reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Sylha oj wiem jak to jest z tym czekaniem i doszukiwaniem się objawów:sorry: spokojnie, nieschizuj się bo na tym etapie cięzko ocenić czy się udało czy nie. Niektóre dziewczyny mają niby objawy ciążowe a okazuje się że nic z tego, a niektóre nie czują nic żadnych objawów a dzidzia się ładnie rozwija:tak: Takze jak narazie nie sugeruj się niczym i spokojnie czekaj. Kiedy testujesz??
 
reklama
joweg trzymam &&& zeby bylo dobrze:) Jestescie tacy mlodzi ale tyle cierpien za wami:*
Roxii oby wszystko bylo good:) ale to napewno przez ten progesteron. Gdybys go mialam pewnie by bylo ok..hmm..... oby nic tam fasolce nie zaszkodzilo
 
JOWEG - mam nadzieje ze wszystko sie ułoży dacie rade, tyle przeszliście. zdrowia dla męża a dla ciebie cierpliwosci i wytrwałości wazne żebyście byli razem. pozdrawiam
ROXII - my jestesmy z tego samego czasu wiec ci napisze że też byłam wystraszona plamieniami, i szybko udałam sie do lekarza swojego i dał mi luteine na powstrzymanie plamienia ale uspokoił mnie że to plamienie to nie od dzidzi tylko nadżerka. Dziś mam wizyte w klinice ale nie jade bojak plamiłam i sie bałam to mieli mnie w d.... kazali czekać, a teraz jak jest ok to chcą sobie statystyke poprawic. a u innego doktorka co sie mą zajął dał lutke i zwolnienie mam wizyte za tydzień 5.03 to bedzie usg i może wtedy pojade do kliniki nie chce mi sie tak jeżdzic non stop. a za tydzien dzidzia bedzie wieksza. nie mam mdłości tylko pobolewał mnie wczesniej brzuch, piersi czasami pobolewaja ale za to te żyłki sie pojawiły na piersiach i brodawki ciemne. mam nadzieje ze wszystko ok. Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za mamuśki i przyszłe mamuśki. :-):-):-)
 
Witam sie raniutko:szok::-)
Sakmi- trzymam kciuki żeby było wszystko OK!!!!!Fajnie, że trafiłaś na lekarza, który CI pomógł, będziesz chciała u niego prowadzić ciążę?
Roxii- w piątek mam jechac na betę a sikańca chcę spróbować w środę i mam majty pełne strachu:zawstydzona/y:
 
Joweg, bardzo mnie zmartwil Twoj ostatni post :-(zycze duzo zdrowia dla mezusia i jestem dobrej mysli. Jestes silna. Teraz najwazniejsze byc razem ,wkoncu los sie odmieni na lepsze. MUSI!!! trzymam MOCNO, MOCNO kciuki kochana.
 
Witam cieplutko, dziewczyny jestem tu nowa i potrzebuje pomocy. Znacie może dobrą klinikę ? Przeszukałam pare stron ale cieżko mi podjąć decyzję. Otóż wiemy z mężem że potrzebne nam in vitro i potrzebuje namiarów na dobrą klinikę. Może któraś z Pań mi pomoże, bardzo proszę.
Pozdrawiam
 
kati-polecam bialystok-jest bardzo duzo pozytywnych opinii.samaleczylam sie w bocianie.jest tam jeszcze artemida i kriobank-znajdziesz w internecie.dziewczyny tez polecaja novum w wa-wie.warto dojezdzac nawet przez polpolski ale byc pod dobra opieka a nie jezdzic po to tylko,zeby wydac kase.wybor dobrej kliniki to podstawa!pytaj jak chcesz cos wiedziec.:-)
 
kati0031 ja polecam Novum- udało mi się właśnie tam za pierwszym razem i polecam, ale wiadomo, że ta klinika ma też negatywne opinie jak każda inna-napisz jeszcze jaki macie problem czy po obu stronach i wogóle.Czy mieliscie inseminacje?Opisz cos o sobie.
 
joweg - bardzo Ci współczuję , aż przykro się czyta z czym człowiek musi się borykać. Na szczęście jesteście młodzi i wszystko się dobrze ułoży.
Oczywiście przesyłam Ci życzenia urodzinowe , spóźnione ale szczere. Wszystkiego najlepszego , przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia najskrytszych marzeń:-)

Roxii - Daj znać co po wizycie. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Jeżeli będziesz chciała to ja mam kilka opakowań luteiny i bez problemu mogę Ci wysłać - szkoda , że wcześniej na to nie wpadłam.
 
reklama
hej kochane, dawno sie nie odzywalam, ale to dlatego, ze po prostu za bardzo sobie pewne rzeczy wkrecam i nakrecam itd, wiec wole po prostu narazie sobie milczaco was podczytywac...
oczywiscie zaciskam kciuki za was wszystkie, te stymulujace, te testujace i mamuski! &&&

kochane mam jeszcze pytanko co sie dzialo z wami podczas stymulacji? bolal was brzuch, puchly jajniki? jak np wygladala wasza cera, czy cos sie zmienilo i ogolnie czy dawalyscie rade chodzic do pracy czy mialyscie jakis problem...
bo ja sie zastanawiam co mnie czeka podczas tej stymulacji i wole sie juz nastawic...;-)
 
Do góry