reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

reklama
Ja od razu poszłam do ginekologa prywatnie, zapłaciłam z usg 80 zł....a na kase to pewnie mnie by przed porodem przyjeli...to jest chore!!!! dość ze taki długi termin oczekiwania , to jeszcze sprzęt mają stary i często popsuty....
Ciężarnej niby przysługuje badania krwi, moczu i cukru za darmo???
hmmm tylko jest tak napisane, bo jak w laboratorium zobaczyli skierowanie z gabinatu prywatnego to od razu " skoro stać Panią na prywatna wizyte, to musi Pani tez zapłacić ....chore :(
 
Didi dziekuje za wpisanie mnie na liste kwietniowych mam:-)
Stysiapysia ja tez chodze do ginekologa prywatnie i tez dostalam cala liste badan do zrobienia.. w przychodni powiedzieli mi to samo co tobie, ze jak od prywatnego lekarza, to tez trzeba bedzie za badania zaplacic.. wiec wzielam moja liste i wybralam sie do swojego lekarza rodzinnego i poprosilam o skierowania.. pani doktor byla na tyle mila, ze ile mogla (te refundowane przez nfz) tyle badan mi przepisala i powiedziala, zebym za kazdym razem do niej przychodzila, to da skierowania bez problemu..
 
Witam nowe kwietniówki

Widzę że piszecie o badaniach, i właśnie z tego względu ja chodzę do dwóch lekarzy, jeden konkretny specjalista, podobno najlepszy w Gdańsku, oczywiście prywatnie i gin w przychodni tylko do skierowań, bo do niczego innego się nie nadaje......niestety są badania za które i tak musimy zapłacić między innymi toxoplazmoza i cytomegalia a to u mnie koszt około 160zł.
 
cos wam powiem, mi tez kazali zrobic badania i jak babki zobaczyły ,że chodzę prywatnie od razu mnie podsumowały mimo, że w ciązy jestem odwołałam sie do rzecznika bo podstawowe badania mi sie do cholerki jasnej należą jestem ubezpieczona więc o co chodzi? wydrukowałam pigułą i pokazałam badania mam za friko... ale tez sie wkurzyłam bo za co mam płacic - ta ciąza to dobry biznes dla wszystkich napędzanie na drogi wózek, płacenie za dobrego lekarza i położną...a gdzie tu dziecko? hm...
 
Ja jak dostałam listę badań od swojej gin to długo nie czekając poszłam do lab. tez prywatnie. O wiele szybciej są tam wyniki i nie trzeba zjawiać się o dziwnych porach ( bo u mnie w przychodzi to tylko do 8:30 pobierają krew) za badanie krwi tox.i doczyn Cobsa i jeszcze coś tam co nie pamiętam oraz moczu zapłaciłam 120zł.
Czasem prywatnie taniej niz w NFZ.
 
reklama
Hey dzisiaj czuje o wiele lepiej,meczy mnie tylko ten cholerny katar.Ale da sie przezyc.

Jesli chodzi o te badania to mnie w pierwszej ciazy nigdzie nie kierowano:shocked2:Przy pierwszej wizycie pobieraja mi krew,mocz,waza,mierza i zbieraja ogolne wiadomosci.Pozniej na kazdej kolejnej wizycie oddaje mocz do badania.
Kurcze tutaj jest wszystko beznadziejne:dry::dry::dry:


 
Do góry