Fredzia cesarkę chcesz?
Nie to, że namawiam na SN, bo to też loteria, ale ja wspominam poród bardzo dobrze. A to dlatego, że skurcze czułam przez może pół do 1h
Upiekło mi się z tym akurat; bo najpierw odeszły wody; a skurcze poczułam dopiero w szpitalu jak już szłam na porodówkę i rozwarcie było 4 cm. Także prawie od razu dostałam znieczulenie, a rozwarcie w ciągu niecałych 2h było pełne, więc i rodziłam na znieczuleniu.
Też miałam mieszane uczucia co do sn/cesarka, ale jednak fajnie nie mieć blizny i nie mówię tu o estetyce
Jak tam w ogóle? Gdzieś widziałam, że mały Placek będzie