Kto po in vitro?

[Aduś16]

Oj Aduś, ty to się namęczysz, ale wszystko zostanie ci wynagrodzone . Niech synuś jeszcze grzecznie posiedzeni a potem odbijesz sobie to leżenie ❤

Kochana to już teraz bardziej moja blokada psychiczna niż realne zagrożenie.. od 14tc po krwotoku leżałam przez cholernego krwiaka a proces wchłaniania jest długi.. Plamiłam do 19tc a w 25tc już na usg zero śladu po nim. Mimo to nadal leżę a mam szew na szyjce który dobrze trzyma wiec jest bezpieczniej.. mimo to nie potrafię się odblokować przez to co się działo w moje głowie od krwotoku.. Myślę że po 30 /32 już będę się dużo więcej ruszać Ale jednak nie wyobrażam sobie więcej ciąży w moim wykonaniu, zwyczajnie nie jestem do tego stworzona
A Ty już na wyspach spowrotem??

 

[Pchełka216]

ale masz 2 cm w 32 tc? Szyjka twarda, nie jest jakoś żle. Po prostu należy kontrolować sytuację.

no tak mi zapisała w karcie że 2/0 wczesnij miałam cały czas 3/0. No niestety szyjka miekka i zcentralizowana... tyle że skurczu nie czuje. czasami brzuch twardnieje ale nie mam takich typowych skurczy

 

[Pchełka216]

2 cm w 32 tc to nie jest żadna anomalia jeśli jest twarda i zamknięta I nie ma częstych skurczy. Wiadomo że trzeba bardzo się oszczędzać żeby nie wzmozyc skurczy to z taką szyjka nawet do 40tc możesz wytrzymać.. Skracanie poniżej 2.5cm już po 28-30 tc to nie jest niewydolność

nic mi nie wiadomo aby było jakieś rozwarciu ale szyjka zmiekla.

 

[Aduś16]

nic mi nie wiadomo aby było jakieś rozwarciu ale szyjka zmiekla.

Jakbyś miała rozwarcie to napewno by Ci powiedziała lekarka o tym a wtedy przy rozwarciu już długość szyjki nie ma znaczenia i jej się nie podaje bo to tak hak było by 0. Zamknieta szyjka to tez taka beż lejka wewnętrznego o którym tez by Ci pewnie powiedziała.. Mogła być akurat miękka w trakcie badania to nie znaczy że cały czas jest.. Jak nie masz dziwnych boli w podbrzuszu to nic złego się nie powinno dziać.. Jak szyjka miękka można progesteron dopochwowo brać i więcej magnezu plus odpoczywanie i można dotrwać tak kolejne długie tygodnie

 

[Pchełka216]

Kochana to już teraz bardziej moja blokada psychiczna niż realne zagrożenie.. od 14tc po krwotoku leżałam przez cholernego krwiaka a proces wchłaniania jest długi.. Plamiłam do 19tc a w 25tc już na usg zero śladu po nim. Mimo to nadal leżę a mam szew na szyjce który dobrze trzyma wiec jest bezpieczniej.. mimo to nie potrafię się odblokować przez to co się działo w moje głowie od krwotoku.. Myślę że po 30 /32 już będę się dużo więcej ruszać Ale jednak nie wyobrażam sobie więcej ciąży w moim wykonaniu, zwyczajnie nie jestem do tego stworzona
A Ty już na wyspach spowrotem??

no i tutaj info jak tak długo lezysz to mięśnie oslably więc że wstawieniem aktywnością nie szalej tak od razu tylko stopniowo bo mogą nie wytrzymać.

 

[Wesoła_Aga]

Dziś nie pokroja obiad dali tylko chyba sztućce po złości Ale kij zęby mam
Zobacz załącznik 1279270Zobacz załącznik 1279269

Ale wyżera !

W domu tak nie mam Ten kotlet poszedłby na dwie osoby mimo że facet by chlipał pod nosem! Nie ma!
Ale ja jestem zła!

Powiem Ci koleżanko jak to wygląda w pakowaniu takich posiłków - czy to catering czy kuchnia
Leci taśma a raczej zapier... Stoi 4 osób na krzyż które akurat są wolne... z reguły jest ich za mało.
Wydawka załóży o 13 bo na 14 musi kierowa dojechać.

Jedzie taśmy, nie ma guziku stop.

