reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

kurcze…a wiadomo skąd te plamienia/krwawienie? I czy to krwawienie na pewno nie jest miesiączką? Głowa do góry, byle się udało to wyregulować a badania powtórzycie. Wiem ze to dodatkowy koszt, mam nadzieje ze mozecie sobie na to pozwolić..sciskam mocno🥰 i przesyłam dużo mocy💪
Nie złuszczyło się endometrium po ostatniej @, mam odstawić leki, ma przyjść @. 25 mam dzwonić do lekarza jak sytuacja wygląda, jeśli dalej będę plamić to bierze mnie do szpitala. Zbliżają się wakacje i zastanawiam się czy nie lepiej już po urlopie zrobić badania i zabrać się za wszystko we wrześniu.
Gratuluję Ci serdecznie, że się udało i trzymam mocno kciuki za was. ❤️ Odpoczywaj i ciesz się tym pięknym czasem 🥰
 
reklama
Druga i trzecia procedura dała ciążę, życzę Ci aby Twoja trzecia też była szczęśliwa 😘
Dzięki za precyzyjną odpowiedź<3 Gratuluję bardzo! Ja mam synka 6 lat w tym roku, pare lat temu nie było problemu z zajściem, teraz od 3 lat nic. Mam 38 lat. Amh mi wyszło w kwietniu 3,
a w lutym 2.15:/. Mam wycięty jajowod p jajowodowej. Czyli u Ciebie tylko jeden transfer się nie powiódł. U mnie dwa w pierwszej procedurze. Mogę mieć jeszcze trzy pytania.:)?
- Czym byłaś stymulowana i jakimi dawkami w 1 2 i 3 procedurze.
- Jakiej klasy miałaś zarodki (ja 4ba i 3ba 5 doba)
- I rozumiem że w drugiej procedurze 2 zarodki transferowane razem dały ciążę pojedyncza?
A w trzeciej tak samo? Czy jakiś zarodek się nie zagnieździł jeszcze oprócz 1 procedury?

Będę Ci bardzo wdzięczna za wiadomość, zawsze po takich "wymianach" doświadczeń mam szersze spojrzenie.

Pozdrawiam serdecznie!!
 
Nie złuszczyło się endometrium po ostatniej @, mam odstawić leki, ma przyjść @. 25 mam dzwonić do lekarza jak sytuacja wygląda, jeśli dalej będę plamić to bierze mnie do szpitala. Zbliżają się wakacje i zastanawiam się czy nie lepiej już po urlopie zrobić badania i zabrać się za wszystko we wrześniu.
Gratuluję Ci serdecznie, że się udało i trzymam mocno kciuki za was. ❤️ Odpoczywaj i ciesz się tym pięknym czasem 🥰
Dziękuję:) póki co dalej z dystansem lekkim do tego podchodzę, bo wiem że różnie może być, ale staram się być dobrej myśli, szczególnie ze u mnie każdy etap procedury poszedł o wiele lepiej niż oczekiwałam, wiec może ciąża tez taka będzie:)
Powiem Ci ze ten pomysł z przerwa na wakacje wcale nie jest zły. Ja uważam ze w tej całej walce o dziecko trzeba tez pamiętać o sobie i normalnym życiu i nie odpuszczać wszystkiego. Skądś siłę do tej walki trzeba czerpać. Poza tym organizm Ci sie zregeneruje i będzie silniejszy. My tez świadomie przesunęliśmy start procedury o 2 miesiące ze względu na wyjazd, i nie żałuje bo tez nam to dało dużo jako rodzinie. Wcześniej musieliśmy ja przesuwać kilkukrotnie ze względu na mój stan zdrowia. Na wszystko przyjdzie czas, dla Was tez:)
 
Cześć kobietki ;-)
Mogę do Was dołączyć?
Widzę że bardzo dużo dziewczyn ma w tej grupie mega wsparcie i chętnie bym dołączyła:)
Ja jestem 5dpt, jest to moja 1 procedura i mega cholernie się stresuje.. po punkcji mialam tylko 5 jajeczek z czego 3 się zapłodniły, 2 zostały transferowane a 1 został na obserwacji i niestety nie dotrwał:-(
Pytanie które mnie nurtuje mega czy któraś z Was miała od.poczatku po transferze bóle podbrzusza ? Bo mnie ten bol towarzyszy od transferu, takie uczucie jak na okres (raz mniej raz bardziej)do tego stały bol lewej piersi. Po konsultacji z klinka lekarz kazał brać magnez b6 3x1 i się oszczędzać, ale ja jiz swiruje i strasznie się boję że już po wszystkim ;-(
 
