Kto po in vitro?

[amy936]

Hej wszystkim
Tak sobie lerze i się zastanawiam czy macie,,miałyście,, jakieś przeczucia objawy ze transfer się udał zanim wykonaliście betę lub test.

Byłam pewna, że się nie udało. Bolał mnie brzuch jak na okres. Dzień przed zrobieniem testu ryczałam mojemu, że nic z tego. Jaka była radość i niedowierzenie, że się jednak udało!

 

[milka.s]

Hej wszystkim
Tak sobie lerze i się zastanawiam czy macie,,miałyście,, jakieś przeczucia objawy ze transfer się udał zanim wykonaliście betę lub test.

Ja również miałam przeczucie, że nic tego. Bolało mnie podbrzusze i nic więcej. Nie chciało mi się jechać na betę, więc machnęłam test, a tam dwie kreski

 

[LU36]

Całe szczęście, że już lepiej

Mnie dzisiaj sponiewierało .. 3 razy wymiotowałam
Było 18 pęcherzyków, 12 komórek. Wszystkie dojrzałe ale 2 jakieś takie dziwne nie podobały się embriologom, dlatego mamy 10 komórek.
Oczywiście wszystkie zapładniamy

Piekny wynik, miałam bardzo podobny i skończyło się bardzo dobrze u mnie, trzymam kciuki żeby u Ciebie było podobnie

 

[mArusia33]

@eij wróciłaś już do syfu zwanej dalej pracą

 

[LU36]

Dziewczyny, jestem przed decyzja jakie badania z krwi zrobic przy okazji USG prenatalnego. Jestem po badaniu genetycznym zarodków, wiec chetnie tez wysluchalabym opinii dziewczyn które tez miały ciąże po badaniu zarodków. Wiadomo ze wiek pogarsza statystyki w PAPPA, Spotkałam się z opinia ze in vitro tez, wiecie czy to prawda i czemu? Pappe pewnie i tak zrobię choćby dlatego ze mam refundowane ze względu na wiek. Drugie pytanie o NIFTY, czy po badaniu zarodków to badanie ma sens czy z założenia powinien dać podobny wynik…? Nad tym się najbardziej zastanawiam. @eij czy Ty nie miałaś badanych zarodków przypadkiem? Na jakie badania się zdecydowałaś?

 

[Orchidea33]

Dziewczyny, jestem przed decyzja jakie badania z krwi zrobic przy okazji USG prenatalnego. Jestem po badaniu genetycznym zarodków, wiec chetnie tez wysluchalabym opinii dziewczyn które tez miały ciąże po badaniu zarodków. Wiadomo ze wiek pogarsza statystyki w PAPPA, Spotkałam się z opinia ze in vitro tez, wiecie czy to prawda i czemu? Pappe pewnie i tak zrobię choćby dlatego ze mam refundowane ze względu na wiek. Drugie pytanie o NIFTY, czy po badaniu zarodków to badanie ma sens czy z założenia powinien dać podobny wynik…? Nad tym się najbardziej zastanawiam. @eij czy Ty nie miałaś badanych zarodków przypadkiem? Na jakie badania się zdecydowałaś?

ja mialam badane. Zrobilam tylko pappe ze wzgledu na wiek. Nie slyszalam nic, ze in vitro pogarsza statystyki. Nie wiedzialam, ze w ogole biora to pod uwage.. na nifty sie nie decydowałam wlasnie ze wzgledu na wcześniejsze badanie zarodkow. Pappe mialam ok, ale lekarz mowil, żeby sie nia nie martwic jakby bylo cos nie tak bo mamy zbadany zarodek.

