dziewuszki przyszła kolej na mnie... transfer dziś o 14.30 nie spałam całą noc boję się masakrycznie...:-( Mam złe przeczucia:-(
Kochana,mocno ale to mocno zaciskam kciuki - kurcze aż sine się zrobiły )),więc wszystko musi być dobrze. Niech wiatr przegoni te Twoje przeczucia,trzeba być dobrej myśli . Godzina niemal taka sama jak u mnie, ja miałam transfer dziesięć minut później A humor w klinice nadzwyczaj mi dopisywał. A jak Ci te złe przeczucia nie minął, to jak przełożę przez kolano...... ))) Będzie dobrze kochana. Daj znać kiedy już będziesz PO