mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
@Brakujemiwiary jak się czujesz kochana?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Na szczęście nie biegam po asfalcie i naprawdę nie czuję kolan... Ale będę zwracać uwagę, dziękujęJa biegać narazie nie biegam bo cwicze w domu ale myślę że jak dni beda dłuższe to się skusze bo tez sie boje w nowym mieście i godzina policyjna itp.Gosia uważaj na kolana piszesz ze masz duzo do zgubienia wiec ja wiem ze mozna sobie bardzo zaszkodzić.Moj kuzyn który jest dietetykiem personalnym i ma swój klub fitness kiedys napisał mi tak:ze nie trzeba biegać żeby schudnac ale czasami schudnac żeby biegać.Jesli ma się duzo do zgubienia trzeba mega uważać i dobrze rozgrzać.Ja sobie raz naprawdę na dlugo bidy narobiłam i teraz juz bardzo uważam.
Na czym się nie znają? i w której Invikcie, bo juz sram ogniem zaczynam przygodę z Invicta BydgoszczJa pierd... brak słów, kochana oni się na tym jie znają w Invikcie, uwierz mi Masz możliwość gdzie indziej ten wlew wykonać czy już za późno?
Ja bym zrobiła tak jak lekarz uzna za stosowne, nie ma co co chwilę robić bety i się negatywnie nakręcać bo można dostać fioła. Zrób w poniedziałek tak jak mówił lekarz i wtedy się dowiesz prawdy TysiaJa bym zrobiła jeszcze w sobotę betę i ten wynik potraktowała jako ostateczny
Na zaleceniach immunologicznych... We wszystkich by Intralipid I steryd jedynie ładowali. Gdybym na ich zaleceniach podchodzila w nieskończoność to do teraz bym miała same biochemiczne za sobą.. Dwa razy na zaleceniach immunologa spoza Invicty podeszłam i dwa razy ciąża.Na czym się nie znają? i w której Invikcie, bo juz sram ogniem zaczynam przygodę z Invicta Bydgoszcz
Popłakałam się czytajac Twój post jesteście obie bardzo dzielne, Marysieńka wie ile mamusia zniosła by ją na ten świat powołać i walczy o to razem z Tobą daje rade, bardzo szybko robi się samodzielna, tylko patrzeć jak będziecie szły do domku. Czas szybko leci ale najważniejsze że już z Tobą jest oDzień dobry dziewczynki, wiem ze czekacie na jakieś wieści od nas ale wybaczcie jestem trochę wycięta z życia.
Na początek powiem Wam jaka moja córeczka jest waleczna Urodziła się w 29 tygodniu z waga 1240 g. Łącznie 3 dni była na respiratorem, 4 dni na cepapie czyli takim tlenku do noska tylko ale już oddychała sama. Na ta chwile od ponad tygodnia już sama oddycha bez żadnych wspomagaczy a ma dopiero 12 dni! Od pierwszego dnia dostaje moje mleczko i pięknie je trawi. Wczoraj wyjęli ostatnie wkłucie i już jest wolna od „rurek”. Serce ma zdrowe, płuca rozwinięte, przewód pokarmowy pracuje. Ogólnie nawet lekarze są pod wrażeniem ze takie maleństwo i tak wspaniałe zdązyla się rozwinąć (mysle ze to zasługa witamin i heparyny dzięki której były dobre przepływy). Nie będę tu na forum wrzucać zdjęcia maleńkiej wybaczcie ale na pewno rozumiecie. Ogólnie na dziś dzień stan Marysi jest stabilny i dobry. Ale wcześniakiem będzie jeszcze dluuugo dluuugo. Przed nami wiele konsultacji, fizjoterapii, szczególnej pielęgnacji i wszystkiego o wiele więcej. Na wszystko jesteśmy gotowi ! Niewątpliwie jest CUDEM
W tej całej trudnej i przerażającej sytuacji Bóg miał nas w opiece, mimo odklejonego łożyska i krwawienia - cesarka była tak szybka ze maleńka nie straciła ani kropli krwi ! Urodziła się w woreczku owodniowym czyli urodzona w czepku !
