Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 420
Ja to odkad sie staralam naturalnie to zawsze juz po owulacji nie pilam z tylu glowy miałam, ze "a jak sie w koncu uda a ja zaszkodze dziecku tym alkoholem?"szczerze to osobiście odkąd zaczęłam przygodę z kliniką to praktycznie nie tchnęłam alko . Nawet tej przysłowiowej lampki czerwonego wina na endometrium . Trochę poniosło Cię z tym 99% . Dla mnie priorytetem jest mieć zdrowe dziecko i stworzyć rodzine i przez głowę nie przeszło mi wtedy jakieś picie %