reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej Dziewczyny. Lekarz dzwonił, przez kolejny tydzień mam brać leki. 16 sierpnia USG, bo na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy jest to ciąża pozamaciczna, ciąża wewnątrzmaciczna która się rozwija prawidłowo czy można wewnątrzmaciczna która się nie rozwija prawidłowo. Tak więc kolejny tydzień nerwowego oczekiwania.
Pierwotnie jutro miałam iść na USG, ale przy tak małej becie wiadomo, że jest to bez sensu.
Buziaki i dzięki za wsparcie
 
Boziunku kochany Yaplocka - tak mocno trzymam kciuki. Co chwile zerkam na forum aby wypatrzec wiesci od Ciebie. Trzymaj sie mociutko. Jakos musisz przetwac te 8 dni niepewnosci.

Roxi - wiesz juz kiedy transfer???
 
yplocka- życzę,żeby wszystko skończyło się jak najlepiej dla Ciebie i dla maleństwa. A czujesz jakieś bóle, kłucia?miałaś plamienia?
miliaa- daj znać,jak już będziesz po wizycie, bardzo mocno trzymam kciuki żeby transfer był już w tym cyklu!!:tak:
marcikuk- żyjesz? mam nadzieję,że teściowa już nie daje Ci tak popalić..
 
Hej Gienku:) Dzięki. Bóle czasami mam, ale nic strasznego, kłucia też, szczególnie rano. Plamień żadnych. Bolą mnie piersi, ale to pewnie od progesteronu dawkowanego.
 
hej yplocka trzymaj sie tam!!! kurcze a moze jednak cud sie zdarzyl, w sumie te lucia itd tez wygladaja ciazowo...a cycki wiesz co tak wszyscy zbywaja ze od progesteronu ale jak mialam nieudane ciro to mnie wcale nie bolaly a dawki progesteronu te same, tak sobie pomyslalam ze skoro mialas podane 2 to moze jeden obumarl i organizm zareagowal tymczasowo i beta spadla a ten drugi leniwiec dopiero pozniej ja nakrecil, nie wiem ale gdzies tam cos takiego czytalam, niestety nie wiem jaka moze byc skala takiego spadku itd, kurcze trzymaj sie a ja i reszta bandy trzymamy kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, tak czy inaczej zrobilabym sobie sama bete bo tydzien czekac bezczynnie, nie wiem....moze sobie zrob u normalnego gina-chociaz niby co laboratorium to inne wyniki, w takim razie moze wymusic kolejna bete na klilnice, w takiej sytuacji to powinno byc ich obowiazkiem bo przeciez sytuacja tego wymaga! pa i zycze duzo sily i optymizmu oraz nadziei, pomimo wszystko bo kto wie....
 
Hej dziewczyny.to moj pierwszy raz wiec wybaczcie jak jakies glupoty nawypisuje...ja wczoraj mialam embrio transfer i teraz musze czekac do 18tego zeby zrobic test.taka jestem zestresowana ze o niczym innym nie moge myslec tylko czy bedzie pozytywny czy nie? I najgorsze jest ze nic ode mnie juz nie zalezy.tylko mam tak czekac bezczynnie i starac sie myslec pozytywnie..ale jak tu mozna myslec pozytywnie jak za 10 dni wszystko moze sie zawalic?
 
Dzięki hope71:) Badania robiłam wszystkie w UCK - najbliżej i najtaniej. Laboratorium uniwersyteckie, więc dobre. Nie może być mowy o pomyłce.
Czekam cierpliwie, chociaż brakuje już mi sił.
 
reklama
Do góry