Pierwsza osoba nakłada np ryż (patrząc na wagę) Wiec kladzie na wagę dozuje i daje na taśme w ruchu.

Potem łasuch (zawsze jakis w firmie) w drugiej kolejności podżera to co ma iść bo się nudzi ma mięcho idzie mięcho jeszcze musi drugą ręka zapier... żeby polać sos coś

Kolejna osoba surówka jarzynka takie badziewia jakieś dodatki i ta sama osoba zamyka pudełko - wtedy czasami nie masz mięsa bo tamta nie nadąża sos + mięso. Pudełko się zamyka koniec ! nie ma ! do zwolnienia! nie nadążasz !

A jeszcze są takie mądre funkcje jak sypanie ziemniaków zieleniną, więc serio rąk brakuje pierwsza musi pilnować wagi, druga leci na dwie wazówy, trzecia musi zdąrzyć przed zamknięciem pudełka A idą diety więc jak się pierd... to potem Ty odbierasz telefon z wrzeszczącą mordą z oddziału

Cóż za wspomnienia!

Ale 12 h mijało jak 6

 

[Aduś16]

no i tutaj info jak tak długo lezysz to mięśnie oslably więc że wstawieniem aktywnością nie szalej tak od razu tylko stopniowo bo mogą nie wytrzymać.

Wlasnie racja , tak już teraz jest, jak jadę na wizyty lekarskie to się chwieje Jak stary dziadek Jak ostatnio do GP mnie ponad 80 letni sąsiad po lekarstwa wiózł to mnie po rękę złapał tak się chciałam.. A w sumie to ja jego mogłam prowadzić także musiało to nieźle wyglądać Biorę spowrotem clexane ale przez 7 tygodni go nie brałam przez krwiaka to przy takim leżeniu dodatkowo ryzyko zakrzepów....

 

[Aduś16]

Dziewczyny pamiętam że kilka z Was karmiło piersią dość długo, czy możecie polecić jakiś dobry laktator, pewnie elektryczny ? Ja miałam coś ręcznego ale to było dawno i już nie pamiętam czy był dobry...

 

[mala_Mi 80]

Kochana to już teraz bardziej moja blokada psychiczna niż realne zagrożenie.. od 14tc po krwotoku leżałam przez cholernego krwiaka a proces wchłaniania jest długi.. Plamiłam do 19tc a w 25tc już na usg zero śladu po nim. Mimo to nadal leżę a mam szew na szyjce który dobrze trzyma wiec jest bezpieczniej.. mimo to nie potrafię się odblokować przez to co się działo w moje głowie od krwotoku.. Myślę że po 30 /32 już będę się dużo więcej ruszać Ale jednak nie wyobrażam sobie więcej ciąży w moim wykonaniu, zwyczajnie nie jestem do tego stworzona
A Ty już na wyspach spowrotem??

Najważniejsze, żebyś się nie stresowała. Nie ma co się zmuszać do ruchu skoro się boisz. Ja chyba też chyba wybrałabym leżenie chociaż domyślam się że jest mega ciężko. Szczególnie, że jeszcze starszy synuś w domu. Oby tylko dociągnąć do bezpiecznego tygodnia to i blokada trochę puści. Będzie dobrze, synuś to wojownik, od samego początku dzielnie walczy
Ja już na Wyspach, wróciłam do pracy i haruję jak wół żeby szybko kasy nastukać do sierpnia Jeśli indyjski wariant nie namiesza, to 3.08 lecę na ostatnią stymulację. Chyba w końcu dojrzałam do decyzji, że kiedyś trzeba to zakończyć.
Tak bym chciała, żeby życie choć raz chciało mnie pozytywnie zaskoczć

 

[Ewunka]

Czyli Relanium bo to ta sama substancja? Czyli można go zażywać w 3 trymestrze? Mnie też się brzuch stawia mimo sporych dawek magnezu.. Ale puszcza z reguły po pół minuty i tak do kilkunastu razu na cały dzień..staram się nie brać za dużo nospy mimo iż lekarz karze brać doraznie.. Ale myślałam że relanium nie wolno już na tym etapie ciazy brać...mhhhh

U mnie nie wolno brać nospy .
Diazepan to relanium i mogę brać 1 dziennie jak potrzeba ale starczalo mi 2 w tyg bo nie brałam na stawianie brzucha na kilka minut bo to norma, tylko jak mi pół dnia stał..... to brałam na noc 5 mg