reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
To moja 4 stymulacja. I tak, zawsze miałam krótkie. 2 pierwsze były dobre, ale 3 i ta aktualna to już coraz gorzej
Tak mi przykro... może faktycznie już rezerwa spadła bardzo. A może warto spróbować innej stymulacji w innej klinice tak jak dziewczyny pisały. Z drugiej strony z tego co piszesz to jest coraz mniej pęcherzyków. A może być tak, ze poczekasz kilka miesięcy zaczniesz od nowa i będzie jeszcze gorzej? Bo jak istnieje taka możliwość to trudny wybór. Dopóki nie zaryzykujesz to się nie dowiesz. A kasa ogromna na to leczenie idzie i to prawda nie można spłukać się do zera. A Ty walczysz jak lwica, wiec środki do walki musisz mieć :-) jeszcze kilka dni i może coś pomogą ostatnie dawki hormonow.
 
Nie pamiętam, opisz troszkę...
Młoda dziewczyna AMH ponad 20 no historia takiego nie widziała. U mnie w klinice konsylium się zbierało co z nią robic. Bo małe dawki hormonow a u niej ponad 30 pęcherzyków, twarda dziewczyna była bo za każdym razem kończyło się to ciężką hiperką. I tylko jeden zarodek. Po trzeciej próbie, gdzie był ET - ciąży brak. Jakiś pęcherzyk się uchował, dojrzał i zaszła w ciąże w tym samym cyklu...a przez in vitro nie. I chyba nie owulowala w ogóle wiec to ogółem cud:-)
 
Jeju jedna CP to już jest masakra a dwie... Rany! Ale z Ciebie silna babka! I jeszcze walczysz o rodzeństwo!

S Z A C U N
Dziękuję za miłe słowa ❤️
Swoje przeszłam. Ale czego każda z nas by tutaj nie zrobiła by zostać mamą.
Wszystkie łzy i cierpienia były tego warte.
Córka jest spełnieniem moich marzeń ❤️
liczę, że teraz będzie los dla mnie łaskawy i będzie miała rodzeństwo...
Ale strach czy się uda jest taki sam jak przy pierwszym podejściu...
 
Jeju jedna CP to już jest masakra a dwie... Rany! Ale z Ciebie silna babka! I jeszcze walczysz o rodzeństwo!

S Z A C U N
Dziękuję za miłe słowa ❤️
Swoje przeszłam. Ale czego każda z nas by tutaj nie zrobiła by zostać mamą.
Wszystkie łzy i cierpienia były tego warte.
Córka jest spełnieniem moich marzeń ❤️
liczę, że teraz będzie los dla mnie łaskawy i będzie miała rodzeństwo...
Ale strach czy się uda jest taki sam jak przy pierwszym podejściu...
 
Ja myślę nad badaniem kariotypu, bo jeszcze nie robiłam. A przedwczesne wygasanie czynności jajników może występować w zespole łamliwego chromosomu X. Myślę też nas zbadaniem tocznia bo mam trądzik rumieniowaty na twarzy.
U mnie w klinice zalecano wszystkim kariotyp to bezpieczne dla rodziców i dziecka, bo niepłodność jest podstępna :-) A z tym trądzikiem różowatym? Czy rumieniowaty to coś innego? To mnie zaskoczyłaś przy niskim AMH? Bo to od za dużej ilosci estrogenów lub androgenów jest, czasem receptory tez są nadwarazliwe. Albo zniszczyło się skórę za młodu jak ja:-)
 
1. Nie znam skrótów :D
2. Koszt mrożenia zależy od kliniki. Cenniki wszystkich tego typu rzezcy z reguły jest dostępny na stronie kliniki i zależy od niej. Ja dostałam cennik na pierwszej wizycie.
Sensowniejsze jest mrożenie zarodków niż komórek - komórki są mniej trwałe i różnie reagują na mrożenie i rozmrażanie... Oczywiście to też jest jakaś metoda...
3. ??
4. To też zależy od kliniki
w mojej: procedura bez dofinansowań 13 000 + leki na ryczałt (czyli z zniżką) 1 000 + wizyty 400 (nie każda jest w cenie procedury); z dofinansowaniem procedura 5 tys, reszta bez zmian
5. Ja procedurę (w protokole krótkim - bo to też pewnie zalezy jaki masz) zaczynałam od 2 dc i wtedy ruszałam z zastrzykami.
6. Punkcja pod znieczuleniem ogólnym. Transfer nie.
7. Ja brałam tylko na dzień punkcji. Tutaj dziewczyny brały od transferu wzwyż ;)
8. W mojej klinice przez trzy pierwsze procedury mozna maksymalnie zapłodnić 6 komórek. Ty decydujesz co dalej z nimi - albo godzisz się na ich mrożenie albo nie.
9. Leki od punkcji ;)
10. Indywidualne od kliniki. W mojej klinice pierwszy rok przechowywanie zarodków czyli ich mrożenie jest bezpłatne. Potem naliczają wd cennika.
Ty zakręcona ona napisała listę pytań do lekarza w klinice [emoji23][emoji173]
Hahaha mimo wszystko dziękuję [emoji23][emoji23][emoji23]

Jestem po rozmowie z lekarzem, bardzo mi się spodobała i klinika i lekarka. Nie ma takiego przemiału i sobie żartowalysmy z lekarka. Wydała mi się bardzo kompetentna.
Robimy icsi (nie mają w ofercie imsi), zapladniaja wszystko co pobiorą, o nasienie mam się nie martwić, jest mało, ale starczy do icsi.
Hodują do bastocysty, ale nie umiała mi powiedzieć o klasach zarodkow.
Jestem przed okresem, następny cykl nie robimy nic i pod koniec czerwca zaczynamy stymulacje do icsi!!!!!!
Stary narazie się do mnie nie odzywa, ale może potrzebuje czasu na przetrawienie, więc go zostawiłam.
Mrożenia komórek nie polecała, ale nasienie już spoko. Pytałam starego ale narazie nierozmowny.
23.06 mamy rozmowe I wyjaśnienie wszystkiego i zaczynamy. Nie wiem jakie dawki leków, ale mówi, że raczej nam się uda tym bardziej że już 2 razy w ciąży byłam.
Jestem dobrej myśli, nie mogę się doczekać już [emoji7]
 
jaka to klinika w Bialym? no o wez bądź mądry. Białystok na amh dobre A Gdańsk na pgs i pgd... swoją drogą ciekawe czy gdyby uzyskać zarodki w Białym i chcieć przenosić je do gdanska na badanie pgs pgd i transfer to można tak?🤔🤔🤔
a w białym czasem invicty nie ma? wewnątrz invicta to już oni sobie sami wożą do gdańska. I nie wieziesz zarodków tylko materiał z biopsji, zarodki zostają w klinice macierzystej. a jak masz wyniki to transferujesz.
 
reklama
No i ja juz po. Urodzilam o 19.00. Corcia wazyla 2700g i 48 cm. Jest sliczna, malenka i daje rade. Sama oddycha itp.zaskoczyla nas wszystkich niesamowicie, ale trudno mi sie nie usmiechac jak na nia patrze, wiec ciesze sie niesamowicie,.ze juz jest z nami
:classic_love:
Porod byl bardzo szybki i czuje sie swietnie. To 36 tc wiec nie jest zle, a rano po prostu odeszly mi wody i tak to sie potoczylo.Jutro wrzuce jakas fotke bo ta jest zrobiona 2 min po porodzie i moja krolewnanie prezentuje siena niej tak slicznie jak naprawde wyglada.
IMG-20210531-WA0011.jpg
 
Do góry