reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

witam kwietnóweczki, siedzimy z Jula i kombinujemy co by tu zrobic meza wlasnie wyprawilam i pojechal na komisje(dostał wezwanie mobilizacyjne do wku na 2 tyg. szkolenie)mam nadzieje ze go niewezma. moj dzidzius dal popis tej nocy lezalam i smialam sie sama do siebie bo tak kopala nieunia a jak przestawala to sie wierciła i takie stozki na brzuchu mi wychodziły i spac niemoglam:)

Aga bardzo dobrze robisz, mna lekarz niezaja sie odpowiednio i omal niestracilam dziecka, w pierwszej ciazy bylam z niego zadowolona, a teraz tez napoczatku tez tak myslalam lekarz ze szpitala nagrody dostawal byl w stanie mi wszystko w szpitalu pozalatwiac ale co z tego skoro zaniedbał mnie i moje dziecko bez zadnego wachania zmienilam lekarza i teraz jestem zadowolona:)
 
reklama
witam kwietnóweczki, siedzimy z Jula i kombinujemy co by tu zrobic meza wlasnie wyprawilam i pojechal na komisje(dostał wezwanie mobilizacyjne do wku na 2 tyg. szkolenie)mam nadzieje ze go niewezma. moj dzidzius dal popis tej nocy lezalam i smialam sie sama do siebie bo tak kopala nieunia a jak przestawala to sie wierciła i takie stozki na brzuchu mi wychodziły i spac niemoglam:)

Aniolek20 tylko pozazdrościć takiej "wiercipięty: w brzuszku.
Ja właśnie wczoraj wieczorem czułam jakieś nieznane dla mnie wcześniej poruszenie w brzuchu i chyba to dzidzia powoli pokazuje, że jest coraz ciaśniej. No ale to pierwsza dzidzia więc ciężko mi powiedzieć czy to napewno to.
Czekam dalej cierpliwie :-)
A poza tym to dopada mnie jesienna chandra. Od dwóch dni chodzę w kiepskim humorze.Sama nie wiem dlaczego:confused: Oby przeszło szybko bo wszystko odbija się na moim W. hehe bo to on jest pierwszy pod ręką. :sorry2:
 
Aga nie miej żadnych skrupułów. Ja gdybym ich nie miała moja córcia MOŻE miałaby teraz 15 miesięcy.żyła jedynie 10 tygodni............ Chodziłam do lekarza, który wcześniej dobrze mnie zoperował. Jest świetnym ginekologiem- chirurgiem, ale fatalnym położnikiem.............................
 
I ja się witam dzisiejszego dnia.JA na pare godzinek w pracy a potem do domku.Sama dzisiaj jestem bo mój M pojechał na śląsk służbowo,i jakos mi smutno kiedy pomyśle że sama będę musiała tą noc spędzić.

GABI jak cos to pamiętaj że ja bardzo blisko mieszkam i jak coś zawsze mogę pomóc :-) Ze Złoptej na Nefrytową to tylko rzut beretem ;-)
 
Witam wszystkie mamusie i dzidziusie!!

Aga19790109nic się nie martw i nie miej wyżutów sumienia, kiedy czujesz się zaniedbywana przez lekarza masz prawo zmienić go na innego dla dobra dziecka i Twojego :tak: Ja też zmieniłam bo też nie byłam zadowolona z opieki. Więc głowa do góry teraz jesteście pod dobrą opieką.

A ja dziś byłam na morfoligi i badaniu na glukozę :crazy: fuuuj!!! Obrzydlistwo, masakra- nie słodzę i dla mnie to katorga. W piątek do lekarza idę i nie mogę się doczekać bo coś maluszka nie czuję od kilku dni :no:

Powiem wam że ze mną to chyba coś nie tak, na allegro wynalazłam wiele fajnych ubranek, takie same rzeczy widziałam na żywo jak byłam w mieście i wiecie co, nie miałam odwagi kupicz czegokolwiek, nie wiem czemy tym bardziej że nie należę do przesądnych.

Pozdrowionka.
 
