reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kubuś 28 tc+2, 770 g

reklama
Jaś też miał niedodmę przez co nie mógł oddychać,cholerstwo straszne bo jedno płuco jakby było wyłączone.Jak by tego było mało kaniula przebiła mu opłucną trafił wtedy na oscylacyjny bo na zwykłym nie radził sobie stan ciężki.Sterydy to cudowny lek który działa błyskawicznie przekonasz się o tym za kilka dni.Jasio po trzech dniach był już na cpap na jeden dzień i po jednym dniu i od razu na tlen do inkubatora.Wrócił na cpap znowu z którego schodził bardzo powoli po kilka godzin bez aż pozbył się go całkowicie i długo po tem potrzebował tlenu do inkubatora, malutko ale bez nie chciał oddychać.
Trwało to już długo więc zadecydowano o kolejnej serii sterydów która uwolniła go całkowicie od tlenu po dwóch dniach zastrzyków i za 10 dni od tego czasu byliśmy w domu.
 
Lekarze za nim podadzą sterydy czekają tak długo jak się da aby tego uniknąć.Po dziecko narażone jest bardziej na infekcję więc to jest minus.
Zanim je podadzą muszą zrobić dokładne badania bo nie można ich podać jak jest bakteria.Jaś nie chorował od podania ani w szpitalu już ani w domu.Czekam na dobre wieści buziaki dla Kubusia.
 
no i kolejny dzień, kiedy dobre wiadomości przeplataja się z tymi gorszymi. Dzisiaj bardzo długo rozmawiałam z lekarką. Jest dobrze, bo retinopatia się cofnęła, serduszko dobrze, neurologicznie też się udało. Niestety sterydy wstrzymane, bo znowu jakaś chol.erna bakteria. Kubuś znowu ma antybiotyki. Czekamy na wyniki posiewu, żeby dobrać antybiotyk. najgorsza wiadomość to taka, że być może (mam nadzieję, że jednak tak się nie stanie) Kubuś będzie musiał mieć stałą wentylację, czyli w najgorzym wypadku rurka tracheotomijna. Lekarka nie ukrywała, że wentylacja może trwać nawet do pół roku. Ale plusem jest to, że Kubuś schodził na dość długie okresy z respi. Wierzę, że Kubulek się zbierze i perspektywa rurki nas jednak ominie.
 
reklama
Do góry