reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Tak, tym bardziej, że po przekroczeniu pewnej wartości beta wyraźnie zwalnia.
I tylko niepotrzebnie będziesz się denerowawać.
Od Ciebie zależy jak przeczekasz ten czas. Czy w rosypce czy trochę się posklejasz (dla Pawełka)?. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić dla siebie, zrób to dla dziecka. Może ono tam "walczy" i potrzebuje Twojej siły...
Łzy mi pociekły ale pomyśl o dziecku, jeśli wydarzy się najgorsze to będziesz płakać ale za tydzień, teraz jest za wcześnie.

Lekarze swoimi słowami czasem też potrafią nakręcić strach, sama przeszłam załamanie nerwowe po tym jak embriolog powiedział, że ratuje nas tylko podmiana gamet. Mógł sobie to darować.

Lekarz czasem się nie zastanowi nad tym jak odbierze to kobieta, a że jesteś w obawie o dziecko to skupiłaś się na drugiej części zdania. Czas pokaże, co będzie.
Dziękuję Ci za te słowa❤️ Tak wiem. Ja zaczynam być w rozsypce, ale staram się trzymać. Myślę sobie, ze moze moje dziecko jest leniwe, moze przez odstawienie lekow zwolnilo rozwoj, ale przyspieszy. Modle sie codziennie nowenna pomejanska 🙏
Dr sam widzac moja bete powiedzial, ze strasznie zwolnila, a ktoras z Was tu na forum w podobnym czasie po transferze do mnie miala juz serduszko i bete pow. 40 tys, wiec takie cos zalamuje. Postaram sie byc jeszcze pelna nadziei i dobrej mysli, staram sie go zatrzymac. ❤️
 
reklama
Czy tylko ja widzę zbieżność ze szczepieniem na korońca w ciąży a przedwczesnym porodem ? 🤔. Z tego co ja kojarzę wszystkie kobiety (bynajmniej tu na forum), które to zrobiły miały przedwczesny poród 🤔

Iiii oczywiście odpowiadam - nie, nie jestem lekarzem ale umiem analizować i wyciągać wnioski 😁. Jak dla mnie to tylko ryzyko żadnych korzyści..

A słyszałyście o tym, że linie lotnicze zastanawiają się co zrobić z zaszczepionymi, którzy chcą lecieć samolotami ?

Zawsze lepiej poczekać aż skończy się faza testowa - koniec 2023 r. Jak narazie jest to eksperyment medyczny i długofalowe skutki uboczne nie są znane 🤷🏼‍♀️
Raczej przedwczesne porody dotyczyły ciąż bliźniaczych, one z reguły kończą się wcześniej. Nie ma co też się jarać na te szczepienia, przeciwciała spadają z prędkością światła :( liczę że gdzieś ta odporność zostanie, mąż chorował, ja po pierwszej dawce nie zaraziłam się od niego.
Przechorowanie covida w ciąży też może nieść ryzyko, nawet nie wiemy jakie, nowa choroba, jeszcze dużo czasu upłynie zanim coś więcej będzie wiadomo. Choroby zakaźne w ciąży to zawsze ryzyko dla płodu, zatem nie wiadomo co jest gorsze. Głupia cytomegalia, często bezobjawowa, potrafi siać takie spustoszenia w mózgu u płodu że byś się zdziwiła.
 
To teraz moje pytanie, wychyle się trochę z krzaków. Dziewczyny z Warszawy i okolic, macie jakąś aptekę gdzie kupowałyście lekarstwa do stymulacji? Ceny wahają się w zależności od apteki czy są raczej stałe?

Kate coś kiedyś pisała, ale nie zapisałam sobie, a teraz nie będę zawracać jej głowy.
Jesli sa refundowane -
To jest chyba ryczalt czyli stala cena i najlepiej przy klinice kupic bo pewne ze bedzie.
 
Moja endokrynolog polecila sprawdzic, zeby jakos wytrzymala do usg. Powiedziala, ze bedzie widac czy ok, bo jesli spadnie to wiadomo, ze to po wszystkim🤷‍♀️😥
Teraz tylko USG prawde powie, szkoda kasy, żył i nerwów. Idź gdzieś do ginekologa z dobrym sprzętem, nawet w poniedziałek, wtorek, myślę powinno się wyjaśnić.
 
