reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Szwedka zdecydowanie nie jesteś sama :-p tak się właśnie zastanawiałam, czy to tylko ja taka oporna ;-)

aha83 w wakacje planujemy najazd na to samo miasto na Mazurach :cool2: szkoda tylko, że w innych terminach :-)

:-)

O no to szkoda........... zawsze na kawke nad jeziorkiem moglybysmy sie spotkac ;-);-) ale jakby cos to ja jestem na 95% od 17 lipca do 15 sierpnia :tak::tak: tylko w między czasie jeszcze planujemy wyjazd do Kielc na kilka dni :happy:

Mój Filipek dzielnie zniósł szczepionkę, chwilkę zapłakał a potem spał 2 godzinki. Teraz podjadł i dalej śpi ;-);-) cudowne dziecko, żeby nie przechwalić ;-)
 
reklama
Serdecznie witam!
Aha, klucha, Ma_Lea - jak dobrze, że wy też - znaczy nie dobrze, ale to pocieszjące. Ja jakoś nie czuję potrzeby, może przez te zarywane noce, a może dlatego, że podobno karmienie piersią jakoś zaspokaja kobietę:sorry:.
Pogoda dziś u mnie piekna więc my po całodziennym spacerku - z przerwą na lunch i dzidzia śpi.:tak:
 
a co do picia mleka z cycka.. u mnie przy nawale pol rodziny probowalo:-D hi hi tata probowal jeszcze w szpitalu, gdzie mleko cieklo ciurkiem non stop, a mezus juz w domu;-) a ze w nadmiarze mialam duze ilosci to i psom mezus dal:eek::confused2:
A u mnie kotka nie chciała :-( A szkoda, bo jedyne mleko które toleruje strasznie drogo wychodzi. Jak braknie i nie chce pić innego, to nauczyła się prosić o odkręcenie wody z kranu ;-)

No i jak?Wyspana?

Niestety, nie bardzo :-( A zapowiadało się całkiem nieźle, jak poprzedniej nocy. Ania zasnęła około 21:30 i pierwszą pobudkę na karmienie zrobiła o 2:30! Także super. Zjadła i znów zasnęła. Następna - o 4:30 i ten okres aktywności trwał aż do 6:45!!! :-( Ona wyspana, oczka szeroko otwarte, najadła się i ani myśli spać. Śmieje się do ledwo żywej Mamusi i bawic chce... Po zabawie przerobiłyśmy jeszcze zmianę pampersa po kupie, zaraz później zmianę ubrania bo pociekło bokiem z pampersa :shocked2:, tulenie, znów zabawę, znów tulenie i w końcu zasnęła, a ja padłam jeszcze na pół godziny razem z nią.
Takze dzisiaj czułam się trochę jakby po mnie walec przejechał......
Na szczęście przed nami nocka, może tym razem bardziej się wyśpię. Optymistyczne jest to, ze jakby coś, nie jestem dzisiaj sama i mozemy dzielić się opieką nad Anią.

Dobrej nocki życzę!!!
 
Jest taka scena w filmie UBU KRÓL, jak Katarzyna Figura (Ubica) karmi piersią Jana Peszka (Króla Ubu), przepraszam, ale jak widziałam tę scenę to miałam odruch wymiotny na przemian z zażenowaniem i nie wiem czym jeszcze. Scena mocna, uzasadniona (i kulturowo i w kontekście filmu itd.), ale dla mnie próbowanie cyca przez kogoś innego niż własne niemowlę jest barierą nie do pokonania....podobnie z próbowaniem cycowego mleka. To coś tak intymnego między matką i dzieckiem, że każdy inny jest intruzem (nawet jeśli jest to kochający mąż)....nie mówiąc o całej reszcie.
To moje zdanie i moje odczucia.
 
chyba musze sie z tym zgodzic co pisze Viola.Wiem ze kazdy lubi co innego ale wykorzystywanie mleka kobiety w kontekscie sexualnym tez jakos mi nie lezy.Ale ja nic nie wiem na ten temat bo nie karmie wiec to tylko teoria.
 
Hmm,ja też się z Violą zgodzę.A pieskom dawać,to profanacja wręcz;-):-p
Diabliczka kochana zapraszam serdecznie do mnie na kilka dni,posiedzisz z moją dwójką (chłop pracuje od świtu do nocy,wychodzi jak śpią i wraca jak śpią),potem wrócisz do siebie i będziesz wypoczęta:rofl2:
Ja się czasem zastanawiam co ja w ogóle do roboty przy jednym dziecku miałam:shocked2::sorry::-D
Ja chora ledwo dycham.Jedno śpi,bo się wyszalał na rolkach.Ale jak to mówią kij ma dwa końce.M sie na dworzu wyszaleje,a mała na dworzu natychmiast śpi.Więc tak czy siak zawsze mam jedno padnięte i jedno wyspane.I to wyspane własnie gada na całego i w nosie ma,że matka chora,obiadu na jutro niet i takie tam.
Buziaki.
 
Gabi wspolczuje--rzeczywiscie przy dwojce to trudno sie ogarnac.To moze lepiej blizniaki?:-D:szok:
mnie tez zaczyna brakowc snu i totalnego luzu.Czasem chce sie schowac do dziury gdzie nie uslysze ''leeeeee''.Choc pewnie juz po godzinie brakowaloby mi tych ukochanych wrzaskow.Ale od czwartku jest z nami mama bo ma remont wiec postanowilam ja troszke wykorzystac.
 
hihi no pieknie z tym mlekiem-ja próbowałam jak smakuje i takie słodkie jakby ale nikomu bym go nie dała też mam bariere -dla dziecka i koniec

gabi u ciebie zawsze szalenstwo!
 
hej!

co do mleka mój chyba nie miał śmiałości, żeby zaproponować próbowanie ;-) a że ze mnie się leje dosłownie :wściekła/y: to jak ostatnio zobaczył to rzucił się do mnie i oblizał :-D:-D:-D

rety, czy z którejś z Was też się tak leje????? ja po nocce mam dość codziennie po nocy 2 koszulki do prania :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: raz w nocy wstaję i przebieram koszulkę a jest taka że przód możnaby wykręcać, oczywiście wkładki nie pomagają :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Julek tylko raz się budzi, ja śpię a cycki szaleją:wściekła/y: na dodatek ja niecierpię tego zapachu, wszystko się klei uchhh !!!! wiem, że powinnam się cieszyć że mam pokarm, ale czuję się jak fleja:crazy: w dzień jak karmię to oczywiście z drugiej sika:crazy:
a Julek był dziś ważony i waży ... 6500:szok: w 2 mies i tydzień przybrał 3 kg! no ma się czym objadać:sorry:

aha - no wiem po pierwszym synku, że to się może zmienić z tymi pobudkami więc cieszę się z każdej nocy z jedną pobudką, pewnie będą jeszcze jakieś fazy wzrostu i zwiększonych potrzeb
 
reklama
hej!

rety, czy z którejś z Was też się tak leje????? ja po nocce mam dość codziennie po nocy 2 koszulki do prania :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

witam w klubie, ja mam tak samo, także w nocy muszę spać w staniku, a do stanika mam pieluchę i wkładki, i pomaga w miarę żeby koszuli nie trza było zmieniać w nocy, za zapachem mleka też nie przepadam, no i sikający drugi cycek to też u mnie norma, więc karmienie publiczne u mnie odpada

Gabi, kuruj się kochana.
 
Do góry