reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczynki u mnie dobrze, dzidziuś starszy o dzień bo USG pokazuje 8+5, a serduszko 167 uderzeń. Krwiak jest duży i o dziwo nie tam gdzie mówił lekarz z Invicty... Podobno krwiak zwłóknialy cokolwiek to znaczy i dość blisko dzidzi ale niby nie zagraża ale mam się oszczędzać... Kurw 3 lekarzy i każdy widzi krwiaka gdzie indziej, masakra... Kosmówka w porządku a lekarz nie pozwolił wejść mojemu mężowi bo się nie szczepił... Tragedia. Mąż trochę zły aż ciśnienia dostał, mówi do mnie: tyle kasy i nawet swojego dziecka ***** zobaczyć nie można [emoji28]

A dalej to z seksu raczej nici bo lekarz powiedział, że "współżycie ograniczać" także odpowiedź na pytanie ni w pińć ni w dziesińć...tak czy siak ryzykować nie będę. Wypisał mi skierowanie na badania prenatalne za darmo nie wiem jak to działa i masę badań typu różyczka i toxo. Orientujecie się czy te z Invicty byłyby ważne czy muszę od nowa wydać kupę siana?

Ulżyło, ciekawe na jak długo...

Jesteście przekochane naprawdę, potraficie podnieść na duchu [emoji3590]


@Cappuccinko1988 @DagLer @Biedroneczka28 @Pchełka216 @motylek24 @annemarie @nieagatka @Vinszka [emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531]
@kate_p7 to piękne co napisałaś, jesteś bardzo mądra i kochana,naprawdę...i masz rację mąż to jedyna osoba przy której się wyciszam... Szkoda, że mam go ostatnio mniej :(
Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze! Dużo wypoczywaj i wiem, że ciężko ale staraj się myśleć pozytywnie[emoji3531] najważniejsze, że krwiak nie zagraża dzidzi[emoji178]
 
❤️❤️❤️❤️Fredziu a jak u Ciebie? Mam duże zaległości w forum wiec pisz tutaj mi zaraz!!!!
Kurczę, dziwnie mi pisać o swoim dzisiejszym szczęściu, jak u ciebie same poważne problemy😥. Dajesz jakoś radę? Ale tak naprawdę? Na forum wiele dziewczyn udaje, że jest w porządku, a w sercu totalna kicha 😔
U mnie wszystko w porządku ❤️.
 
Dziewczynki u mnie dobrze, dzidziuś starszy o dzień bo USG pokazuje 8+5, a serduszko 167 uderzeń. Krwiak jest duży i o dziwo nie tam gdzie mówił lekarz z Invicty... Podobno krwiak zwłóknialy cokolwiek to znaczy i dość blisko dzidzi ale niby nie zagraża ale mam się oszczędzać... Kurw 3 lekarzy i każdy widzi krwiaka gdzie indziej, masakra... Kosmówka w porządku a lekarz nie pozwolił wejść mojemu mężowi bo się nie szczepił... Tragedia. Mąż trochę zły aż ciśnienia dostał, mówi do mnie: tyle kasy i nawet swojego dziecka ***** zobaczyć nie można 😅

A dalej to z seksu raczej nici bo lekarz powiedział, że "współżycie ograniczać" także odpowiedź na pytanie ni w pińć ni w dziesińć...tak czy siak ryzykować nie będę. Wypisał mi skierowanie na badania prenatalne za darmo nie wiem jak to działa i masę badań typu różyczka i toxo. Orientujecie się czy te z Invicty byłyby ważne czy muszę od nowa wydać kupę siana?

Ulżyło, ciekawe na jak długo...

Jesteście przekochane naprawdę, potraficie podnieść na duchu ❤️


@Cappuccinko1988 @DagLer @Biedroneczka28 @Pchełka216 @motylek24 @annemarie @nieagatka @Vinszka ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
@kate_p7 to piękne co napisałaś, jesteś bardzo mądra i kochana,naprawdę...i masz rację mąż to jedyna osoba przy której się wyciszam... Szkoda, że mam go ostatnio mniej :(
Czasem tak bywa, ze mamy ludzi za mało a potrzeby bardzo duże :-) dasz sobie rade :-) siła jest w tobie.
A z tymi krwiakami to czasem tylko straszą a potem się wchłaniają i jest wszystko ok. U mnie się oczyścił i nie zagrażał dzieciom, ale był ogromny 4x8 cm. Na usg prenatalnym myśleli, ze trojaczki tylko jeden zarodek obumarł 😂Nawet się pani pytała ile zarodków podali😂
 
