reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

ewa - no masz zagrozenie hiperki. masz przerwana stymulacje czyli tzw coasting ktorego celem jest 'zabicie' czesci pecherzykow w celu obnizenia estradiolu. niestety, najczesciej na drugi dzien po rozpoczeciu coastingu estradiol nie spada tylko nawet jeszcze troche rosnie. dopiero na 3 dzien zwykle zatrzymuje sie albo zaczyna spadac. u ciebie ten poziom nie jest az taki wysoki i mam nadzieje ze bedziesz mogla kontynuowac choc nie wiadomo jak zareagujesz. u mnie estradiol byl 8000 i ja bylam na coastingu az 4 dni - im dluzszy coasting tym gorsza jakosc komorek a i liczba spada drastycznie. u mnie po 4 dniach z 36 pecherzykow zostalo 3
 
reklama
Minie- no rzeczywiście ciężko cokolwiek u ciebie powiedzieć w normalnej sytuacji na pewno byłoby już widać dzidzię, ale u ciebie może rzeczywiście różnie być, ale byle będzie dobrze:tak::tak::tak::tak:. Ja też na samym początku miałam metaliczny smak w ustach
 
ewa - no masz zagrozenie hiperki. masz przerwana stymulacje czyli tzw coasting ktorego celem jest 'zabicie' czesci pecherzykow w celu obnizenia estradiolu. niestety, najczesciej na drugi dzien po rozpoczeciu coastingu estradiol nie spada tylko nawet jeszcze troche rosnie. dopiero na 3 dzien zwykle zatrzymuje sie albo zaczyna spadac. u ciebie ten poziom nie jest az taki wysoki i mam nadzieje ze bedziesz mogla kontynuowac choc nie wiadomo jak zareagujesz. u mnie estradiol byl 8000 i ja bylam na coastingu az 4 dni - im dluzszy coasting tym gorsza jakosc komorek a i liczba spada drastycznie. u mnie po 4 dniach z 36 pecherzykow zostalo 3

U mnie pęcherzyki sa jeszcze dosc male. Boje sie, ze jednak trzeba bedzie przerwac wszystko i kolejny miesiac stracony...
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny!!!!!!!
Podczytuję sobie Wasze zmagania już od dość dawna - prawie 2 miesiące :zawstydzona/y: i w końcu postanowiłam sie zarejestrować.
Przygotowuje sie do pierwszej IVF (długi protokół) i dzis ide na USG by sprawdzić, czy możemy zacząć sie wyciszać - nie brałam antków.
Trafiłam na Was przez przypadek - a dokładniej na jedna uzytkowniczkę - sylha bo bedę podchodzić w tej samej klinice i chyba u tego samego dra (dr T.) :-)
Kurcze, już mnie tak stresy zjadają!! ja już chcę wieczór!
Pozdrawiam wszystkie i życzę powodzenia :)
 
ewa 81-- znalazlam na str iui to co pisalam. To jest kopia.

Odp: Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię
Nie mialam niestety wykonanego usg po iui,lekarz zlecil tylko wykonac badanie hcg za 15 dni od zabiegu oraz konsultacje. Bylam przygotowywana do in vitro,wykonalismy duzo badan.
Lekarz prowadzacy prosil spawdzic hormony w drugim dniu cyklu m. i rozpoczac dlugi protokol. Jednak nie uprzedzil nas, iz wybiera sie na tygodniowy urlop wiec w wyznaczonym terminie po otrzymaniu wynikow hormonalnych udalam sie do drugiego lekarza prac. w tym samym szpitalu prywatnym. Lekarz "zapachaj dziura" po wykonaniu usg zdecydowal rozpoczac krotki protokol i wypisal Menogon 3 amp dziennie przez 8 dni,a nastepnie po tym terminie kontrola usg oraz hormonow (FSH,LH,progesteron i estradiol). Po tym terminie udalam sie do pierwszego lekarza,ktory wrocil w tym czasie juz z urlopu. Byl bardzo zly,ze zaczelam krotki protokol,wykonal usg,stwierdzil,ze mam 10 komorek jajowych ale tylko 2 nadaja sie do pobrania,reszta jest bardzo mala,sprawdzil wynik hormonow i oznajmil,iz nie moze dodac mi innych lekow stymulujacych,bo estradio mam bardzo wysoki i lada dzien dojdzie do owulacji. Zaproponowal nam 3 mozliwosci.
1) in vitro ale na nasza odpowiedzilanosc,bo 2 komorki to bardzo malutkie szanse.
2)zakonczenie a tym etapie i rozpoczecie calej procedury od nowa w nastepnym cyklu
3) iui
Zdecydowalismy sie na iui,podal mi Puregon i prosil o stawienie sie w wyznaczonym terminie.
Jestem zalamana,bo nie moge podejsc do in vitro w najblizysz 2-3 miesiacach gdyz organizm musi sie zregenerowac.
Zaplacilismy duzo pieniedzy za wyniki,ktore niestety trzeba bedzie powtorzyc za kilka miesiecy gdyz nie beda juz wazne no i stracilismy pieniadze na pawdopodobnie nieudane iui nie wspominajac o lekach i innych suplemantach wspomagajacych.
 
No gin fajny, chociaż czasem mam wrażenie, że pozjadał wszelkie rozumy i nie słucha co sie do niego mówi, ale budzi zaufanie - a to bardzo ważne.
Pierwszy raz byłam w lipcu, ale w sumie zaliczyłam u niego chyba 8 wizyt, z czego 6 teraz ostatnio - mam niedrożne jajowody, więc IVF to jedyna szansa dla naszych dzieci.
Mam stresa jak cholera przed dzisiejszym USG, bo jakoś pod skóra czuję, że nie będzie czysto i odłoży sie wszystko w czasie (zawsze kulałam jeśli chodzi o owu....) ehhh, to juz 2 termin na rozpoczęcie procedury.... Pierwszy przepadł, bo wyszła mi franca ureaplasma, a teraz - zobaczymy wieczorem!
sylha Ty sie stymulowałaś puregonem??
Tak wogóle gratuluję :-D:-D:-D nawet nie wiesz jak mi sie morda cieszyła jak czytałam o serduszkach :-)
 
Agawa- a może my się już spotkałyśmy w klinice?!?:-D. Tak miałam puregon w penie więc zero bólu przy kłuciach. To trzymam kciuki żeby było wszystko OK, to czekaj tak jak oni lecą bez antyków to dzisiaj twój 21dc?!
A gin faktycznei budzi zaufanie i jeszcze do tej pory nie spotkałam lepszego!!!
A to od razu Ci zaproponował INV czy kombinowaliście z IUI?!?A badanie drożności jajowodów miałaś u niego?!?!?!?Mnie bolało jak nie powiem co:szok:
 
reklama
ala bidulko:(
sylha wiec dlatego podoba mi sie pomysl ginki aby ciaze obliczyc na podts. wymiarow dziecka..to po prostu najrozszadniejsze:)
 
Do góry