reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kupa po porodzie

A moge z ciekawosci zapytac jaka dlugosc mial dzidzius I ile wazyl ze 6 szwow ?
A to chyba zależy od rodzaju szwu… ja miala jeden duży wzdłuż rany - ucinali końcówkę i wyciągnęli.. inne miały pi 5/6 szwów w poprzek.. jedna miała samorozpuszczalne… chyba zależy od lekarza.
 
reklama
A moge z ciekawosci zapytac jaka dlugosc mial dzidzius I ile wazyl ze 6 szwow ?
A to chyba zależy od rodzaju szwu… ja miala jeden duży wzdłuż rany - ucinali końcówkę i wyciągnęli.. inne miały pi 5/6 szwów w poprzek.. jedna miała samorozpuszczalne… chyba zależy od lekarza.
Pewnie tak , ja mialam przy obu ciazach rozpuszczalne . Po pierwszej ciazy 8 -9 szwow ,siasc na tylku nie moglam . Ale dziecko mierzyli 59 cm I wazyli 4150 g . A w drugie to juz tylko 3 szwy I mierzylo 57 cm I 3650 /3750 jakos tak ( myli mi sie caly czas bo druga mama tez miala dzieciatko na sali I roznily sie wlasbie waga 100 g ) :D
 
A moge z ciekawosci zapytac jaka dlugosc mial dzidzius I ile wazyl ze 6 szwow ?
To chyba nie ma nic do tego. Raczej praca mięśni dna miednicy, rozciągliwość tkanek, infekcje intymne. Moje dziecko ważyło 3 kg, poród miałam lekki i szybki, a pękłam do odbytu, włącznie z jelitem ( którego nie zszyli). Wypróżniłem się na drugi dzień (położna dawała mi syrop na przeczyszczenie bo powiedziała, ze jeżeli chce wyjść ze szpitala to musze się wypróżnić). To było gorsze od porodu, ale szybko poszło 😅
 
Mnie szycie nic nie bolało, ale miałam poród z użyciem vacuum i miałam sporo szwów (wg położnych cięcie "po byku"). Potem już w domu położna mówiła, że lekarz mi nadziubdział tych szwów gęsto, ale płytko. I że to dobrze. Nie bolało mnie ani podczas wizyt w toalecie, ani podczas siadania.
 
Dziewczyny wzięłam się w garść, położna powiedziała że większej biedy narobię sobie trzymaniem bo wtedy będzie się wszystko napinać, poleciła mi co chwilę wstawać z toalety i siadać spowrotem żeby też szwy nie były naciągnięte cały czas i dałam radę, fakt ulga bo przez ostatnia dobę czułam ciągnięcie w szwach i teraz jak ręka odjął, jutro będę miała kontrolę z szwami i zobaczymy jak się goi, położna powiedziała że póki odkarzam I często się pomylam to nawet jak pękną to nic mi się nie stanie do jutra, także chyba jest okej. Nie zauważyłam żeby szwy gdzieś wyleciały więc raczej jest dobrze
ja po każdej toalecie polewałam tantum ro.sa. Szwy prawie wszystkie pękły mi w 5 dobie w domu jak wstawałam z łóżka. Jak się okazało były za mocno ściśnięte ale nie musiałam być szyta, wszystko ładnie się goiło tylko pilnowałam bardzo higieny
 
Na razie szwy się trzymają ale rana nie chce się na razie goić, mam mocno dbać o higienę, brać antybiotyk, uważać podczas korzystania z toalety a w razie czego używać czopki, nie mam siadać jakoś super dużo ani się nachylać, położona powiedziała że bardzo brzydko mnie rozcięli ale na razie wszystko jest okej, do kontroli szwy w poniedziałek, mam rozpuszczalne ale do poniedziałku muszę się przemęczyć z leżeniem w łóżku i małą ilością chodzenia oraz siadania
 
reklama
Na razie szwy się trzymają ale rana nie chce się na razie goić, mam mocno dbać o higienę, brać antybiotyk, uważać podczas korzystania z toalety a w razie czego używać czopki, nie mam siadać jakoś super dużo ani się nachylać, położona powiedziała że bardzo brzydko mnie rozcięli ale na razie wszystko jest okej, do kontroli szwy w poniedziałek, mam rozpuszczalne ale do poniedziałku muszę się przemęczyć z leżeniem w łóżku i małą ilością chodzenia oraz siadania
Oby bylo wszystko dobrze I sie zagoilo . Oszczedzaj sie ile mozesz :) Zrobilas bardzo ciezko robote. Urodzilas pieknego maluszka a to nie takie latwe :)
 
Do góry