reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja musze zaczynać procedure od początku. Od listopada miałam 1 procedure i później 2 transfery. Teraz czekam na miesiączkę, 1 mc przerwy i spróbujemy po konsultacji podejść do drugiej. Ile robicie przerwy? Czy planujecie jakieś zmiany zasugerować lekarzowi?
Po ostatniej wizycie zrobiliśmy badanie panel PGD-NGS, ja jeszcze zrobię krzywa z insulina i poziom jakiegoś hormonu ( nie pamiętaj jakiego). Mąż jeszcze wizyta u urologa No i zobaczymy czy coś badania wykażą i wtedy będziemy decydować co dalej. A jeszcze jesteśmy na diecie niskotłuszczowej. A Ty po myśle ze po mc możesz rozpoczynać kolejna stymulację jak lekarz tylko pozwoli

 
reklama
Dziewczyny,jestem 6dpt blastocysty.Wczoraj robiłam betę i jest 0 i jutro idę tylko potwierdzić ze kolejny transfer nieudany 😞Ale zaczęłam się zastanawiać ze biorę takie ilości progesteronu i wogole nie bolą mnie cycki..Biorę Utrogestan 3x1,Duphaston 3x1 i Prolutex 1x1.
Chodzi i o to ze jak mam cykl naturalny to zawsz w 2 połowie mam taki bol ze nie mogę się dotknąć..In vitro dlatego ze mam endo i adenomioze i moja Pani doktor zawsze transferuje po Wyciszeniu-
3 miesiące.Dwa lata temu zarodek się zagnieździł ale zatrzymał się w 6 tygodniu.Ale wtedy czułam cycki.A po tym już miałam 3 transfery i nic.Dwie biochemiczne a teraz całkowite ZERO.Zastanowiam się czy nie podjeść do następnego transferu na naturalnym cyklu ale podobno nie jest łatwo się wbić w dobry czas No i ta adeno..🤯Już sama nie wiem.Coś chyba trzeba zmienić ale co????
 
Dziewczyny,jestem 6dpt blastocysty.Wczoraj robiłam betę i jest 0 i jutro idę tylko potwierdzić ze kolejny transfer nieudany 😞Ale zaczęłam się zastanawiać ze biorę takie ilości progesteronu i wogole nie bolą mnie cycki..Biorę Utrogestan 3x1,Duphaston 3x1 i Prolutex 1x1.
Chodzi i o to ze jak mam cykl naturalny to zawsz w 2 połowie mam taki bol ze nie mogę się dotknąć..In vitro dlatego ze mam endo i adenomioze i moja Pani doktor zawsze transferuje po Wyciszeniu-
3 miesiące.Dwa lata temu zarodek się zagnieździł ale zatrzymał się w 6 tygodniu.Ale wtedy czułam cycki.A po tym już miałam 3 transfery i nic.Dwie biochemiczne a teraz całkowite ZERO.Zastanowiam się czy nie podjeść do następnego transferu na naturalnym cyklu ale podobno nie jest łatwo się wbić w dobry czas No i ta adeno..🤯Już sama nie wiem.Coś chyba trzeba zmienić ale co????
Sporo masz progesteronu. Będziesz robiła betę to zbadaj poziom równie progesteronu.
Warto coś zmieniać i spróbować na.cyklu naturalnym , porozmawiaj z dr.
 
Czy masz na myśli jakąś konkretną?
Spróbuj na początek Jantar. Ona jest tania a ludzie chwalą sobie. Moja siostra używałam jeszcze szampon i odżywkę Pharmaceris na wypadanie włosów i jej to pomogło. Ale musisz się liczyć z tym że zanim będzie poprawa to trochę czasu minie
 
Dziewczyny,jestem 6dpt blastocysty.Wczoraj robiłam betę i jest 0 i jutro idę tylko potwierdzić ze kolejny transfer nieudany 😞Ale zaczęłam się zastanawiać ze biorę takie ilości progesteronu i wogole nie bolą mnie cycki..Biorę Utrogestan 3x1,Duphaston 3x1 i Prolutex 1x1.
Chodzi i o to ze jak mam cykl naturalny to zawsz w 2 połowie mam taki bol ze nie mogę się dotknąć..In vitro dlatego ze mam endo i adenomioze i moja Pani doktor zawsze transferuje po Wyciszeniu-
3 miesiące.Dwa lata temu zarodek się zagnieździł ale zatrzymał się w 6 tygodniu.Ale wtedy czułam cycki.A po tym już miałam 3 transfery i nic.Dwie biochemiczne a teraz całkowite ZERO.Zastanowiam się czy nie podjeść do następnego transferu na naturalnym cyklu ale podobno nie jest łatwo się wbić w dobry czas No i ta adeno..🤯Już sama nie wiem.Coś chyba trzeba zmienić ale co????
Brałam tyle samo progesteronu, co Ty. Tylko zamiast utrogestanu miałam luteinę. Progesteron w granicach 17-19, więc bez szału, a cycki w ogóle nie bolały. Każdy cykl i każda ciąża jest inna, więc nawet jeśli zwykle coś czułaś teraz w cale nie musi tak być. 6dpt to trochę wcześnie na betę więc może jeszcze nie wszystko stracone. Trzymam kciuki żeby się udało ✊✊✊
 
reklama
Brałam tyle samo progesteronu, co Ty. Tylko zamiast utrogestanu miałam luteinę. Progesteron w granicach 17-19, więc bez szału, a cycki w ogóle nie bolały. Każdy cykl i każda ciąża jest inna, więc nawet jeśli zwykle coś czułaś teraz w cale nie musi tak być. 6dpt to trochę wcześnie na betę więc może jeszcze nie wszystko stracone. Trzymam kciuki żeby się udało ✊✊✊
Badałam w 5 dpt czyli wczoraj..Tak każą w mojej klinice 5 i 7 dpt…No nic zobaczymy jutro 🙄
 
Do góry