Bardzo Wam dziękuje za odpowiedz. Magdusia 31 nie mieliśmy inseminacji. wiesz jak to zawsze na samym początku , myślisz że jak przyjdzie czas to będzie, pózniej leca dni, miesiące i następnie lata a Ty ciągle zadajesz sobie pytanie dlaczego my. Bylismy u lekarza, badanie hormonów dobre, doszukać się nie miał czego , ale mąż ma słabe nasienie. Zmieniliśmy lekarza i to samo usłyszeliśmy , że poleca in vitro . Więc przestaliśmy chodzić po lekarzach no i zdecydowaliśmy sie na klinikę. Mąż też nie chce inseminacji tylko in vitro. Ja Ci powiem szczerze , że jestem tak zagubiona , że już nie patrze na to czy to będzie inseminacja czy in vitro. Może to błąd, może powinnam się nad tym zastanowić , ale dla mnie ważne jest żeby się udało. Naprawdę jestem zagubiona . Oczywiście , po rozmowie z lekarzem będe wiedziała co mam robić .