katarzyna86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 057
Może warto podejść na cyklu lekko stymulowanym i pobrać 1lub 2 komórki? Koszty niższe a może się udać.Może być to samo, ale wtedy ne wiem jaki będą mieć na mnie "plan"
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może warto podejść na cyklu lekko stymulowanym i pobrać 1lub 2 komórki? Koszty niższe a może się udać.Może być to samo, ale wtedy ne wiem jaki będą mieć na mnie "plan"
CześćCześć dziewczyny jestem tu nowa. Odebraliśmy wyniki nasienia męża w poprzednim tygodniu i są tragiczne. Jeśli badania hormonalne i tarczycy nie wykażą jakiś problemów i suple za 3 miesiące nie pomogą to myślimy nad in vitro. U mnie wszystko w porządku. Owu potwierdzona, hormony dobrze. Powiedzcie mi na jakie koszty mam się nastawiać? Mieszkamy we wschodniej Polsce. Chciałabym już coś poodkładać.
Dzięki ja się nastawiałam na ok 20 tyś. Myślę o ovum w Lublinie. Czy polecacie tam jakiegoś lekarza??Cześć
Wiele zależy od kliniki, w której będziesz podchodzila do procedury oraz od badań, jakie przed nią będziesz musiała wykonać.. W naszym przypadku najdroższe były badania przed.. cała procedura + wizyty + leki stymulacyjne to ok 10 tys, może mniej. Zależy od kliniki
No u mnie badania to było kolejne 10, więc w sumie tak jak piszesz wyszło koło 20tys :/Dzięki ja się nastawiałam na ok 20 tyś. Myślę o ovum w Lublinie. Czy polecacie tam jakiegoś lekarza??
A mogę wiedzieć jakie to były badania? My mamy już dużo wykonanych więc może będzie taniejNo u mnie badania to było kolejne 10, więc w sumie tak jak piszesz wyszło koło 20tys :/
Najdroższa była histeroskopia, oprócz tego badanie drożności jajowodow, badania immunologiczne, trombofilia, badania nasienia męża no i niestety w tych czasach dochodzi covid. Ja covid musiałam robić 2 razy, bo ważny był miesiąc.. nie pytaj skąd taki termin ważności, nie mam pojecia no i wiadomo, badania krwi po kilka razy.A mogę wiedzieć jakie to były badania? My mamy już dużo wykonanych więc może będzie taniej
Czyli masz jedną blastke. Z resztą czekają bo jeszcze nie osiągnęły tego stadium.A do mojego męża dzwonili dziś z kliniki.. miałam 6 komórek, 6 się zaplodnilo, ale 5 rozwijało się dobrze. W 3 dobie podali mi 2 zarodki klasy A, zostały 3, z czego jeden A i 2b. I dziś telefon, że ten jeden klasy A jest już zamrozony , a z pozostałymi dwoma czekają do jutra, bo czegoś nie wydzielily.. mąż Nie zrozumiał czego, wiecie może? Jest jeszcze szansa na ich zamrożenie?
Przemysl jeszcze wybór kliniki. W Białymstoku masz trzy kliniki, potem Warszawa, Łódź, Katowice..... chyba nikogo tutaj nie ma z tej kliniki w Lublinie.Dzięki ja się nastawiałam na ok 20 tyś. Myślę o ovum w Lublinie. Czy polecacie tam jakiegoś lekarza??
Ja oczywiście gorąco będę polecać Tkaczuk-W.lach, bo dzięki niej jestem w ciąży, a wiem, że teraz pracuje w Ovum. Koszty jakie ponieśliśmy do tej pory to 44 tysiące łącznie z lekami w ciąży. PowodzeniaDzięki ja się nastawiałam na ok 20 tyś. Myślę o ovum w Lublinie. Czy polecacie tam jakiegoś lekarza??
Czytałam o niej dużo pozytywnych opinii. Tylko podobno ciężko się do niej dostać. 44 tyś to dużo Ile miałaś podejść?Ja oczywiście gorąco będę polecać Tkaczuk-W.lach, bo dzięki niej jestem w ciąży, a wiem, że teraz pracuje w Ovum. Koszty jakie ponieśliśmy do tej pory to 44 tysiące łącznie z lekami w ciąży. Powodzenia ☺
Ciężko, bo dużo czasu poświęca pacjentowi. Nie standardowe 20 min Zawsze było do niej opoznienie, a na wizytę jak ktoś dopiero zaczynał czekalo się miesiacami. Ale jak już się dostaniesz to nie ma problemu. U mnie było pięć transferów i dwie stymulacje. Fakt już chciałam uciekać do Warszawy jakby nie wyszło. Myślałam o Novum. Na szczęście piąty transfer był szczęśliwy U nas ten ostatni sam transfer plus leki to koszt ponad 10 tysięcy. Ale z tym to może być różnie, serio! U Was jest tylko na razie problem z nasieniem, u nas z obu stron był problem.Czytałam o niej dużo pozytywnych opinii. Tylko podobno ciężko się do niej dostać. 44 tyś to dużo Ile miałaś podejść?