Wiesz u mnie lekarz musi znaleźć przyczynę we mnie, 5 lat temu zarodek zaimplantowal więc z reguły jest tak że połowa z puli powinna być dobrze rokujaca skoro 4 raz się udało, może mój organizm z czymś sobie nie radzi,5 lat to jednak szmat czasu,ciąża, cesarka,może jeszcze coś jest niedopatrzone,cykle idealne ,endometrium zawsze w okolicach owu idealne,wskaźniki hormonów też, gdzieś leży przyczyną...przed transferem mialam usuwanego polipa ,robiona histopatologie,późnej histeroskopie zeby się upewnić ze jest git,wszystko w normie, musze pójść głębiej choćby w imunologie, wiadomo czas ucieka, nie jestem najmłodsza ale miesiąc tp wieczność a iść w ciemno,straciłam wiarę...