Dziewczyny od jutra zaczynam stymulację,nie wiem czemu,ale już nie potrafię tak cieszyć sie ,jak za 1 razem,gdy podchodziłam.Nie nastawiam się chyba na nic,mamy tylko 1 słomkę z biopsji,za tydzień mam monitoring,ciekawe jak się potoczy wszystko...
Bardzo dobrze rozumiem Twoje obawy Dziś miałam punkcję po 2 stymulacji i też mnie to wcale nie cieszy Chyba po prostu wiemy że nie zawsze in vitro się udaje i co może po drodze pójść nie tak Strach u mnie bierze górę nad radością i nadzieja [emoji3064][emoji3064][emoji3064] Walczysz o pierwsze czy już macie dzieci?
 
Dziewczynki u mnie dobrze, dzidziuś starszy o dzień bo USG pokazuje 8+5, a serduszko 167 uderzeń. Krwiak jest duży i o dziwo nie tam gdzie mówił lekarz z Invicty... Podobno krwiak zwłóknialy cokolwiek to znaczy i dość blisko dzidzi ale niby nie zagraża ale mam się oszczędzać... Kurw 3 lekarzy i każdy widzi krwiaka gdzie indziej, masakra... Kosmówka w porządku a lekarz nie pozwolił wejść mojemu mężowi bo się nie szczepił... Tragedia. Mąż trochę zły aż ciśnienia dostał, mówi do mnie: tyle kasy i nawet swojego dziecka ***** zobaczyć nie można [emoji28]

A dalej to z seksu raczej nici bo lekarz powiedział, że "współżycie ograniczać" także odpowiedź na pytanie ni w pińć ni w dziesińć...tak czy siak ryzykować nie będę. Wypisał mi skierowanie na badania prenatalne za darmo nie wiem jak to działa i masę badań typu różyczka i toxo. Orientujecie się czy te z Invicty byłyby ważne czy muszę od nowa wydać kupę siana?

Ulżyło, ciekawe na jak długo...

Jesteście przekochane naprawdę, potraficie podnieść na duchu [emoji3590]


@Cappuccinko1988 @DagLer @Biedroneczka28 @Pchełka216 @motylek24 @annemarie @nieagatka @Vinszka [emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531][emoji3531]
@kate_p7 to piękne co napisałaś, jesteś bardzo mądra i kochana,naprawdę...i masz rację mąż to jedyna osoba przy której się wyciszam... Szkoda, że mam go ostatnio mniej :(
Bedzie dobrze [emoji171][emoji6]
 
Dziewczyny, nowe wiadomości z frontu:
Jestem po operacji. Oprócz macicy zostało uszkodzone jelito. Zarówno macica jak i jelito zostało zszyte. Zabieg trwał 1,5h. Jutro będę wiedziała coś więcej. Mam cewnik i dren wiec mnie wszystko boli, a już mi zapowiedziały położne ze będę musiała wieczorem wstać. To już koniec przygody z in vitro, szkoda mojego zdrowia i pani dr z kliniki również potwierdziła ze przez szycie macicy jednak ryzyko niepowodzenia jeszcze bardziej wzrosło. Będę oczywiście zaglądać na forum bo bardzo się do Was przyzwyczaiłam 🙂
Pani dr z kliniki napisze mi list polecający do procedury adopcyjnej 🙂Trzymajcie kciuki aby po tej operacji wszystko było dobrze i żeby wszystko co planujemy nam się powiodło 🙂
Współczuje ale bardzo podziwiam za siłę i determinację. Dla wielu z nas naprawdę możesz być wzorem do naśladowania. Modlę się za Was i wierzę, że mimo wszystko osiągniesz pełnię szczęścia ❤️
 
reklama
Tak, podczas łyżeczkowania,ale to nie wina szpitala, to kwestia słabej macicy i dziwnego tworu który się stworzył, lekarka (zreszta bardzo dobra, jedna z najlepszych operatorów) po prostu przez ten twór nie była w stanie ocenić odległości, wydawało jej się ze wszystko jest okej, okazało się ze było to wrośnięte łożysko które było nieaktywne i nie produkowało bhcg dlatego wcześniej było określone jako krwiak a potem jeszcze obrosło tymi odchodami poporodowymi bo mi się od razu zamknęła szyjka.
Musisz być niewiarygodnie silna osoba, ze to wszytsko tak bierzesz na klate. Strasznie duzo tego. Bardzo mi przykro, ze los Cie tak okrutnie doswiadcza.
Jestes mega wojowniczką. Niech zostanie Ci to po stokroc wynagrodzone.
[emoji171]
 
Do góry