Kto po in vitro?

[Sherlook]

Ciężko, bo dużo czasu poświęca pacjentowi. Nie standardowe 20 min Zawsze było do niej opoznienie, a na wizytę jak ktoś dopiero zaczynał czekalo się miesiacami. Ale jak już się dostaniesz to nie ma problemu. U mnie było pięć transferów i dwie stymulacje. Fakt już chciałam uciekać do Warszawy jakby nie wyszło. Myślałam o Novum. Na szczęście piąty transfer był szczęśliwy ☺ U nas ten ostatni sam transfer plus leki to koszt ponad 10 tysięcy. Ale z tym to może być różnie, serio! U Was jest tylko na razie problem z nasieniem, u nas z obu stron był problem.

No to się długo naczekałaś Podziwiam i życzę szczesliwego rozwiązania Będę za 3 miesiące się próbowała do niej zapisać jak się wyniki nie poprawiają. I jakoś w to wątpię. Mamy prawidłowych tylko 2 % plemników i ruch 11% więc tragedia Za ten czas przeczytam ten wątek żeby wiedzieć czego się mogę spodziewać

 

[s.ols3404]

No to się długo naczekałaś Podziwiam i życzę szczesliwego rozwiązania Będę za 3 miesiące się próbowała do niej zapisać jak się wyniki nie poprawiają. I jakoś w to wątpię. Mamy prawidłowych tylko 2 % plemników i ruch 11% więc tragedia Za ten czas przeczytam ten wątek żeby wiedzieć czego się mogę spodziewać

Dzięki!
Ruch, dieta i suplementy. Próbujcie jak jeszcze jesteście mlodzi, ale też nie za długo. Szkoda czasu U nas były jeszcze żylaki powrózka nasiennego. W Lublinie była wykonana embolizacja na NFZ. Wyniki nie poprawiły się prawie w ogóle pomimo zabiegu, ruchu, suplementów i diety. Morfologia z 1% na 2%. Może to mój mąż był wyjątkowy Ale do in vitro było z czego wybrać

 

[Joasek]

tak dr Wolski jest cudowny, bardzo nam pomógł, robił mężowi biopsje, dzięki czemu znalazły się plemniki później procedurę prowadziliśmy u dr Lewandowskiego, bałam się tych wizyt u niego, ale w pełni mu zaufałam... teraz 13tc po jego transferze

Mam pytanie czy komórki zapłodnily się tymi plemnikami z biopsji ? Bo u nas tylko jedna i jeszcze nie przetrwała do 5 doby

 

[Joasek]

Właśnie chce na niego zmienic. Ale od miesiąca nie otwierają zapisów do niego na styczeń. Dzwonię co tydzień i pytam..
Proponowali mi wizytę u dr L konsultacyjna. Ale 500 zł? Dziękuję, chyba pójdę od razu do dr Z
Choć nie powiem kusi mnie iść do szefa i wygarnąć wszystkie bledy jakie popełniono w tej klinice

500 zł?!

 

[Agata32!]

U mnie w klinice nie wykonuje się transferu jeśli endometrium nie jest trzyliniowe i między 9-12 ewentualnie do 13

moje endometrium było według USG dobre ale na biopsji sie okazło ze za późno dojrzewa . i dostałam kroplówki przed transferem jedna HCG wyszło rosnące czyli ciąża i dostane jeszcze 3 w trakcie ciąży . a jest to moj 3 zabieg in vitro .

 

[Sherlook]

Dzięki! ☺
Ruch, dieta i suplementy. Próbujcie jak jeszcze jesteście mlodzi, ale też nie za długo. Szkoda czasu U nas były jeszcze żylaki powrózka nasiennego. W Lublinie była wykonana embolizacja na NFZ. Wyniki nie poprawiły się prawie w ogóle pomimo zabiegu, ruchu, suplementów i diety. Morfologia z 1% na 2%. Może to mój mąż był wyjątkowy Ale do in vitro było z czego wybrać

Mój już po usg jąder i żylaków nie ma. Na usg wszystko w porządku. W tym miesiącu będziemy robić badania przepisane przez lekarza. Jak też nic nie wykażą i suple za 3 miesiące nie poprawią wyników od razu zaczynamy in vitro.

 

[Dzoannna]

Dzięki ja się nastawiałam na ok 20 tyś. Myślę o ovum w Lublinie. Czy polecacie tam jakiegoś lekarza??

Z historii forum moge powiedziec ze lepiej juz wybrac bocian Bialystok (bardzo dobre i polecane miejsce) lub Warszawe bo tu jest jednak wiecej klinik do wyboru. Ale oczywiscie moze ktos z Lublina tez tu jest?

 

[Wesoła_Aga]

Może warto podejść na cyklu lekko stymulowanym i pobrać 1lub 2 komórki? Koszty niższe a może się udać.

Lekko ?

Przecież mi się tylko jeden pęcherzyk wytworzył... no nie wiem zobaczę co powie za dwa tygodnie mój dr prowadzący...

 

[curly87]

Kochane, pamiętajcie, że Wasza walka ma sens!!!❤
Nie poddawajcie się, nawet jak nie wychodzi, a życie rzuca pod nogi kolejne kłody !!!
Ja właśnie urodziłam nasze drugie invitrowe szczęście ❤Przeżyć poród w czasach pandemii to dziwne uczucie, ale grunt, że się wszystko udało. Oskar pospieszył się o 2 dni i postanowil wyjść dziś o 1:24 w nocy. Czujemy się dobrzePozdrawiamy

Gratuluję:***piękny malec. My teraz 31+2 i pomału kompletujemy wyprawkę.

 

[katarzyna86]

Lekko ?

Przecież mi się tylko jeden pęcherzyk wytworzył... no nie wiem zobaczę co powie za dwa tygodnie mój dr prowadzący...

Ja miałam 2przy pierwszej stymulacji w życiu mimo hormonów w normie przy czym 1 był pusty a drugi z komórką. Dawki leków miałam spore jak na pierwszą stymulacje bo w sumie 300jednostek, lekarz nie przerwał stymulacji mimo, że jak twierdził słabo odpowiadam na hormony i powiedział, że jak nic nie wyjdzie z tej komórki to zmiana strategii na cykl lekko stymulowany bo to inne leki i daje dobre efekty w postaci dojrzałej komórki przy słabej odpowiedzi na podstawowe leki hormonalne.