Witam dziewczyny.Zrobiłam dzis test i niestety negatywny.Jadę zaraz na betę,mam ostatnią fiolkę proletuxu,jak geta wyjdzie ujemna to jeszcze jutro ostatnią wezme i koniec.Moja przygoda z 3 dniowym zarodkiem tak jak myślałam, sie zakończy.Wychodzi na to ,że wszystkie nasze zarodki są chore ,bo przestają się rozwijać w 5 dobie,lub wolno sie rozwijają.Nie wiem co zrobic.2 podejścia,nasienie z biopsji,0 % morfologii,kilka plemników,partner chce jeszcze raz zrobić ,spróbować.Tylko ,że tu nie ma ani kasy,ani czasu ,ja 39 lat,on 37.Rozmawiałam z nim o dawcy nasienia,ale widzę po mim,ze bedzie go to bolało .Sama już nie wiem co dalej.Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka