reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ile pęcherzyków miałaś na ostatnim USG? Ja miałam 21 i ani razu niby ginekolog nie wspomniał o hiperstymulacji ale 3-4 ostatnie dni przed punkcja i kilka dni po nie czułam się jakoś wybitnie. Tylko mnie się nałożyło na to zapalenie pęcherza do kompletu. Głownie wzdety brzuch i boleści rożnego rodzaju w brzuchu. Najgorzej było jak szlam do toalety, zmiany ciśnienia tam w środku to był koszmar dla mnie, zwijałam się w pół…
10 pęcherzyków ale 5 z tego jeszcze małych dlatego dołożyła mi zastrzyki i czekamy do wtorku
 
reklama
Hej, jestem właśnie po punkcji ….18 jajeczek, odroczyli mi transfer . Możesz opowiedziec jak to wygląda z odroczeniem, jaki mniej więcej jest to okres czasu ?
18 jajeczek, piekny wynik
 
Dziewczyny powiedzcie mi kiedy będę mogła podchodzić do kolejnej procedury? U mnie całą historia zaczynamy od początku bo nie mamy żadnych mrożonych zarodków. Gdzieś czytałam, że trzeba odczekać trzy cykle jeśli ten był stymulowany i był świeży transfer. Co mogę zrobić żeby zwiększyć szanse następnym razem.
Podejrzewam, ze jesteś rocznik 86’ (tak jak ja) nam udało się za drugim razem (pierwsza ciąża biochemiczna), po pierwszym transferze tez chciałam wszystko na już na szybko (plan był taki : „ciąża ma być i już”). Po dwóch miesiącach od ciąży biochemicznej ochłonęłam i dałam sobie czas.
Sprawdziłam poziomy witamin, wyszła mi + trombofila wrodzona.
Do drugiego transferu podeszłam już z chłodna głowa i przebadana - napchana witaminami itp..” i udało się! ❤️ Także kochana na spokojnie słuchaj lekarza, napewno coś doradzi ❤️

Dzisiaj moja serce jest już z Nami, właśnie skonczyla miesiąc ❤️ Będzie dobrze!
 
Podejrzewam, ze jesteś rocznik 86’ (tak jak ja) nam udało się za drugim razem (pierwsza ciąża biochemiczna), po pierwszym transferze tez chciałam wszystko na już na szybko (plan był taki : „ciąża ma być i już”). Po dwóch miesiącach od ciąży biochemicznej ochłonęłam i dałam sobie czas.
Sprawdziłam poziomy witamin, wyszła mi + trombofila wrodzona.
Do drugiego transferu podeszłam już z chłodna głowa i przebadana - napchana witaminami itp..” i udało się! ❤️ Także kochana na spokojnie słuchaj lekarza, napewno coś doradzi ❤️

Dzisiaj moja serce jest już z Nami, właśnie skonczyla miesiąc ❤️ Będzie dobrze!
A powiedzcie mi, czy pierwsza informacja po punkcji o zarodkach Tj u nas prawidłowo zapłodnionych 6 bo tyle zapładniał…… czy juz w tej pierwszej informacji może juz to spaść ? W sensie jeśli by cos z nasieniem było nie tak to czy juz po tych 24h byłoby wiadomo czy to tak właśnie 2-3 dzień ? Oczywiście mam świadomość ze to spadnie , zastanawiam się właśnie jak to wyglada dokładnie . Codziennie dostawaliście informacje czy co pare dni ?
 
A powiedzcie mi, czy pierwsza informacja po punkcji o zarodkach Tj u nas prawidłowo zapłodnionych 6 bo tyle zapładniał…… czy juz w tej pierwszej informacji może juz to spaść ? W sensie jeśli by cos z nasieniem było nie tak to czy juz po tych 24h byłoby wiadomo czy to tak właśnie 2-3 dzień ? Oczywiście mam świadomość ze to spadnie , zastanawiam się właśnie jak to wyglada dokładnie . Codziennie dostawaliście informacje czy co pare dni ?
Nas informowali
po 1 dniu : ile udało się zapłodnić
3 dzień - ile rozwijało się prawidłowo (u nas było 5)
5 dzień- ile rozwijało się prawidłowo do dnia 5 (u nas 3)
5 dnia powiedzieli tez ze dzieciaki idą na zimowisko.
 
A powiedzcie mi, czy pierwsza informacja po punkcji o zarodkach Tj u nas prawidłowo zapłodnionych 6 bo tyle zapładniał…… czy juz w tej pierwszej informacji może juz to spaść ? W sensie jeśli by cos z nasieniem było nie tak to czy juz po tych 24h byłoby wiadomo czy to tak właśnie 2-3 dzień ? Oczywiście mam świadomość ze to spadnie , zastanawiam się właśnie jak to wyglada dokładnie . Codziennie dostawaliście informacje czy co pare dni ?
Dodam ze u Nas główny czynnik niepłodności to słaba morfologia męża (1%)
 
reklama
Do góry