Po kilku dniach rozpaczy...niestety takie przeżycie to trauma i rozpacz nie ukrywam , teraz jestem w miarę uspokojona i szczesliwa Mam swoje serce na świecie i czekamy na dzień w którym zabierzemy ja ze szpitala do domku Mój mąż okazał się jeszcze wspanialszym człowiekiem niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić i tak sobie mysle ze nic nie dzieje się bez przyczyny. Jesteśmy razem silniejsi i mamy swój cud wymarzony, upragniony i wyczekany
Cały czas prosimy o kciuki i modlitwę I czekajcie aż pochwale się zdjęciem z domku z nasza kruszynka
Chciałabym Wam tylko powiedzieć ze obie miałyśmy mnóstwo szczęścia w tym wszystkim
Ps wyobraźcie sobie ze w tej całej panice moje ostatnie słowa przed cesarka to był krzyk ze 4 godziny wcześniej brałam zastrzyk z heparyny. I wtedy zapadła decyzja o narkozie. Także jakiś zdrowy rozsądek na mnie spłynął w ostatniej chwili dzięki wiedzy z tego forum !
Wgl wydaje mi się, że ceny mają z tyłka, specjalistów też takich sobie Moja znajoma zaszła w ciaze na 1 razem, i mega poleca tego doktorka co ja sie u niego lecze ale... no bywa roznie z nimi. Nie chce psioczyć na nich czy cos, to tylko moje takie spostrzeżeniaNa zaleceniach immunologicznych... We wszystkich by Intralipid I steryd jedynie ładowali. Gdybym na ich zaleceniach podchodzila w nieskończoność to do teraz bym miała same biochemiczne za sobą.. Dwa razy na zaleceniach immunologa spoza Invicty podeszłam i dwa razy ciąża.
Szukałam ale znalazłam tylko możliwość kupienia go bez podania. A sama sobie wlewu nie zrobię .Ja pierd... brak słów, kochana oni się na tym jie znają w Invikcie, uwierz mi Masz możliwość gdzie indziej ten wlew wykonać czy już za późno?
Jak pobędziesz dłużej w tym 'biznesie' (oby nie), to zobaczysz, że wszyscy mają wady i zalety... a w sumie, to i tak najbardziej im zależy żeby kasę zarobić. Jeśli trafiają na naprawdę trudne przypadki, to wszędzie trzeba szukać samemu co jeszcze zbadać, sprawdzić, bo na samych zaleceniach kliniki, to prędzej można emerytury doczekać niż ciąży...Wgl wydaje mi się, że ceny mają z tyłka, specjalistów też takich sobie Moja znajoma zaszła w ciaze na 1 razem, i mega poleca tego doktorka co ja sie u niego lecze ale... no bywa roznie z nimi. Nie chce psioczyć na nich czy cos, to tylko moje takie spostrzeżenia
A w tym badaniu cytokin też ok? Pamiętasz ile masz IL2 i IL10?Szukałam ale znalazłam tylko możliwość kupienia go bez podania. A sama sobie wlewu nie zrobię .
Zobaczymy czy wogóle będzie co transferować.
Najgorsze niby jest to ,że ja wyniki wszystkie mam piękne a nie wychodzi.
Kir Bx , ładny wszystkie kiry implantacyjne są. Immunologa też ok.
Mam nadzieję ,że się uda.
Zastanawiam się tylko nad encorton ze wzgledu na Hasimoto, ale też każdy lekarz inaczej uważa. Mam metlik.
Z mężem podjęliśmy decyzję, że to nasza ostatnia procedura tam. Poprostu nie stać nas więcej na porażki.
Rozważam Gamete albo Invimed Gdynia.
A ty jak się czujesz ????
Już wogóle nie krwawisz?? Skurcze całkowicie odeszły???