reklama
ja mam pojemniki z aventu
chwalę sobie.
ale dziś pierwszy raz odmroziłam młodej obiadek (leń ze mnie i nie chciało mi się dziś gotować jej) i załamka. Z odmrożonego obiadku wyszły mi trociny
nie kosztowałam tego, ale wyglądało to paskudnie więc wywaliłam to. Na szczęście miałam jeden słoiczek ale taki po 6 miesiącu z grudkami. Bałam się bardzo, że nie będzie tego jeść (do tej pory miała odruch wymiotny). Dałam odrobinę i młoda się skrzywiła i wypluła. Za chwilę dałam znowu i ta sama reakcja. A za trzecim razem otworzyła buzię i zajadała się tym
)) Przekonała się do małych grudek
))) Zjadła większość słoiczka! 
ale dziś pierwszy raz odmroziłam młodej obiadek (leń ze mnie i nie chciało mi się dziś gotować jej) i załamka. Z odmrożonego obiadku wyszły mi trociny

szczęśliwa1
Fanka BB :)
czyli Mila dorosła do małych grudek :-)
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Milka- wielki krok w dorosłość...zastanów się, dzieckko, zastanów...;-)

Poprawka - Mila nie będzie jadła grudek do 18 roku życia!
Przeszło jej przez gardło do żołądka, ale dalsza droga "na wolność" to istna masakra.
Nocka była straszna, bo Mila cierpiała, rzecz jasna ja razem z nią. Mąż też się nie wyspał. Grudki trawią się gorzej niż papki.
O północy dałam jej czopka przeciwbólowego, to po chwili zasnęła na jakiś czas. Oj. Grudki jeszcze dłuuugo u nas poczekają.
Przeszło jej przez gardło do żołądka, ale dalsza droga "na wolność" to istna masakra.
Nocka była straszna, bo Mila cierpiała, rzecz jasna ja razem z nią. Mąż też się nie wyspał. Grudki trawią się gorzej niż papki.
O północy dałam jej czopka przeciwbólowego, to po chwili zasnęła na jakiś czas. Oj. Grudki jeszcze dłuuugo u nas poczekają.
agi0506
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2009
- Postów
- 792
to jednak mam to szczęście że mój królewicz je z grudkami i mu smakują a najbardziej gerbera i hippa a dostałam wczoraj paczkę z kaszką po 9mc próbką nan chociaż mi ona nie potrzebna i ramką ech i mi te próbki tylko zawalają miejsce bo mój bebiko pije
Weronisi też grudki nie przeszkadzają. Mało tego, ona uwielbia surowego banana i często uda jej się odgryźć kawałek. Za pierwszym razem bardzo się bałam czy się nie zakrztusi (kiedyś zakrztusiła się malutkim kawałeczkiem jabłka), ale ona sobie rewelacyjnie z tym radzi. Troszkę pomieli w buźce i połyka bez większych problemów 

reklama
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Ardzesh- to musisz poczekać niestety... i tak po odrobince podawać raz na kilka dni- może przywyknie i Mila i jej brzuszek...:-(
Podziel się: