Super, że masz już jakieś objawy
mi się śniło parę dni temu, że tym razem nie czułam jak się kropek zakopuje i nic z tego nie wyszło, mam nadzieję, że to tylko głupi sen... Chyba jestem przewrażliwiona...no ale po ostatnim poronieniu urosly mi mięśniaki i co miesiąc czuję bóle krzyża, lędźwi, mam nadzieję, że to nie przeszkodzi w implantacji czy rozwoju zarodka. Wcześniej jak z moim organizmem było wszystko ok, to przyjmowałam chore zarodki, teraz mam zdrowe zarodki, to organizmem nie jest tak do końca dobrze. Po tej ostatniej ostrej stymulacji mam cykle bezowulacyjne, długie, jednym słowem jajniki wykończone
mimo wszystko wierzę w sukces, bo mam 3 zdrowe zarodki. Start zaczynam z 4.1.1