reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Z włosami to fakt. Mi już zaczęły wypadać i znajduję je wszędzie. z rad poporodowych, które słyszałam od swojej przyjaciółki lekarki. Warto, by sobie zrobić badanie tarczycowe TSH. podobno u 1 na 6 kobiet po porodzie zaczynają się problemy z tarczycą, co skutkuje np. poronieniami w kolejnych ciążach. lekarze to wiedzą, a nie zlecają tych badań :/ no i podobno warto zrobić badanie cukru - też się zdarzają podwyższone wyniki. w sumie może warto? i tak chodzimy z maluchami do lekarzy, to myślę, że można przy okazji pomyśleć o sobie :)
 
reklama
Viola, ja słyszałam, że wraz z zakończeniem okresu połogu należy zrobić przynajmniej podstawową morfologię i badanie moczu. Ja tak zrobiłam zaraz po wizycie u gina. Oprócz morfologii i moczu zrobiłam właśnie TSH (ale tylko ze względu na moją wcześniejszą niedoczynność tarczycy w okresie dojrzewania) i z krwi jeszcze elektrolity (sód i potas) i biochemię (białko CRP). Wszystkie wyniki mam na środku przedziałów więc jestem zadowolona :-)
 
Hehe Klucha, hehe:-):-):-):-)

Viola masz racje, ze TSH warto zrobic... ja ne pomyslalam i zrobilam mieiac temu tylko morfo i mocz, wszystko wyszlo ok, ale mialam niedoczynnosc swego czasu, wiec pewnie warto by sprawdzic... tylko kiedy;-)

Moje dziecie biedne ma mega kolki od wczoraj...sab simplex+suszarka i jakos sie uspokaja...ale tak mi go strasnie szkoda, bo sie strasznie prezy i okropnie wrzeszczy...momentami mam dosc krzyku i czuje sie jak ostatnia wyrodna matka...:-( no bo to przeciez nie jego wina ze ma kolki...ech... a bylo tak fajnie, machnelimy sobie spacerek po lesie, 1,5h, wystarczy wyjsc z domu... i w sumie nie pomyslalam, czy jagody moge jesc, moze jagody mu zaszkodzily...
 
hejka

nie mam czasu Was poczytac bo ktoś zamienił mi dziecko............ :szok::szok::szok:
Z aniołka na ryczącego potworka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: RATUNKU :-:)-(

A do tego wszystkiego sama jeszcze zostałam, bo mężuś dziś poleciał do PL. Dobrze, ze jutro wraca.

Poprostu coś wstąpiło dziś w małego.... co chwila płacze i to mam wrażenie , że z byle powodu, bo kupki są ładne ........ cały czas przy cycu by siedział i tak przyśnie na chwilke przy cycu , ja odejde i nie minie 5 min i płacze w niebogłosy.:szok::szok:

Oki pewnie zaraz znow bedzie koncert , wiec ide mu szykowac kapiel

Moze pozniej zajrze poczytac co u Was :sorry2:
 
Moje dziecko właśnie wyje z tatą w kąpieli, tak nienawidzi mycia głowy. Nie wiem już co robić, normalnie tak ryczy, że aż się zanosi. A oczywiście ciężko mężulkowi zrozumieć, że nie musi moczyć głowy na początku kąpieli!!!:wściekła/y: Jestem tak na niego wkur...na, że szok... normalnie od rana działa mi na nerwy:wściekła/y: Teraz jeszcze to!!! Wcześniej napisałam mu smsa żeby kupił szampon dla małej to przyniósł mi emulsję do kąpieli:dry: chyba czytać ze zrozumieniem nie potrafi. Dziecko nadal ryczy a on nic... Po co dzieciaka katować od początku kąpieli, skoro głowę można zamoczyć na samym końcu,:confused: przynajmniej część mycia byłaby przyjemna. A jeszcze tydzień temu Gaja lubiła się kąpać i nie narzekała na mycie głowy, nie wiem o co chodzi i od czego to... Może macie jakiś pomysł, żeby polubiła mycie głowy?
 
Witajcie!
My też dzisiaj ciężki dzionek miałyśmy. Hania marudziła strasznie, normalnie wrzask niesamowity nawet na spacerze aż musiałam ją wyciągać z wózka na ręce. Wczoraj zjadłam kilka orzeszków i pewnie przez to- normalnie jestem na siebie strasznie zła za to łakomstwo. A teraz Hania wykupkowana, wykąpana i śpi sobie z tymże dzisiaj za bardzo apetytu nie miała, aż się boję że znów za mało przybierze a i tak chudziutka jest:zawstydzona/y:

a co do wpadania włosów to ja u nie mam z nimi siły- wszędzie ich pełno, Hania ciągle maje w swoich łapkach. Już troszkę włosy obciełam ale nic to nie pomogło, myślałam nawet o obcięciu na całkiem krótko-mąż by się ucieszył bo lubi krótkie włosy. Ciocia-lekarka poradziła żeby brać Skrzypowite i chyba sobie zakupię ten specyfik, podobno można brać podczas karmienia. :szok::-D:tak:

No i muszę zrobić te badania kktóre radzicie tzn. TSh-tymbardziej ze 1 ciaze poroniłam, drugą też o mało co a bym straciła a dopiero poźniej zrobiłam Tsh i okazałao się że mam niedoczynność subkliniczną i to mogło być powodem problemów :)):wściekła/y:

wszystkiego naj Gosiaczku:tak::tak::tak:DUUUUżo radości z Dzieciaczków

jutro w koncu na przegląd do gina zamierzam się udac, a zeszło mi sie z tą wizytą tyle że hoho...:)) :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Życze miłego wieczorku , czekam na męża do 22:)) Na sczescie juz niedługo;-)
 
reklama
A oczywiście ciężko mężulkowi zrozumieć, że nie musi moczyć głowy na początku kąpieli!!!:wściekła/y: Jestem tak na niego wkur...na, że szok... normalnie od rana działa mi na nerwy:wściekła/y: Teraz jeszcze to!!! ?

Z moi mężem też czasem się kłócę w tym temacie: on twardy jak Hania płacze i nie bierze jej na ręce i na dodatek mi nie pozwala, a mi sie serce kraje jak słucham tych wrzasków, normalnie szkoda mi Maluszka, przeciez nie placze bo jej się tak podoba tylko musi miec jakiś powód. Bo tak ogólnie Hania to baaardzo pogodne dziecko. Na rękach się zawsze uspokaja i niby pediatra mowiła, że jakby ją coś bolało to i rączki nie pomogą, ale ja nie umiem byc taka twarda i zawsze ja biore na rece. Wiem wiem, przyzwyczai się ale nie mogę słuchac jej wrzasków i patrzec na wielgaśne łzy:(:-:)-:)-( i wkurza mnie gadani rodziców i innych osób, że naczylismy ja nposzenia i teraz dlatego tak marudzi. bo jak tylko odkładam ją na łóżko to płacze:)) no ale jak nie rozpieszczac takiego skarbenka, o ktorego w czasie ciązy się tyle napłakałam:)) i namartwiłam:-:)tak:

ok, tera zmykam na dr Housa :))

papatki Mamuśki:biggrin2:
 
Do góry