17 październikaCudowna wiadomość ❤
To samo mi mówił lekarz na temat bety
Jestem kilka dni do przodu ale jedziemy praktycznie na tym samym wózku moj transfer byl 13 października a Twoj ?
reklama
Lekarz mówił, że beta HCG jest bardzo ważne, nie wie czemu tak się stało, że raz przyrost był za mały, ale potem skoczył na właściwy, pęcherzyk jest, oby pojawił się i zarodek i serduszko. 3 tygodnie to ogrom czasu, ale z drugiej strony jakbym miała chodzić co tydzień to chyba jeszcze gorzej.
Tez się właśnie będę zastanawiać nad zmianą, tutaj żadnych badań mimo nie udanych transferów, tylko z góry przesądzone ,że wina zarodków . Żadnej histeroskopii, bo na usg jest wszystko wporzadku no i przecież mam dziecko z naturalnej, geny się nie zmieniają, geny może nie ,ale inne rzeczy już takBez problemu, czekałam 2 tygodnie
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Ja 7dpt miałam betę 15, 8dpt -24 ..16 dpt - 810 więc jak najbardziej wszystko jest możliwe.Lekarz mówił, że beta HCG jest bardzo ważne, nie wie czemu tak się stało, że raz przyrost był za mały, ale potem skoczył na właściwy, pęcherzyk jest, oby pojawił się i zarodek i serduszko. 3 tygodnie to ogrom czasu, ale z drugiej strony jakbym miała chodzić co tydzień to chyba jeszcze gorzej.
Mam tak samo... Zupełnie nie przywiązuje się do myśli o ciąży, nie gadamy o niej z mężem, a jak komuś się coś wypsnie to drugi go karci że ma się nie nastawiać. Cóż, chyba taki los dziewczyn po przejściach, trudno być optymistycznym.Dziewczyny, ja się boje uwierzyć, że będzie ok...Sama już nie wiem, żeby tak można było wyłączyć myślenie!
Ale jakoś to przetrzymamy
Czekam z Tobą na zarodek i serduszko
fanaberiasnow
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2021
- Postów
- 1 978
Cześć ponownie, melduje się z łóżka. To był bardzo emocjonujący dzień. Jestem po transferze, cudownie było widzieć na USG jak to wszystko się dzieje. JEŚLI się uda, będę mogła jako jedna z nielicznych powiedzieć, ze widziałam jak zachodzę w ciąże Lekarz kazał kontynuować branie progesteronu. Betę mam zrobić za 12 dni - 15-go listopada. Jestem ciekawa czy wytrzymam do tego czasu. Póki co o dziwo podchodzę do tego wszystkiego z dystansem, na nic się nie nastawiam (co jest bardzo szokujące jeśli o mnie chodzi ). Lekarz mówił również, ze na chwile obecna jest bardzo pozytywnie (6 z 6 komórek zapłodnionych). Transfer był w 3 dobie po punkcji, reszta zarodkow rośnie sobie do soboty w labo, do momentu aż zostaną blastocysta. Z tych całych emocji nie zapytałam co z nimi potem, czy będą się kontaktować czy jak… Z mężem na pewno chcemy zamrozić te pozostałe.
Teraz czas spać, bo emocje mnie wykończyły a jutro do pracy. Mam nadzieje, ze imieninowy transfer się udał i ze za rok będziemy świętować podwójnie
PS Za bardzo wzięłam sobie do serca wypełniony pęcherz, położna po USG powiedziała, ze jest gigantyczny Musiałam isc trochę „ulać”, bo bym na pewno nie wytrzymała
Teraz czas spać, bo emocje mnie wykończyły a jutro do pracy. Mam nadzieje, ze imieninowy transfer się udał i ze za rok będziemy świętować podwójnie
PS Za bardzo wzięłam sobie do serca wypełniony pęcherz, położna po USG powiedziała, ze jest gigantyczny Musiałam isc trochę „ulać”, bo bym na pewno nie wytrzymała
@Będęwkoncumama! to dziś?
reklama
*Lena2013*
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2022
- Postów
- 144
Robiłaś test? U mnie biaaaało!Dziewczyny czy warto jest zrobić histeroskopie, mimo,że na usg jest wszystko ok i jajowody drożne ? I czy jest na nfz czy prywatnie trzeba zrobić?
Podziel się: