reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dzięki za informacje. Bardzo się denerwuje czy się uda, bo jednak koszty ogromne. Mąż ma morfologię 3% fragmentację DNA około 30% i kiepska ruchliwość itd. A moje AMH 1,6 w wieku 31 lat.
Dopóki nie spróbujesz to się nie dowiesz. Nie ma tutaj pewniaków. My z mężem po 4 procedurze mieliśmy myśleć o dawcy. Podejście z jego materiałem miało być taką ostatnią szansą. Jak by nie wyszło to dawca, albo adopcja.
A mamy trójkę dzieci i kto się czy nie będzie ich więcej. A raczej nie byliśmy w tej grupie dobrze rokującej. Jednak okazało się, ze jest to metoda dla nas.
In vitro to taka śmieszna metoda, czasem człowiek myśli ze jak in vitro się nie udaje to już dzieci nie będzie. A serio bywa tak, ze in vitro nie udało się a para zalicza wpadkę 🤣🤣🥲rzadko się zdarza ale zdarza.
Napewno transfer w 5 dobie bo szkoda czasu i pieniędzy na transfer w 3 dobie przy czynniku męskim. No, chybs, ze zarodków będzie mało.
Ale to zdajcie się na lekarza oby dobra klinika była.
 
reklama
U nas czynnik męski. Pierwsze podejście do in vitro to zapłodnienie tylko 2 komórek jajowych. Czyli brak selekcji najlepiej rokujących zarodków transferujesz to co „masz”. Bardzo baliśmy się nadmiarowych zarodków.
Potem kolejne podejście odmrożenie reszty komórek i znowu zapłodnienie tylko 2( tyle się tylko odmrozilo 🥲). Jeden zarodek i ciąża niestety złe przyrosty bety.
Potem druga stymulacja i zaplodnienienie tyle ile ustawa przewiduje. Tylko jedna blastocysta - teraz nie chce spac… 👍
Powrót po drugie dziecko.
Kolejna stymulacja o dziwo duzo zarodków, żaden nie dał ciąży. Zrobione badania i kolejna stymulacja. Nowa procedura transfer dwóch zarodków. I urodzenie dwóch dziewczynek.
Do każdej procedury były inne metody selekcji nasienia. Bywało ze zmienialiśmy protokoł i to nic nie dało poza wizualnym „lepszym” wyglądem zarodków.
Dla mnie najlepszy okazał się długi protokół. Może wiek zrobił swoje, ze jedna procedura nie wyszła a kolejna tak… Bo już byłam starsza. W końcu in vitro to tylko 30% szans. Jest duzo składowych na to żeby się udało.
I jaka masz różnice wieku między dziećmi?
 
Dopóki nie spróbujesz to się nie dowiesz. Nie ma tutaj pewniaków. My z mężem po 4 procedurze mieliśmy myśleć o dawcy. Podejście z jego materiałem miało być taką ostatnią szansą. Jak by nie wyszło to dawca, albo adopcja.
A mamy trójkę dzieci i kto się czy nie będzie ich więcej. A raczej nie byliśmy w tej grupie dobrze rokującej. Jednak okazało się, ze jest to metoda dla nas.
In vitro to taka śmieszna metoda, czasem człowiek myśli ze jak in vitro się nie udaje to już dzieci nie będzie. A serio bywa tak, ze in vitro nie udało się a para zalicza wpadkę 🤣🤣🥲rzadko się zdarza ale zdarza.
Napewno transfer w 5 dobie bo szkoda czasu i pieniędzy na transfer w 3 dobie przy czynniku męskim. No, chybs, ze zarodków będzie mało.
Ale to zdajcie się na lekarza oby dobra klinika była.
No będzie badanie zarodków wiec pewnie w 3 dobie dopiero. My zaczynamy stymulację raczej dopiero pod koniec stycznia bo musimy wyleczyć infekcje i żeby suple troszkę pomogły. Dzięki za wsparcie. Budujemy dom i zrobimy wszystko żeby biegały w nim nasze dzieciaki :-) leczymy się w Poznaniu Medart mam nadzieje ze dobry wybór bo w bocianie masakra.. twierdzili ze niepłodność idiopatyczna ..,
 
Cześć Dziewczyny dawno mnie tu u Was nie było i widzę że sporo mnie ominęło 😉 nie zdążę nadrobić wszystkich informacji, ale przede wszystkim chciałam pogratulować mojej kochanej @Brakujemiwiary ❤️❤️❤️❤️tak bardzo się cieszę z Twojego transferu 🥰😍😍 trzymam mocno kciuki za betę i jej przyrost. Będę się modlić do św Rity aby kropek wgryzł się w nowy domek na kolejne 9mc 😍 ogromnie się cieszę ❤️❤️ jakie leki masz teraz? Zmienił Ci coś w zestawie? @Evela.6 co u Ciebie? Widziałam że wyszło Ci mrl 0, Paśnik zlecił Ci szczepienia? Pamiętam że dokładnie rok temu o tej porze przygotowywalam sie psychiczniedo nich-pierwsze mieliśmy 23 grudnia a dziś już 24tc5d. Nie wiem czy szczepienia pomogły, czy accofil czy reszta leków a może badania pgd ale uważam że warto do nich podejść bo każda taka terapia przybliża nas do cely❤️ @fredka84 co u Was turlacie się już? Ile maleństwo już waży?
 
Ostatnia edycja:
No będzie badanie zarodków wiec pewnie w 3 dobie dopiero. My zaczynamy stymulację raczej dopiero pod koniec stycznia bo musimy wyleczyć infekcje i żeby suple troszkę pomogły. Dzięki za wsparcie. Budujemy dom i zrobimy wszystko żeby biegały w nim nasze dzieciaki :-) leczymy się w Poznaniu Medart mam nadzieje ze dobry wybór bo w bocianie masakra.. twierdzili ze niepłodność idiopatyczna ..,
Nie kojarzę kliniki. Tak szczerze to kariotypy macie poprawne..?! Robiliscie?! Jeżeli tak to czemu badanie zarodków?
Co do Bociana i niepłodności idiopatycznej to faktycznie dziwna sprawa, ale potencjał do zapłodnienia bada się całościowo. Zatem mimo morfologii słabej, jeżeli ruch A jest i są miliony plemników grubo powyżej 15mln/ml. To jest szansa, ze to nasienie wcale nie ma obniżonego potencjału rozrodczego. Nie widziałam wyniku, wiec może coś w tym jest…
A coś mówili o twoim AMH? Bo moim zdaniem jak na wiek twój to wysokie ono nie jest.
 
Nie kojarzę kliniki. Tak szczerze to kariotypy macie poprawne..?! Robiliscie?! Jeżeli tak to czemu badanie zarodków?
Co do Bociana i niepłodności idiopatycznej to faktycznie dziwna sprawa, ale potencjał do zapłodnienia bada się całościowo. Zatem mimo morfologii słabej, jeżeli ruch A jest i są miliony plemników grubo powyżej 15mln/ml. To jest szansa, ze to nasienie wcale nie ma obniżonego potencjału rozrodczego. Nie widziałam wyniku, wiec może coś w tym jest…
A coś mówili o twoim AMH? Bo moim zdaniem jak na wiek twój to wysokie ono nie jest.
Badanie zarodków przez to ze fragmentacja kiepska. Ta AMH nie jest wysokie ale jest w graniach normy. Poniżej 1 zaczyna się problem. Dr Kubiaczyk-Paluch ma bardzo dobre opinie i rzeczywiście czujemy się zaopiekowani bardzo. Zleciła dużo badań i wyszły kwiatki u męża jak np ta fragmentacja oraz za wysoka prolaktyna. A w Bocianie zrobili tylko podstawowe badanie nasienia i mi tylko podstawowe hormonalne
 
Badanie zarodków przez to ze fragmentacja kiepska. Ta AMH nie jest wysokie ale jest w graniach normy. Poniżej 1 zaczyna się problem. Dr Kubiaczyk-Paluch ma bardzo dobre opinie i rzeczywiście czujemy się zaopiekowani bardzo. Zleciła dużo badań i wyszły kwiatki u męża jak np ta fragmentacja oraz za wysoka prolaktyna. A w Bocianie zrobili tylko podstawowe badanie nasienia i mi tylko podstawowe hormonalne
Ale fragmentacja nie jest wskazaniem do badania zarodków. Ta metoda ma swoje ograniczenia również. Może zniszczyć zarodek i trzeba je mrozić. W przypadku par z poprawnym kariotypem zauważono pogorszenie skuteczności in vitro.
Po drugie bez kariotypow to nawet nie wiadomo czego szukać.. bo PGS a PGD to różnica.
W przypadku męża może ogólne nasienie wystarczyło, bo powodzenie in bitro prognozuje nie chromatyna tylko populacja plemników z ruchem A. Poza tym skoro jest separacja magnetyczna u was to czynnik męski nie jest tak ciężki. Bo przy naprawdę ciężkich przypadkach jak nasz nie da się zrobić.
Ogółem to separacja magnetyczna jest bardzo skuteczna i nie potrzeba badać zarodków. Chyba, ze para ma wadliwe kariotypy lub choroby genetyczne w wywiadzie.
Poza tym do PGS trzeba mieć duzo zarodków jak młoda pare możecie mieć ich bardzo duzo.
To wasza pierwsza procedura i się może okazać, ze będziecie mieli 4-5 poprawnych blastocyst. W Polsce zarodków niszczyć nie można „zdrowych”. Warto tez podpytać klinikę czy każdy zarodek z wadliwym kariotypem idzie do zniszczenia. Bo może być tak, ze zarodek z ZD musisz transferowac. Duzo by pisać.. szczerze to pierszy raz się spotykam z tym, żeby ktoś na życzenie robił sobie PGS. Ja mimo wieku 35l i czynnika męskiego nie miałam do tego wskazań. A robiłam in vitro w klinice która jako jedyna w PL bada zarodki a nie wysyła zagranice.
Jeżeli chcecie robic PGS na 6 zarodkach to dowiedz się o koszty bo to często się nie opłaca.
 
Ale fragmentacja nie jest wskazaniem do badania zarodków. Ta metoda ma swoje ograniczenia również. Może zniszczyć zarodek i trzeba je mrozić. W przypadku par z poprawnym kariotypem zauważono pogorszenie skuteczności in vitro.
Po drugie bez kariotypow to nawet nie wiadomo czego szukać.. bo PGS a PGD to różnica.
W przypadku męża może ogólne nasienie wystarczyło, bo powodzenie in bitro prognozuje nie chromatyna tylko populacja plemników z ruchem A. Poza tym skoro jest separacja magnetyczna u was to czynnik męski nie jest tak ciężki. Bo przy naprawdę ciężkich przypadkach jak nasz nie da się zrobić.
Ogółem to separacja magnetyczna jest bardzo skuteczna i nie potrzeba badać zarodków. Chyba, ze para ma wadliwe kariotypy lub choroby genetyczne w wywiadzie.
Poza tym do PGS trzeba mieć duzo zarodków jak młoda pare możecie mieć ich bardzo duzo.
To wasza pierwsza procedura i się może okazać, ze będziecie mieli 4-5 poprawnych blastocyst. W Polsce zarodków niszczyć nie można „zdrowych”. Warto tez podpytać klinikę czy każdy zarodek z wadliwym kariotypem idzie do zniszczenia. Bo może być tak, ze zarodek z ZD musisz transferowac. Duzo by pisać.. szczerze to pierszy raz się spotykam z tym, żeby ktoś na życzenie robił sobie PGS. Ja mimo wieku 35l i czynnika męskiego nie miałam do tego wskazań. A robiłam in vitro w klinice która jako jedyna w PL bada zarodki a nie wysyła zagranice.
Jeżeli chcecie robic PGS na 6 zarodkach to dowiedz się o koszty bo to często się nie opłaca.
Dzięki za info. Jesteśmy w tym zieloni szczerze mówiąc. Wszystko jest dla nas nowe itd. Podpytamy i przedyskutujemy wszystko na wizycie.
 
reklama
Do góry