Cześć kobietki ;-)
Mogę do Was dołączyć?
Widzę że bardzo dużo dziewczyn ma w tej grupie mega wsparcie i chętnie bym dołączyła:)
Ja jestem 5dpt, jest to moja 1 procedura i mega cholernie się stresuje.. po punkcji mialam tylko 5 jajeczek z czego 3 się zapłodniły, 2 zostały transferowane a 1 został na obserwacji i niestety nie dotrwał:-(
Pytanie które mnie nurtuje mega czy któraś z Was miała od.poczatku po transferze bóle podbrzusza ? Bo mnie ten bol towarzyszy od transferu, takie uczucie jak na okres (raz mniej raz bardziej)do tego stały bol lewej piersi. Po konsultacji z klinka lekarz kazał brać magnez b6 3x1 i się oszczędzać, ale ja jiz swiruje i strasznie się boję że już po wszystkim ;-(
Witaj:) pewnie ze tak. U mnie ból brzucha był dobrym znakiem. Miałam go od 3 dnia po transferze i u mnie to oznaczało ze zaskoczyło:) dwa dni takiego kłucia i ciągnięcia (to był czas implantacji zakładam) a pozniej taki bardziej tępy ból, czasem jak na okres a czasem taki ciężar w dole brzucha. ból zaraz po transferze może miałam ale raczej z zapalenia pęcherza ktore akurat miałam😂
 
Cześć Dziewczyny, chciałabym dołaczyć i się poradzić.
Mamy córkę z 2016 roku dzięki IVF - pierwsza procedura, drugi transfer. Zostały nam dwa zarodki.
Potem dwa naturalsy i dwa poronienia. Przy drugim badałam zarodek i wyszła trisomua 16.
Potem druga córa w 2021 roku też naturals.
Chcemy wrócic po zarodki i tu mam problem. Bo zastanawiam sie czy robić PGA czy kase zostawic na nifty.
Proszę o opinie i rady
 
Dziewczyny ale mi fajnie po tym transferze. Nie mam tej presji co ostatnio. Nie czuję paraliżującego strachu, że się nie uda lub że się uda ale coś pójdzie nie tak. 🌴🍹🍸
U nas było tak że zastanawialiśmy się co zrobić z pozostałymi dwoma zarodkami i tak od oddania ich do adopcji doszliśmy do tego, że jednak szkoda, więc na pierwszą wizytę do lekarza szłam z pewną niepewnością, za to mój M bardzo chciał. Ostatnio on się zgodził dla mnie więc teraz ja dla niego.
Z każdym dniem przywiązuje się coraz bardziej do mojego kropeczka i czuję że jeśli się uda, to może być to zupełnie inna ciąża. Nie jak z koszmaru i pełna przerażenia jak ostatnio tylko taka przyjemna i radosna.
To bardzo wiele zmienia. Super byłoby gdyby każda z nas mogła sobie taki luz włączyć na zawołanie.

📅 I może jeszcze poproszę o dopisanie mojej drugiej bety na 25 maja. 🙏
Drugiej ? Pierwszą Ci wpisałam ;)
 
Witaj:) pewnie ze tak. U mnie ból brzucha był dobrym znakiem. Miałam go od 3 dnia po transferze i u mnie to oznaczało ze zaskoczyło:) dwa dni takiego kłucia i ciągnięcia (to był czas implantacji zakładam) a pozniej taki bardziej tępy ból, czasem jak na okres a czasem taki ciężar w dole brzucha. ból zaraz po transferze może miałam ale raczej z zapalenia pęcherza ktore akurat miałam😂
Dziękuję:)
Ja mam przy okazji jakieś pieczenia tam, ale opiekunka powiedziała że to z winy luteiny ponoć, może stąd te bóle? Swiruje poprostu.. jeszcze 2 dni i beta, mam nadzieję że pozytywna
 
Dziękuję:)
Ja mam przy okazji jakieś pieczenia tam, ale opiekunka powiedziała że to z winy luteiny ponoć, może stąd te bóle? Swiruje poprostu.. jeszcze 2 dni i beta, mam nadzieję że pozytywna
Trzymam kciuki:) ja się odważyłam z beta dopiero w 10 Dpt:)
 
reklama
Trzymam kciuki:) ja się odważyłam z beta dopiero w 10 Dpt:)
❤️ ja mam tak rozpisane przez lekarza, transfer miałam 13 ( mam nadzieję że szczęśliwa data ) 1 betę mam wyznaczona na 20 a później 24.
Miałam 2 zarodki odrazu podane ze względu na wiek.
A ktoś próbował sikance jeszcze przed beta ? Czy lepiej nie wpadać w psychozę i dać na luz ? :)
 
Do góry