wiesz co, ja pytalam swojego lekarza o to. Czemu jest taka praktyka, ze dopiero po drugim nieudanym mi to proponuje. Ze ja zrobilabym wczesniej jakbym wiedziala, ze to moze mi pomoc a tak stracilam 2 zarodki bo okazało sie, ze mam zapalenie endo. To powiedzial mi wprost, ze nie zlecaja bo kobiety pozniej maja pretensje. Ze naciaganie na kase, ze tyle badań jest zlecanych bez zadnej podstawy. Ze zaczyna sie od najczestszych przyczyn i powoli rozszerza diagnostykę. Tak samo immuno nie zleca sie na poczatku. Mega koszty, ktore nie zawsze sa potrzebne bo sa kobiety, ktorym udaje sie za pierwszym razem. I pozniej pretensje, ze po co tyle badan.