Coffe18
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2021
- Postów
- 3 762
Jasne .Pięknie się ogląda to foto! ja nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Raz był jakiś cień ale to tylko przypadek…
A to przepraszam, że zapytam - nie znam Twojej historii podczytuję często różne wątki, ale tego nie wychwycilam. Ile miałaś transferów? Czy możesz coś więcej o nich napisać? Albo podpowiedzieć, gdzie o tym przeczytam
W 2021 roku zaszłam w naturalna ciąże . Niestety ciąża pozamaciczna , ulokowana w lewym jajowodzie . Wykonałam drożność jajowodów - okazało się ze jajowody są zupełnie nie drożne .
Decyzje o in vitro podjęliśmy natychmiast .
Pobrano mi jakoś 18-20 jajeczek .
12 nadawało się do zapłodnienia . Zapłodnili tylko 6 (wtedy mieliśmy mniej niż 35 lat i żadnych innych problemow ) .
Uzyskaliśmy 6 blastocyst , 5 o morfologi 5.1.1 i jedna 4.2.2 . Pierwszy transfer udany - urodziłam synusia , niestety zmarł kilka tyg po porodzie . O jego wadzie serduszka dowiedzieliśmy się na drugich prenatalnych . Kolejny transfer również udany , niestety w 7 tyg nie bylo zarodka , oprócz jaja płodowego nie bylo nic wiecej …
W marcu tego roku podeszliśmy do kolejnego transferu iiiii termin porodu mamy na listopad
Nie jest to łatwa bitwa … nie zawsze jest i będzie kolorowo … ale warto walczyć i się nie poddawać …
Meta naprawdę jest warta każdej wylanej łzy , nieprzespanej z nerwów i stresu nocy , tych wszystkich wyrzeczeń i wydanych pieniędzy …
Ze szczerego serducha życzę Wam Powodzenia