Smutne to bardzo tym bardziej, że jest wielu ludzi, którzy lubią tak dowalić. Mnie kiedyś dziewczyna zapytała ile mamy lat z mężem, odpowiedziałam że ja 32 a mąż 37 to zaczęła się śmiać, że gdzie są nasze dziecię i że po tylu latach dalej nie wiemy jak się do tego zabrać. Sama miała wtedy 30 lat i 3 dzieci, a powiedziała to przy kilku moich współpracownikach, których właśnie poznałam osobiści bo wcześniej tylko na czacie mieliśmy kontakt. Pierwszy raz mnie tak zamurowało, chociaż nie raz musiałam odgrywać rolę że jest ok, w tamtym momencie nie odpowiedziałam nic