reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Aduś16 znalazłam 👍🏼 Miałam cyklokapron na krwawienia ;)
W szpitalu Ci przepisali? Poczytam bo nie znam tego, a będę w piątek u polskiego gina to zapytam. Ja zywa krew mialam tylko w dniu krwotoku i dzień po a to było 3.5 tyg temu a tak to oproznianie się starej brązowej od czasu do czasu... Także nie wiem co na tym etapie powinnam brac
 
reklama
szczerze ? Nie mam pojęcia na co jest ten menopur🤷‍♀️. Wyniki wszystkie są ok, nigdy nie staraliśmy się naturalnie z uwagi na chorobę genetyczną męża i podchodzimy do in vitro z pgd po raz pierwszy bo jest to szansa dla nas na zdrowe dziecko. Przy staraniach naturalnych byłoby to pół na pół. Doktor planuje sam menopur na uzyskanie jak największej ilości komórek do zapłodnienia bo zapladniamy wszystkie jakie pobiorą. Zeby uzyskać większą szansę na zdrowy zarodek.
Jestem absolutnie zielona w tych lekach, jakie i na co🤦‍♀️wiec słucham grzecznie lekarza poki co🙂
Menopur miałam do stymulacji pęcherzyków przez 5 dni
 
Mi z dwóch miejsc zeskrobywał materiał, a z 3 miejsca pobrał wycinek, wszystko za jednym razem. Wynik mam mieć po Ok 10 dniach. Zabieg miałam tydz temu we czwartek
Mi mówili że będą dwa razy pobierali np 19 i 21 dzień cyklu ...
Bralas jakieś leki przed ? Dlaczego robiłaś biopsje ...?
 
W szpitalu Ci przepisali? Poczytam bo nie znam tego, a będę w piątek u polskiego gina to zapytam. Ja zywa krew mialam tylko w dniu krwotoku i dzień po a to było 3.5 tyg temu a tak to oproznianie się starej brązowej od czasu do czasu... Także nie wiem co na tym etapie powinnam brac
Tak, w szpitalu. I tylko jak miałam krwawienie na około 3 dni. Jak pytałam się czy mogę brać to dłużej czy więcej to mówili, że nie. Niby działa jak jest krwawienie, a nie profilaktycznie.
Z mojego doświadczenia to już teraz nic nie musisz brać ;)
Miejmy nadzieję, że u Ciebie krwiak się oczyszcza i już nie będzie niemiłych niespodzianek ☺️
 
My robiliśmy badanie zarodków i na 5 były ok 4 także mimo wszystko warto robić. I pewnie masz rację że u ciebie to.moglo być przyczyną. Przykro mi bardzo że ci się nie udało ale jeśli.masz mi dzieciątko to znaczy, że szanse są ogromne i trzeba tylko cierpliwości. Leki to prawda dają na zapas, na zasadzie a może pomogą. Też dostałam filgrastim na tej zasadzie
Super wynik, 4 dobre zarodki na 5 🙂zdążysz odebrać wszystkie blastusie? 😄 my też rozważaliśmy badanie genetyczne zarodków ale zrezygnowaliśmy..było kilka powodów.. bałam się że zarodki mogą nie przeżyć procedury biopsji (gdybyśmy mieli 5 blastocyst, to pewnie zdecydowalibyśmy się) Czytalam również, że może się zdarzyć, że badane komórki trofoektodermy nie będą wykazywały wad generycznych, a w zarodku cześć komórek będzie takie wady posiadała. A ponadto trochę odstraszyły nas ceny, koszt PGT-A od 7800 - 9600 w zależności od ilości zarodków a PGT-SR od 8.800 do prawie 11 tys. Niektóre dziewczyny pisały o dużo niższych kwotach..
 
Rozumiem.
Jednym słowem jesteś kolejną która potwierdza tezę , że dają leki na wszelki wypadek. Na zasadzie może pomogą. I faktycznie czytałam że sporo dziewczyn na forum potwierdza że dzięki takim eksperymentalnym lekom udało się a ich lista faktycznie jest długa. Dużo zaplacicie za pgd 1 zarodka? Czy mąż musiał mieć badania genetyczne zrobione? My też chcielibyśmy zrobić pgd bo mam chorobę genetyczną dość rzadką ale nie potwierdzoną badaniami i nie chcieli bez badań genetycznych zrobic.
mam nadzieję, że się uda🙂 mąż zanim się oświadczył zrobił badania genetyczne, żebym wiedziała na co sie porywam z nim 😍 badania genetyczne Twoje lub Męża sa podstawą do zrobienia projektu " jak badać zarodek". Mało tego, jak rozpoczęli przygotowania do projektu tej konkretnej choroby to chcieli żebym z krwi tez zrobiła czy nie mam tej samej mutacji co mąż. Dla mnie to bez sensu, bo to że ja bym miała to co On to jakaś szansa 1 na milard. Na szczęście kosztowało to ok 200 zł chyba.
My będziemy robić pgd choroby męża i dodatkowo pgd-a chorób jednogenowych najczęstszych i całość wyniosła nas 15 000zl.
W ogóle Pani Genetyk przy braku u nas cech niepłodności dopoki nie miała zielonego światła od genetyka męża tj. Zaświadczenia i wyniku badania genetycznego nie wyrazilaby zgody na pgd u nas.
 
Przecież zaraz oszaleje... Ona jest normalna? Zaczynam się jej obawiać coraz bardziej 😔😔😔
 

Załączniki

  • Screenshot_20210408_071858_com.facebook.katana.jpg
    Screenshot_20210408_071858_com.facebook.katana.jpg
    269,5 KB · Wyświetleń: 110
Nie, ja jestem na etapie 12dpt z betą grubo ponad 1000 🥰 teraz decydujące dwa tygodnia aż do wizyty serduszkowej.
Bierz leki i kontroluj hormony. Kiedy masz wizytę teraz?
Ja też się ciągle doszukiwałam objawów ale nie ma sensu. Beta ci prawdę powie :)
Na razie lekarz nie ustalił wizyty. Mam podać wynik bety i pewnie wtedyustali co dalej. Super! To ty już szczęśliwiec🥰 udało się za pierwszym razem?
 
reklama
Nie przejmuj się ja mam amh na poziomie 6,7 a miałam max 8 jajeczek. Także tego...różnie to bywa ;)
Hejka mam podobne amh powiedz mi szłaś długim czy krótkim protokołem ? Cykl sztuczny czy naturalny ? Duze dawki leków czy mniejsze ? Uniknęli u Ciebie przestymulowania ? Co wtedy kiedy dostanę hiperstymulacji , odwołują transfer ?
 
Do góry