cześć Dziewczynki!
cisza, spokój, jakoś nas tak mało było przez święta:-). Ciekawe, czy teraz to nadrobimy?
u mnie roboty w sobotę było tyle, ze myślałam, że z przepracowania pojadę na porodówkę, ale poza kilkoma silnymi skurczami nic się wiecej nie wydarzyło. Za to w niedzielę i poniedziałek maluch modelowy - ruszał się tyle, ile trzeba, chyba mu po prostu to całe nagotowane jedzonko smakowało
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
, a skurczy czy oznak porodowych brak. Za to w nocy dorobiłam się jakiegoś ropnia na dziąśle i zamiast spać, to się do rana męczyłam i modliłam, żeby tylko młody sie nie namyslił na wychodzenie, bo ja koniecznie chciałam dotrzeć do dentysty przed porodówką
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
no i jak na razie się udało
Dziewczyny z komputerowo-forumowo-komórkowymi mężami - ja też miałam ten problem przez chwilę z poprzednim facetem.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
No to w końcu przestałam w domu robić cokolwiek (i narzekać na cokolwiek, po prostu zero reakcji na syf, gary, brak zainteresowania itp.), za to zachowywałam się jak wcielenie "słodkiej blondyneczki", co to nic nie umie, nic nie rozumie, z niczym sobie nie radzi. Facetowi tak skoczyla potrzeba udowodnienia, że jest rycerski, męski i najmądrzejszy, że później chodził jak złoto.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
może i u Was to poskutkuje?
Witam wszystkie szczęśliwie rozpakowane mamusie i dzieciaczki!