Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 883
no właście wszystkie kciuki za nią !
niech te testy okażą się fałszywkami oszukiwaczami !
niech te testy okażą się fałszywkami oszukiwaczami !
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tylko beta jest wyznacznikiem czy odstawić leki. Z sikańcami to różnie bywa i nigdy nie ma pewności. Ja miałam ledwo widoczna kreskę, zastanawiałam się czy to fabryczna czy nie a następnego dnia beta ok 80 a podana miałam blastkę z szóstej doby 4bbHaha dzięki kochane jesteście
Ja sobie zdaje sprawę ze miałam podana morule z piątej doby także dużych nadzieji nie mam ale dajecie mi jeszcze sile żeby wierzyć do końca
Myślałam, że z zastrzykami będzie tak, że im wiecej zrobię tym lepiej będzie mi szło, a tymczasem podczas pierwszej procedury super mi szło, ale teraz już tylko z Prolutexem ciągle coś nie tak - a to naczynko i krwawienie, a to krwiak, a to guzek po zastrzyku Czy to może być dlatego, że brzuch już taki wymęczony? Jakie są Wasze doświadczenia?
Ja „wale” od 2 ‚miesięcy heparynę i accofil … cały czas robią mi się guzki. Znikają do jakimś czasie ale jednak jest średnio. Ale staram się o tym nie myślećMyślałam, że z zastrzykami będzie tak, że im wiecej zrobię tym lepiej będzie mi szło, a tymczasem podczas pierwszej procedury super mi szło, ale teraz już tylko z Prolutexem ciągle coś nie tak - a to naczynko i krwawienie, a to krwiak, a to guzek po zastrzyku Czy to może być dlatego, że brzuch już taki wymęczony? Jakie są Wasze doświadczenia?
mam tak samo jak Ty ale wydaje mi się ze to wina igieł po prostu bo przy stymulacji miałam cieniutkie nawet ich nie czułam. A przy tych zwykłych strzykawkach igła jest troszkę grubsza i samo wkłucie już mnie bardzo boli. Tez mam guzki jeszcze z pierwszej procedury z przed roku juz czasami szukam miejsca bo wszędzie siniaczki i obolała skóra. Ale damy radę cel ponad wszystkoMyślałam, że z zastrzykami będzie tak, że im wiecej zrobię tym lepiej będzie mi szło, a tymczasem podczas pierwszej procedury super mi szło, ale teraz już tylko z Prolutexem ciągle coś nie tak - a to naczynko i krwawienie, a to krwiak, a to guzek po zastrzyku Czy to może być dlatego, że brzuch już taki wymęczony? Jakie są Wasze doświadczenia?
Super że masz zdrową dietę, trzymaj tak dalej!Dzień dobry wojowniczki.
Trochę plamie po histeroskopi, ale tak delikatnie. Mam nadzieję że do soboty będzie czysto, bo mam wizytę u gina od endometriozy
Któraś pytała czy miałam
Jeśli on mi potwierdzi to, co powiedziała mi ginka od histeroskopi, to chyba odpuszczam Ludwina. Bo ginka powiedziała że mam tylko lekko wydłużone rogi macicy. I tyle. Nie widziała żadnej przegrody.
Zobaczymy co powie mi ten gin od Endo.
Sama nie wiem. Jeśli on rozwieje moje wątpliwości, to odpuszczam wizytę w Krakowie. Ale jeśli powie że on by to skonsultował, to pojadę na taką wizyte
Zrobiłam też wczoraj Ca125+HE4+ROMA i zobaczymy co tam wyjdzie
Dzielnie trzymam dietę bez słodyczy. W sensie jem takie zdrowe, bez glutenu, gdzie występują naturalne cukry.
Staram się jeść zdrowo.
Zamówiłam też trochę suplementów.
No i co, działam dalej.
Coraz częściej myślę o transferze jeszcze w tym roku. Ale nie wiem. Z jednej strony bym chciała, ale z drugiej boje się kolejnej porażki
I takie mam przemyślenia od paru dni.
Życzę dobrego dnia, bet wysokich do nieba i pięknych USG