Aga19790109 - ja też w Poznaniu rodzę, tyle, że w Świętej Rodzinie - takim kameralnym szpitaliku:happy:

Ma Dunia - ta kołyska to musi być cudo!:tak::tak::tak: - ja będę miała taką starą 50-letnią, w której mnósto maluchów w rodzinie już sypiało (w tym mój pierwszy synek), a i tak po dodaniu do niej tych wszystkich akcesoriów, pościeli wyglądała rozkosznie:happy:

nenius - super, że z Darią już trochę lepiej :happy:

dorom - solidaryzuję się w zachciankach z Tobą:happy: - najgorsze, że jednego dnia mam na coś ochotę, a następnego na sam widok tej potrawy mi niedobrze - a już totalny dramat przeżyłam w poniedziałek, jeszcze tak źle się w całej ciąży nie czułam:no:
 
witam wszytskiech:-)
widze ze nie ja mam tylko dziwne zachcianki:-D hi hi dzis bylismy na zakupach i podczas wizyty w jarzyniaku zachcialo mi sie..kiszonej kapusty i to juz teraz:-) glupio mi bylo, ale poprosilam pania o mala porcje, a pozniej chodzilam po dalszych zakupach i wcinalam kapuche:-) oprocz tego u mnie normalne jest mix-owanie smakow.. np jem obiad i w pewnym momencie stwierdzam, ze sie juz najadlam, a zaraz lece po cos slodkiego.. o dziwo nie mam zachciewajek na sledzie i od poczatku ciazay ich nie mialam, a raczej bym powiedziala ze mnie od nich odrzucilo.. nawet ostatnio tatus zrobil moje ulubione w smietance i przywiozl corusi dumny z siebie, a tu klapa.. ani nie sprobowalam:baffled:
a co do suni i powiekszenia rodzinki, to mysle ze to maly trening przed dzidziusiem:-) hi hi dzisiaj w nocy cochwila sie budzilam, zeby sprawdzic czy ze szczeniakami wszystko ok, bo piszczaly strasznie.. nio ale ktoras z was miala racje, jak ona poradzila sobie z siedmioma to my z jednym napewno damy rade:-D hi hi
poki co lece, bo domowe przedszkole mnie wzywa, ale pewnie pozniej jeszcze do was zajrze i mam nadzieje, ze nie bede miala mase zaleglosci do czytania;-) milego dnia wszystkim:-)
 
Rokpepka przeciesz masz necik:-D
Wiem wiem że jest necik ale też jest druga strona tej całej sytuacji w Polsce w pierwszej ciązy kontrole miałam co 3/4 tyg. a tutaj muszę czekać ponad 6 tyg.:-( aby sie upewnić czy z maleństwem wszystko jest ok .... niby czuje ruchy (jeszcze słabe i nie regularne) ale nie wiem czy mały rozwija się prawidłowo czy i kiedy będę miałą badanie połówkowe .... wielka niewiadoma ... opieka niby darmowa, badania też, ale za USG u GP muszę płacić (i jak na razie co wizytę mam robione na własne życzenie :-)) wolę być pewna że z dzidzią jest ok tym bardziej że mam konflikt z mężem ..... dlatego tez hm.. boje cię coś kupić bo zapeszę ... Ogólnie w tej ciąży jestem mało spokojna może jest to brak zaufania do tutejszej służby zdrowia chociaż narazie nie mogę niczego im zarzucić....

I tak wygląda moje rozbicie :-( chcę cieszyć się błogosławionym stanem i cieszę a także obawiam się .... chcę kupować już rzeczy a jednak boję się .... I ostatnio jakaś nerwowa się zrobiłam i to bardzo może wszystkiemu winne są hormony ..

Ale szczerze jak czytam wasze posty to jakoś uśmiech sie pojaiwa na mojej twarzy fajnie że inne osoby przeżywają podobne rozterki .. jak czytam że któraś coś kupiła albo widziała swoje maleństwo to tka jak by mnie to dotyczyło, fajnie że można z kimś podzielić się swoimi smutkami i radościami nawet jak się nie zna osoby po drugiej stronie kompa to wole do was napisać( niż pogadać z moją bratową która z góry stwierdziła że dziwną mam tą ciążę (sama jest mamą 3 letniej córci ) ) bo wiem że zostane zrozumiana i zawsze jakąś podpowiedż dostanę ...

Dobra wzieło mnie na sentymenty ogólnie pozdrawiam WAS KWIETNIóWKI !!!!!
 
i ja sie witam :-):-):-)


nenius raz jeszcze ciesze sie że z Darią o tyle lepiej...

ma_dunia- kołyska musi byc boska...kocham takie rzeczy...

Aga głowa do góry - masz byc solidarna z dzieckiem a nie z lekarzem a lekarza sie wybiera żeby pomagał....a nie odwlekał w czasie...a czas czasami najbardziej sie liczy!

a ja smigam dzis na zakupki nowego staniczka :-)
 
reklama
Koga - Dokładnie!! Przed wczoraj tj. poniedziałek, tak sie okropnie czułam... że w czasie ciąży jeszcze sie tak źle nie czułam... :baffled: Najadłam się Nuggetsów, i później ledwo żyłam... sama sobie narobiłam.
Alka303 - Ja też musze się wybrać po nowe staniczki... :-p Tylko zastanawiam się nad bezszwowymi :confused: Sama nie wiem.
 
Do góry