystkie mamuśki i maleństwa
 
nio i ja znow sama w domu:baffled: mezus w pracy, Mlody spi od godziny i zabardzo niewiem co z soba zrobic:baffled:
mam nadzieje, ze dzisiejsza noc minie mi bez wiekszych sensacji.. troche sie boje, ze Maks po tym szczepieniu moze byc nie spokojny i moze nie przespac normalnie nocki, tylko sie obudzi i juz bedzie po moim spaniu:baffled: wsumie temp nie ma, opuchlizna mu nie wyszla, ale strasznie marudny byl popoludniu.. spac mu sie chcialo, ziewal przeokropnie, ale spac nie poszedl:eek: dopiero po kapieli i cycku na dobranoc usnal bez niczego..
madzia nasze gratulacje;-):tak:
 
Witam Was kochane po dluuugiej nieobcnosci:-)

Stesknilam sie za Wami ale niestety nie moglam wejsc wczesniej.
Za mna juz slub i wesele,ktore odbylo sie 06.06.2009r:-)Bylo suuuper!!Szkoda,ze to tak szybko zlecilo.Aha no i podczas slubu mielismy jeszcze chrzest Dominika.Przed slubem 2 tygodnie bylam w domku u rodzicow i bylam tka szcesliwa!!
Poza tym to nic sie takiego nie dzialo.Moja rodzna jest zakochana w Dominiku!!
niestety od jakichs 23 dni caly czas placze.Ja mam coraz mniej pokarmu a on si nie najada i musze w ostatecznosci mu dawac butle.Pomozcie!!Co mam zrobic zeby nie stracic pokarmu??Jestem zalamana,bo chcialam dlugo karmic piersia:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-:)-:)-(

Pozdrawiam Wasz wszystkie kochane i moze pozniej zagladne.
Buziaki i milego dnia:tak:
Wszystko wskazuje,że miałaś bardzo napięty grafik,byłaś zaganiana...Tak wogóle to wszystkiego naj naj najlepszego:-).
Radzę ci odpocząć i złapać na spokojnie oddech dziewczyno.Brak lub mała produkcja może być spowodowana przemęczeniem.Przystawiaj małego jak najczęściej do piersi i dużo pij płynów,woda mineralna n/gazowana.Ja niestety nie dałam rady odpocząć po porodzie(trójka dzieci i mąż w delegacji),karmiłam tylko dwa tyg:-(.A ty się nie poddawaj.życzę by ci się udało.I NIE WSTYDŹ SIĘ:-)
 
witam:-)
wpadlam sie tylko przywitac, bo zaraz na rehabilitacje gnamy:tak: nio a pozniem mam w planach zrobic Mlodemu maly spacerek i zabrac go do siebie do pracy;-) mamusia poplotkuje, a synus sie wyjezdzi wozkiem i wszyscy beda zadowoleni:-D hi hi
nio a tak ogolnie nocka nam minela super:tak: Mlody nie marudzil po tych szczepieniach i pierwsza pobudke mielismy po 6:-)
nio nic zmykam, bo juz powinnam wyjsc, a jeszcze nie gotowa jestem:baffled:
milego i slonecznego dnia wszystkim zycze:tak:
 
witamy ze slonecznej stolicy
Moje kochane ja to mam tyle problemow i teraz wychodzi moja niewiedza i niedoswiadczenie....
Wczoraj mala od rana slicznie...zasnela i... moja babcia wrocila ze sklepu i cos glosniej powiedziala i mala od tego momentu plakala...jak ja przytulilam do siebie to przestawala...suma sumarum caly dzien spedzila na moich rekach to przynajmniej pospala. jak kladlam ja do lozeczka budzila sie natychmiast wystraszona i w placz ale to taki placz rozdzierajacy....
Maz jak ja glaskal po brzuszku to sie prezyla wiec moze brzuszek ale dzis jestem pewna ze to brzuszek bo kupka byla ale prezy sie dalej i ma minke jakby chciala zrobic kupke a nie moze....jesli chodzi o gazy to uchodza....nie mam pojecia co grane...moze mleko??
 
reklama
witam się o poranku ;-)
dziś czeka mnie pakowanie (a zapakować rzeczy dla małego dziecka okazuje się nie taką łatwą sprawą ;-)), bo długi weekend planujemy spędzić u mojej mamy w Katowicach :-) mama jeszcze nie widziała młodego, więc nie możemy się doczekać :-)
trochę mnie martwi długa podróż samochodem (ok. 8h), ale mam nadzieję, że będzie ok :-) trzymajcie kciuki :tak: zmykam do roboty :-)
miłego dnia dziewczyny :-)
 
Do góry