reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Bardzo mi przykro 😔😔😔 wiem że łatwo jest mówić, ale in vitro to loteria. Trzeba mieć naprawdę wielkie szczęście żeby się udało za pierwszym razem... Cos i tym wiem... Juz drugi rok siedzę w temacie... Zaraz zacznie się trzeci... A u mnie jak nie było ciąży ( serduszka nigdy nie usłyszałam 😔😔😔😔) tak dalej nie ma... Mam nadzieję że kiedyś w końcu się uda, mocno w to wierzę i ty też nie przestawaj wierzyć w swoje szczęście ❤️ to ze będziesz mama... Nie wiem kiedy, ale na pewno będziesz... Do póki walczysz, jesteś zwycięzca ❤️ przeżyj swój ból i stratę i walcz dalej bo warto ✊✊✊✊❤️
Ale pięknie napisane ❤️
 
Na moje to za szybko na betę. Ale też nie chcę Ci robić złudnych nadzieji. Powtórz tak jak kazał lekarz
Na dzień dzisiejszy <0,1 czyli zupełnie nic. Ale lekarz kazał mi powtórzyć w 14 dpt, bo może dopiero się zagnieżdża (wczoraj czyli 8dpt) zaczął bolec mnie brzuch trochę. A tak to zupełnie nic
 
Bardzo mi przykro 😔😔😔 wiem że łatwo jest mówić, ale in vitro to loteria. Trzeba mieć naprawdę wielkie szczęście żeby się udało za pierwszym razem... Cos i tym wiem... Juz drugi rok siedzę w temacie... Zaraz zacznie się trzeci... A u mnie jak nie było ciąży ( serduszka nigdy nie usłyszałam 😔😔😔😔) tak dalej nie ma... Mam nadzieję że kiedyś w końcu się uda, mocno w to wierzę i ty też nie przestawaj wierzyć w swoje szczęście ❤️ to ze będziesz mama... Nie wiem kiedy, ale na pewno będziesz... Do póki walczysz, jesteś zwycięzca ❤️ przeżyj swój ból i stratę i walcz dalej bo warto ✊✊✊✊❤️
Dzieki za piękne słowa!
 
Dziewczyny, czy Wy po punkcji też byłyście takie ociężałe? Punkcja była w pon, dziś mamy śr, a ja dalej czuje podbrzusze jak chodzę, czy siusiu robię... Miałam 10 🥚, więc hiperka chyba mi nie straszna... Co sądzicie? 😊
 
Dziewczyny, czy Wy po punkcji też byłyście takie ociężałe? Punkcja była w pon, dziś mamy śr, a ja dalej czuje podbrzusze jak chodzę, czy siusiu robię... Miałam 10 🥚, więc hiperka chyba mi nie straszna... Co sądzicie? 😊
Uważam że takie odczucia są normalne. Organizm wykonał masę dobrej roboty i potrzebuje czasu żeby dojść do siebie
 
reklama
Do góry