 

[Ania.Wiosenka]

Dziewczyny ja właśnie przeszłam grypę żołądkowa. Nie polecam nikomu..skończyło się na SOR i kroplowkach bo tyle ze mnie wyszło ze bała się lekarka ze się odwodnie. Oczywiście na SOR byli zdania ze im glowe zawracam…jak to pod polskim NFZ. @Ania.Wiosenka trzymam mocne kciuki za piekne zagnieżdżenie @Ruda08 oby Twoje jajca miały wielka moc

Współczuję i dziękuję

Całe szczęście, że już lepiej

Mnie dzisiaj sponiewierało .. 3 razy wymiotowałam
Było 18 pęcherzyków, 12 komórek. Wszystkie dojrzałe ale 2 jakieś takie dziwne nie podobały się embriologom, dlatego mamy 10 komórek.
Oczywiście wszystkie zapładniamy

No to żeby te jajka które tak pięknie wysiedziałaś i złożyłaś teraz pozamieniały się w przepiękne okrąglutkie blastki

Hej dziewczyny.

Wróciłam od lekarza. Młody dalej pcha się na świat. Z 36mm szyjka skróciła się do 21mm w ciągu 5 dni.
Dostałam progesteron, magnez i tabletki „wyciszające skurcze”. Dzisiaj jestem w 33+5 tygodniu ciąży. Lekarz stwierdził, że będzie dobrze jak dotrwam do 36 tygodnia. No nic. Pozostaje leżenie plackiem.

Trzymajcie proszę kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Trzymam kciuki. Różnie to bywa z tymi szyjkami. My w pierwszej ciąży naturalnej w 20 TC uszkodziliśmy szyjkę macicy (podczas przytulania) i w ciągu tygodnia ona skróciła się całkowicie a w następne dwa miała rozwarcie 2cm. W 34 TC zdecydowali o wywołaniu porodu, gdzie rozwarcie miało już 4 cm a pęcherz uwypukla się na zewnątrz, zdecydowali ze względu na słabe ruchy córki. Ja bym pewnie wyleżala do terminu.

Hej wszystkim
Tak sobie lerze i się zastanawiam czy macie,,miałyście,, jakieś przeczucia objawy ze transfer się udał zanim wykonaliście betę lub test.

Tak, po drugim drugim transferze byłam pewna że się udał. Nie miałam żadnych wątpliwości, miałam wszystkie objawy takie jak po pierwszym udanym. Niestety beta 0.
Teraz jestem po trzecim i jedyne co miałam to mam nadzieję plamienie implantacyjne, więc też mam przeczucie, że się udo, ale już trochę mniejsze. Wyniku jeszcze nie mam.

 

[eij]

@eij wróciłaś już do syfu zwanej dalej pracą

Nieeee, 5 września wracam

 

[eij]

Dziewczyny, jestem przed decyzja jakie badania z krwi zrobic przy okazji USG prenatalnego. Jestem po badaniu genetycznym zarodków, wiec chetnie tez wysluchalabym opinii dziewczyn które tez miały ciąże po badaniu zarodków. Wiadomo ze wiek pogarsza statystyki w PAPPA, Spotkałam się z opinia ze in vitro tez, wiecie czy to prawda i czemu? Pappe pewnie i tak zrobię choćby dlatego ze mam refundowane ze względu na wiek. Drugie pytanie o NIFTY, czy po badaniu zarodków to badanie ma sens czy z założenia powinien dać podobny wynik…? Nad tym się najbardziej zastanawiam. @eij czy Ty nie miałaś badanych zarodków przypadkiem? Na jakie badania się zdecydowałaś?

Nie badałam zarodków, miałam tylko badanie pappa

 

[Per Em]

Dziewczyny, mam sporą torebkę nowych, różnych strzykawek i igieł.
Są mi niepotrzebne, zajmują sporo miejsca a szkoda mi tak po prostu wyrzucić, jeśli są pełnowymiarowej jakości. Może któraś chciałaby odebrać ode mnie? Mieszkam w Warszawie na Białołęce,mogłybyśmy Ewentualnie się gdzieś w okolicach umówić na spotkanie.
Mam też estrofem,.ale otwarte opakowania do oddania.