reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kubuś 28 tc+2, 770 g

Sylwetko, musisz żyć nadzieją, ze ten koszmarny czas wkrótce się skończy..
Już niedługo Kubulek będzie z Wami..
Ja tylko powiem Ci z własnego doświadczenia, abyś nie zapominała o Igorku.. Wiem jakie to trudne, ale dla niego to tez koszmarnie ciężki czas..

Trzymaj sie kochana..
 
reklama
Kochane Ciocie (odpukać w niemalowane, puste i wszystko inne) Kubuś drugą dobę daje sobie radę na konwencjonalnym respi, a co najważniejsze jest niewielka poprawa w obrazie płuc. Maleńki kroczek do przodu zrobiony...
 
Sylwetko kochana, bardzo, bardzo sie cieszę z Twoich wiesci:)

I jeszcze wracając do tracheo - Franiowi groziła ona, bo od ciągłych reintubacji zaczęło mu sie zapadać gardło. Dostawał adrenalinę, zeby obkurczyc naczynia inaczej nie dawało sie go zaintubować. Z tego powodu rozważano tracheo. Chwała Bogu mały został przeniesiony i tam lekarzom udało sie go szybko sciągnąć z respi. mam więc nadzieję, że skoro Kubulkowi tak pieknie sie poprawia, to wizja rurki niedługo zupełnie zniknie z horyzontu.
 
U nas wizja rurki spowodowana jest bardzo złym stanem płuc. Mam nadzieje, że Kropek w końcu się zbierze i ruszy do przodu. teraz czekamy tylko na odstawienie antybiotyków, żeby mozna było podać sterydy. Jutro będę rozmawiała z lek prowadzącym kiedy sterydy będą możliwe
 
reklama
Do góry