Fredka ja wiem co czujesz. Mam to samo. Transfer 01.06 3-dniowego zarodka. Beta pieknie rosla, az do soboty tydzien temu. W nocy z soboty na niedziel wystapilo krwawienie. Odstawilam fraxiparine i acesin, tak zalecila dr. W srode 30.06 na wizycie widze moj zarodek, a raczej jak to doktor ujal „początek człowieka, mały, albo późno się zagdzniezdzil, albo zaczyna zwalniac bo cos jest nie tak”. Potem uslyszalam, ze ich tysieczna ciaza, bo ja pamieta to wlasnie taka byla, ze na 3 kolejnych wizytach serca nie bylo widac dopiero potem sie pokazalo i ciaza rozwinela sie prawidlowo.
leze wiec w domu na l4, man coraz bardziej zryty beret, jutro ide na bete sprawdzic czy cos wzrosla czy czas sie zegnac😥 z moim Pawelkiem. Zaklinam go ciagle, ze ma zostac i rosnac i mam do siebie pretensje, ze to pewnie przez to ze wrocilam do pracy, bo az tydzien pracowalam od transferu😫
Kochana wiem.co przechodzisz dwa razy tak miałam. Nie wydawaj pieniędzy na betę. Nic ona ci nie powie. Tylko usg. Kiedy teraz dokładnie idziesz ?
 
Do d...y te szczepienia. B=Jestem w jakimś projekcie badawczym, mam pobieraną krew co dwa miesiące. Za pierwszym poziom przeciwciał wynosił 430 BAU a teraz 200, po dwóch miesiącach taki spadek. Ciekawe co będzie za kolejne dwa miesiące hehe. Czuję kolejne zamknięcia, dawki szczepionek, jednym słowem załamka :(
No cóż.. Mi bardziej chodziło o to, żebym nie była ograniczana przez brak szczepienia... Wyjazdy, itp... A ponieważ już nie próbuję zajść w ciążę, więc nie mialam też powodów żeby to wstrzymywać...
 
Raczej przedwczesne porody dotyczyły ciąż bliźniaczych, one z reguły kończą się wcześniej. Nie ma co też się jarać na te szczepienia, przeciwciała spadają z prędkością światła :( liczę że gdzieś ta odporność zostanie, mąż chorował, ja po pierwszej dawce nie zaraziłam się od niego.
Przechorowanie covida w ciąży też może nieść ryzyko, nawet nie wiemy jakie, nowa choroba, jeszcze dużo czasu upłynie zanim coś więcej będzie wiadomo. Choroby zakaźne w ciąży to zawsze ryzyko dla płodu, zatem nie wiadomo co jest gorsze. Głupia cytomegalia, często bezobjawowa, potrafi siać takie spustoszenia w mózgu u płodu że byś się zdziwiła.
Nie chodzi mi tylko o kate, na pewno aniawiosenka. Probuje sobie jeszcze przypomnieć 🤔
Każdy musi sobie sam przeanalizować korzyści i ryzyko.
 
To teraz moje pytanie, wychyle się trochę z krzaków. Dziewczyny z Warszawy i okolic, macie jakąś aptekę gdzie kupowałyście lekarstwa do stymulacji? Ceny wahają się w zależności od apteki czy są raczej stałe?

Kate coś kiedyś pisała, ale nie zapisałam sobie, a teraz nie będę zawracać jej głowy.
Apteka Kliniczna , ul. Krucza 51
 
reklama
Nie chodzi mi tylko o kate, na pewno aniawiosenka. Probuje sobie jeszcze przypomnieć 🤔
Każdy musi sobie sam przeanalizować korzyści i ryzyko.
Jest dużo doniesień lekarzy, przynajmniej tu się z takimi spotkałam, ale w Polsce też już podobno zauważono powiązanie przedwczesnego odejścia wód w ciąży po przechorowaniu covid, nie po szczepieniu. Dlatego stało się to jednym z argumentów na szczepienie w ciąży ale szczepionka mRNA, nie wektorowa
 
Do góry